-
371. Data: 2022-10-25 04:21:29
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.10.2022 o 05:14, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Szczerze to nie wiem.
>>
>> No to może za bigamię a ekspert piewszej klasy? :)
>
> Niewątpliwie pierwszej klasy - skoro piszą, że jest uznawany za
> "kontowersyjnego".
Kontrowersyjny, to niekoniecznie bez podstaw merytorycznych oceny. Choć
w takich sprawach raczej takie stwierdzenie niepokoi.
>>> I prawdopodobieństwo, że "wzioł i umar" jest równie mniej więcej temu,
>>> że rzucona moneta stanie na kancie. Że wzioł u umar bez udziały
>>> kulsonów, to raczej gdzieś bliżej tego że moneta zawsiła w powietrzu.
>>> Mikt rozsądny w to nie uwierzy. A prokurator uwierzył:P
>>
>> Porównujesz zdarzenie, o którym wiemy, że występuje sporadycznie z takim
>> o którym nie wiemy jak często wystepuje, bo jednak grupa kulsonów
>> naparzających gościa taserem, gdy ten gość się parę dni wcześniej
>> narkotyzował, jest na szczęsćie dość nieczęstym zjawiskiem. Może jest to
>> (zejście) prawdopodobienstwo duże, a może nie.
>
> O nie, nie. Porównuje zjawisko polegające na tym, ze ktoś weźmie amfę i
> tydzień póżniej się od tego przekręci. To nie zdarza się często (jeśli w
> ogóle). Zjawisko o którym ty piszesz, że kulsony zabiły kogoś w kiblu
Trochę pominąłes: Że ktoś weźmie amfę bo czym banda debili go poddusi i
porazi wielokrotnie taserem.
> tydzień po zarzyciu amfy jest takie samo co do zasady jak że zabyły
> kogoś chorego na serce (a chorych na serce to wolno zabijać?), pijanego
> czy kogoś kto nie umył zębów. Nie udowodniono ani nawet nie
O, to jest już jakiś argument.
> uprawdopodobniono w żaden sposób, że śladowe ilości amfy miały
> jakikolwiek wpływ na zdarzenie, a już napewno że były jego przyczyną.
A tego to ja już nie wiem. Z tym, że nadal pozostaje pytanie, skoro go
rażone i zmiażdzono krtań, to dlaczego nie stwierdzono, że zmarł np. w
wyniku tego ostatniego?
>>>> Trzeba móc jeszcze to prawdopodobieństwo jakoś oszacowac.
>>>
>>> Tak można udupić każdą tezę. To sprowadzanie sprawy do absurdu. W biblii
>>> nie takie cuda się zdarzały:P
>>
>> Nie, nie każdą. Robienieniem kurwy z logiki byłaby sutuacja, gdyby
>> facetowi ujebało głowę a ktoś by twierdził, że to DE. Ale skoro jak
>> rozumiem zgniecienie krtani nie musi skutkować śmiercią to nie jest.
>> Jeśli mi powiesz, że musi, to wtedy będzie.
>
> Strzelam kolesiowi w głowę i mówię, że zdarzają się przypadki, że ktoś
> jednak przeżyje - ba był we francji urzędnik co nie miał połowy muzgu i
> nawet w pracy nikt nie zauważył różnicy. Więc da się przeżyć i żyć. No i
> zawsze istnieje niezerwoe prawdopodobieństwo że miał DE. Umorzonko:P
No widzisz, sam zacząłeś dostrzegać kontrowersje :) Ale jak mu urwało
głowę zupełnie to też znasz takie przypadki, że przeżył, nie będąc np.
takim kogutem?
--
Marcin
-
372. Data: 2022-10-25 04:24:20
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.10.2022 o 02:38, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Mniejsza o to jak to nazwiesz. Biegły reprezentuje "naukę" jako ekspert
>>> (w teorii niezalezny).
>>
>> Biegły reprezentuje przyjęty system metod i technik opartych o pewne
>> naukowe podstawy.
>
> To ten reprezentował pewną awangardę, gdzie śmierć przez uduszenie nie
> jest jednoznacznie związana z faktem duszenia:P
Ten od Stachowiaka? Nie musi być związana. Co należy wykazać, że
duszenie spowodowało śmierć. Jakby zmiażdzenie krtani w sposób
bezwzględny zablokowało drogi oddechowe, to pewnie by tak stwierdzono.
