-
11. Data: 2007-06-03 16:06:55
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z niedziela, 3 czerwca 2007 11:33
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <7...@z...router>):
>> Co należy? Pracować do 20:30 zamiast do 20? Poczta czynna do 20 i o 20
>> powinni okienka zamknąć.
> Ależ niech zamykają. Wpuszczać do 20 mają psi obowiązek.
I o 20 Ty masz kojoci obowiązek placówkę opuścić.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl
-
12. Data: 2007-06-03 21:37:52
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: "GooRe" <g...@g...pl>
Użytkownik "Wemif" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f3ts26$l9a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> GooRe <g...@g...pl> wrote:
>> Pracownicy na poczcie to tez ludzie.
>> Drzwi zamykaja, bo inni ludzie beda wchodzic do np 23 :>,
>> a na poczcie pracuja do 20.
>> Czy lepiej bedzie jak beda palami odganiac czy zwyczajne zamykac drzwi ?
> Lepiej by bylo gdyby przelaczali na tryb, ze z wewnatrz da sie otworzyc
> klamka a z zewnatrz nie.
>> Pochwalic tylko, ze pracuja do ostatniego klijenta,
>> ktory dotarl do 20.
> Nie do konca tak jest. Jak maja 10 klientow to potrafia zamknac o 18:50
> a nie o 19tej.
> a.
Witam.
U mnie zamykaja/ nie wpuszczaja = 20,
a przyjmuja wszystkich "zlapanych do 20.
pozdrawiam
GooRe.
-
13. Data: 2007-06-03 21:39:33
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 03-06-2007 o 14:14:58 Przemek Lipski <d...@e...WYTNIJ.pl>
napisał(a):
>> Ale? niech zamykaj?. Wpuszczaae do 20 maj? psi obowi?zek.
> I natychmiast po 20 kazac wyjsc :))
Powinni dzialac jak maszyny - o 20.00 nastepuje automatyczny shutdown albo
przynajmniej przejscie w standby. Ksiegowi nie lubia nadgodzin...
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
14. Data: 2007-06-03 23:06:04
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 03.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
> W odpowiedzi na pismo z niedziela, 3 czerwca 2007 11:33
> (autor Marcin Debowski
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <7...@z...router>):
>>> Co należy? Pracować do 20:30 zamiast do 20? Poczta czynna do 20 i o 20
>>> powinni okienka zamknąć.
>> Ależ niech zamykają. Wpuszczać do 20 mają psi obowiązek.
> I o 20 Ty masz kojoci obowiązek placówkę opuścić.
No na wezwanie osoby uprawnionej mam. Po prostu, PP to instytucja która ma
MZ tak zasłużenie zaszarganą opinie, że już bardziej jestem skłonny
mechanicznie egzekwować swoje prawa tam gdzie są one od nich niezależne,
niż dawać się zamykać jak barana w imię trudnych do uwierzenia dobrych
intencji. Jakby takie były, to załatwiliby sprawę wypuszczania w inny
sposób.
--
Marcin
-
15. Data: 2007-06-04 05:27:17
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "o`rety" <o`rety@pl.pl> napisał w wiadomości
news:f3si16$uce$2@news.vectranet.pl...
| Użytkownik Wemif napisał:
|
| > U nas na poczcie jest taki dziwny zwyczaj, ze o godzinie zamkniecia
| > drzwi wejsciowe sa zamykane na klucz, klucz zabiera jakas z pan do
okienka
| > i aby wyjsc trzeba czekac az kogos obsluzy i raczy przyjsc z kluczem
| > i wypuscic ostatnich klientow. Czy to nie jest niezgodne z jakimis
| > przepisami, np. przeciwpozarowymi? (drzwi sa masywne, kraty w oknach).
| > Gdzie ew. to zglosic?
| >
| > a.
|
| a czy to nie jest przetrzymywanie ludzi wbrew ich woli?