--
Marcin
-
373. Data: 2022-10-25 06:23:58
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 24.10.2022 o 03:17, Marcin Debowski pisze:
>> Przeanalizuj jak standardowo wiesza się półki na ścianie czy szafki w
>> kuchni.
>
> Sądzę, że tam haki działają na zginanie. Tylko to nie jest połączenie
> śrubowe.
Mówiłeś o ścinaniu śrub a nie o typie połączenia. Na zginanie, to jak
szafka wisi na końcu, a jak przy ścianie to raczej ścinanie.
Nb. z tym zawaleniem hali to znasz jakieś szczegóły nt. tych sciętych
śrub? Nadal nie do końca rozumiem dlaczego o nich wspomniałeś co
zainicjowało tą dość bezsensowną dyskusję. Jeśli nie sugerujesz błędu
projektowego, to nadal mogły zostać ścięte z n-różnych powodów - np. jak
napisałeś gdzieindziej, coś najpierw puściło, a potem resta poleciała bo
już nie dała rady.
--
Marcin
-
374. Data: 2022-10-25 06:25:20
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.10.2022 o 04:12, Marcin Debowski pisze:
>> W połączeniach zakładkowych (chyba drugie co do popularności połączenie
>> skręcane) śruby działają z zasady na ścinianie.
>
> Dlatego nie widzę większego sensu w dywagacjach do czego w zasadzie
> slużą śruby bo scenariusze są różne.
Jest o tyle sens, że robert twierdzi, że w dobrze zaprojektowanej
konstrukcji śruby nie działają na ściananie - tymczasem działają. Jak
zwykle gdy zszedł do konkretnego przykładu to okazuje się że ma rację
sasisna.
> Jak to połęczenie zakładkowe będzie
> odpowiednio mocno dociągnięte, to będą pracować głównie na rozciąganie.
To wtedy będzie sprężone. Nie wszystkie są sprężone, nie we wszystkich
sprężonych siły tarcia robią główną robotę.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
375. Data: 2022-10-25 06:27:56
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.10.2022 o 23:20, Robert Tomasik pisze:
>> Ale skoro już do mnie napisałeś, to przypomniec ci gdzie pisałeś, że w
>> prawidłowo policzonych konstrukcjach śruby nie działają na ścinanie?
>
> Konstrukcje budowale oblicza się na odporność ogniową - m. in. Czy to
> Twoim zdaniem oznacza, ze są przeznaczone do podpalania?
O jest nowa odnoga wątku:P To jak z tym ścinanie - pracują na ścinanie
(projektowo) czy to błąd? Jeśli błąd to czemu jest opisany w skrypcie?
Moment strzału to moment w którym pada strzała, czy decyzji o oddaniu
strzału - co w szczególności porowadzi do tego że może wystąpić moment
strzału bez samego strzału;) Jak daleko zabrniesz w absurdy, żeby się
nie przyznać że się nieprecyzyjnie wyraziłeś?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
376. Data: 2022-10-25 06:29:02
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.10.2022 o 23:23, Robert Tomasik pisze:
> Postaram się sobie to wyobrazić zaraz po tym, jak ogarniesz, ze siła
> tarcia nie zależy od powierzchni, tylko od nacisku.
W idealnie okrągłej sali podstawówki.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
377. Data: 2022-10-25 06:33:23
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-10-24, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 24.10.2022 o 05:07, Marcin Debowski pisze:
>> Ale ja poyżej w zasadzie nie o tym. Ja o tym, jakie motywy miałyby
>> kierować drobnym złodziejaszkiem, że chciałby w czasie przesłuchania
>> zabrać policjantowi broń?
> Równie dziwne, jak to, co miałoby kierować policjantem strzelającym do
> świadka.
No tak, ale, wyjęcie broni, żeby postraszyć to już aż tak dziwne się nie
wydaje.
--
Marcin
-
378. Data: 2022-10-25 06:34:15
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.10.2022 o 04:24, Marcin Debowski pisze:
>> To ten reprezentował pewną awangardę, gdzie śmierć przez uduszenie nie
>> jest jednoznacznie związana z faktem duszenia:P
>
> Ten od Stachowiaka? Nie musi być związana.
Ten sam - od stachowiaka, od kutna, od konina. I od komisji
macierewicza. Pszypadeg? Nie sondze. :P
> Co należy wykazać, że
> duszenie spowodowało śmierć. Jakby zmiażdzenie krtani w sposób
> bezwzględny zablokowało drogi oddechowe, to pewnie by tak stwierdzono.
Jak już pisałem - rzeczywiście są znane postrzały w głowę, gdzie ofiara
przeżyła. To co można strzelać w głowę i umorzonko, bo ktoś przeżył?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
379. Data: 2022-10-25 06:47:19
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.10.2022 o 04:21, Marcin Debowski pisze:
>> Niewątpliwie pierwszej klasy - skoro piszą, że jest uznawany za
>> "kontowersyjnego".
>
> Kontrowersyjny, to niekoniecznie bez podstaw merytorycznych oceny. Choć
> w takich sprawach raczej takie stwierdzenie niepokoi.
Zwłaszcza jak okazuje się że ogniwem łączącym wszystkie głośne sprawy
spowodowania śmierci z udziałem kulsonów był właśnie ten konkretny
biegły - prawda?
>> O nie, nie. Porównuje zjawisko polegające na tym, ze ktoś weźmie amfę i
>> tydzień póżniej się od tego przekręci. To nie zdarza się często (jeśli w
>> ogóle). Zjawisko o którym ty piszesz, że kulsony zabiły kogoś w kiblu
>
> Trochę pominąłes: Że ktoś weźmie amfę bo czym banda debili go poddusi i
> porazi wielokrotnie taserem.
Tydzień temu - równie dobrze mógł tydzień temu zjeść obiad, wypić piwo i
jechać wrocławskim tramwajem, po czym banda debili go poddusi i porazi
wielokrotnie taserem. Śladowe ilości amfy są bez znaczenia - nie ma
statystycznie żadnego potwierdzenia, że zażycie amfy może spowodować
śmierć po tygodniu.
>> tydzień po zarzyciu amfy jest takie samo co do zasady jak że zabyły
>> kogoś chorego na serce (a chorych na serce to wolno zabijać?), pijanego
>> czy kogoś kto nie umył zębów. Nie udowodniono ani nawet nie
>
> O, to jest już jakiś argument.
Już kiedyś go podawałem.
>> uprawdopodobniono w żaden sposób, że śladowe ilości amfy miały
>> jakikolwiek wpływ na zdarzenie, a już napewno że były jego przyczyną.
>
> A tego to ja już nie wiem.
Przepraszam, ale skoro negujesz pewność że duszenie do złamania krtani
powoduje śmierć, to żeby uprawdopodobnić zejście na skutek śladowej
ilości amfy wypadałoby podać statystycznie istotną ilość takich
przypadków. O ilu przypadkach śmierci spowodowanych zażyciem amfy tydzie
n wcześniej słyszałeś?
> Z tym, że nadal pozostaje pytanie, skoro go
> rażone i zmiażdzono krtań, to dlaczego nie stwierdzono, że zmarł np. w
> wyniku tego ostatniego?
Bo opinię sporządzić seryjny biegły od umarzania trupów spowodowanych
przez policjantów.
>> Strzelam kolesiowi w głowę i mówię, że zdarzają się przypadki, że ktoś
>> jednak przeżyje - ba był we francji urzędnik co nie miał połowy muzgu i
>> nawet w pracy nikt nie zauważył różnicy. Więc da się przeżyć i żyć. No i
>> zawsze istnieje niezerwoe prawdopodobieństwo że miał DE. Umorzonko:P
>
> No widzisz, sam zacząłeś dostrzegać kontrowersje :)
Nie dojrzałem. To tłumaczenie powyżej jest absurdalne i nigdy by nie
przeszło przez sąd, ani kogokolwiek kto by miał ocenić czy jest logiczne.
> Ale jak mu urwało
> głowę zupełnie to też znasz takie przypadki, że przeżył, nie będąc np.
> takim kogutem?
Nie - co nie znaczy że nie można spowodować śmierci inaczej niż przez
urwanie głowy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
380. Data: 2022-10-25 09:12:07
Temat: Re: "podczas próby kradzieży napastnik został śmiertelnie ugodzony nożem przez kobietę znajdującą się w domu"
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 24.10.2022 o 19:59, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 24.10.2022 o 08:28, Kviat pisze:
>> Jak się będą ruszały, to też nie będzie ścięcia, gdy to ruszanie
>> zostanie uwzględnione w obliczeniach.