A czy ci ludzie nie moga wyjść z własnej woli przed zamknięciem drzwi?/
-
16. Data: 2007-06-04 09:08:41
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: w...@a...pl (Wemif)
Paweł Ubysz <p...@w...pl> wrote:
> A czy ci ludzie nie moga wyjść z własnej woli przed zamknięciem drzwi?/
Ale nikt nie jest ostrzegany, ze drzwi beda zamkniete. Nie czesto bywam
o 19tej na poczcie, wiec za kazdym razem mysle najpierw, ze sie zaciely.
a.
-
17. Data: 2007-06-04 18:10:44
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 4 czerwca 2007 01:06
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <s...@z...router>):
> No na wezwanie osoby uprawnionej mam. Po prostu, PP to instytucja która ma
> MZ tak zasłużenie zaszarganą opinie,
Że ke? ja jestem wielbicielem PP. Zawsze jest miła obsługa, panie z osiedla,
blisko mnie, znają mnie na pamięć, zawsze czysto i przyjemnie.
Opinię zszarganą to mają firmy kurierskie. To dopiero jest koszmar. Wredni,
brudni kurierzy pomiatający klientem, niewygoda, dalekie i rzadkie
placówki... Ja osobiście jak coś mam dostać kurierem, to się trzęsę... A
niestety są takie firmy, co zmuszają mnie do kuriera :( Natomiast ja nie
wysyłam nic kurierem. Zawsze PP i nigdy się nie zawiodłem.
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl
-
18. Data: 2007-06-05 03:08:36
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 04.06.2007 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał/a:
> W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 4 czerwca 2007 01:06
> (autor Marcin Debowski
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <s...@z...router>):
>> No na wezwanie osoby uprawnionej mam. Po prostu, PP to instytucja która ma
>> MZ tak zasłużenie zaszarganą opinie,
> Że ke? ja jestem wielbicielem PP. Zawsze jest miła obsługa, panie z osiedla,
> blisko mnie, znają mnie na pamięć, zawsze czysto i przyjemnie.
Wystarczy poczytać o ginących paczkach (oczywiście tych bez
zadeklarowanej wartosci), listonoszach zdzierających
pieniądze za dostarczanie renty czy emerytury, awizach wrzucanych do
skrzynki bez sprawdzenia czy zainteresowany jest w domu itp itd.
> wysyłam nic kurierem. Zawsze PP i nigdy się nie zawiodłem.
Jak Ty mogłeś zostać wrakiem skoro z Ciebie taki szczęściarz? :)
--
Marcin
-
19. Data: 2007-06-05 10:28:50
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 5 czerwca 2007 05:08
(autor Marcin Debowski
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <k...@z...router>):
>> Że ke? ja jestem wielbicielem PP. Zawsze jest miła obsługa, panie z
>> osiedla, blisko mnie, znają mnie na pamięć, zawsze czysto i przyjemnie.
> Wystarczy poczytać o ginących paczkach (oczywiście tych bez
> zadeklarowanej wartosci), listonoszach zdzierających
> pieniądze za dostarczanie renty czy emerytury, awizach wrzucanych do
> skrzynki bez sprawdzenia czy zainteresowany jest w domu itp itd.
No widzisz, ja nie takie fantasy w życiu czytałem... W niektórych to nawet
smoki występywawywują. :D
>> wysyłam nic kurierem. Zawsze PP i nigdy się nie zawiodłem.
> Jak Ty mogłeś zostać wrakiem skoro z Ciebie taki szczęściarz? :)
No cóż, widać w jednej dziedzinie mam szczęście...
--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: s...@s...net.pl, d...@s...net.pl
h...@l...pl, z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl
-
20. Data: 2007-06-05 13:32:01
Temat: Re: poczta a zamykanie ludzi na klucz
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 05-06-2007 o 12:28:50 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):
> No widzisz, ja nie takie fantasy w życiu czytałem... W niektórych to
> nawet smoki występywawywują. :D
U mnie zawsze tak bylo, ze paczki z USA przychodzily napoczete (z
dopiskiem