>> Właśnie po to robi się połączenia śrubowe, aby nie było na sztywno i
>> mogło się ruszać.
>
> Zwłaszcza przy budowie hal wystawienniczych popularną praktyką bywa ich
> ruszanie się na połączeniach śrubowych.
Dziecko drogie, wartości dopuszczalnych przemieszczeń konstrukcji np.
przemieszczeń poziomych (od naporu wiatru, drgań od przejeżdżających
maszyn, samochodów ciężarowych...) znajdziesz w normach.
To nie jest tak, że taka konstrukcja jest super sztywna i się nie rusza.
Ona się rusza, ale w dopuszczalnych granicach nie powodujących
przekroczenia maksymalnych wytężeń elementów konstrukcji. W tym połączeń
śrubowych.
Rozpiętość uginającej się pod obciążeniem belki poziomej (kratownicy
itp.) się zmniejsza. Gdyby była połączona "na sztywno", przyjmijmy, że
zespawana, np. z pionowymi słupami na końcach, to powodowałoby wygięcie
pionowych słupów. Połączenie śrubami umożliwia w pewnym zakresie
kompensację takiego "skrócenia" belki poziomej.
Oczywiście te skrócenia nie są tak duże jak wychylanie szczytu wieżowca
Burj Khalifa w trakcie burzy piaskowej, ale jeżeli nie widzisz ich gołym
okiem, to nie znaczy, że ich nie ma. A czasem tych skróceń faktycznie
nie ma, gdy siły nie są wystarczająco duże i belka pozioma się tylko
rozciągnie, gdy się wygnie (bo stal jest w pewnym zakresie plastyczna).
Ale wtedy zamiast skrócenia może nastąpić obrót na połączeniu. W
zakresie na jaki pozwala luz na śrubach. W jednym i drugim przypadku na
śruby działają siły ścinające.
I teraz, jeżeli obciążenie belki poziomej jest na tyle duże, że w
przypadku spawu mógłby pęknąć spaw (albo mógłby się wyboczyć pionowy
słup), to połączenie śrubowe daje pewien "luz" na takie skrócenie.
Po zdjęciu obciążenia rozpiętość się wydłuża i wraca "na swoje miejsce".
Gdyby belka pozioma i pionowa była zespawana, to po iluś tam cyklach, ze
względu na zmęczenie materiału itp., taki spaw mógłby pęknąć. A
połączenie śrubowe nie, bo ma pewną swobodę. Co nie znaczy, że śruby nie
pękają.
Konstrukcje projektuje się z zapasem.
Tak więc jeżeli jakaś śruba zostanie ścięta, to w cale nie jest
równoznaczne z katastrofą budowlaną. Może oznaczać konieczność
zastosowania nowej śruby, bo ta ścięta z niewiadomego powodu była
zrobiona z plasteliny, sprawdzenie pozostałych połączeń śrubowych, które
w wyniku eksploatacji (wiatr, drgania...) mogą ulec nadmiernemu
poluzowaniu, co jest zjawiskiem normalnym, bo współczesne budynki to nie
egipskie piramidy i nie projektuje się ich na tysiące lat eksploatacji.
To tyle w dużym uproszczeniu.
https://inzynierbudownictwa.pl/technologie-laczenia-
konstrukcji-za-pomoca-srub-w-remontach-i-naprawach/
"W pierwszej fazie pracy połączenia siła rozciągająca jest przenoszona
przez wzajemne tarcie łączonych części, natomiast po przekroczeniu
wartości siły tarcia możliwe są dwa typy zachowania się łączników. Mogą
być one ścinane lub dociskane do ścianek otworów. *W tej fazie występuje
niewielki przesuw łączonych części względem siebie.* Połączenia cierne
są wykorzystywane w różnych przypadkach, w których niewielki przesuw
łączonych części nie wpływa na nośność połączenia."
"Zbyt duża sztywność połączeń nie jest korzystna zarówno w konstrukcjach
projektowanych sprężyście, jak i z wykorzystaniem rezerwy plastycznej
nośności."
Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, to śmiało pytaj.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr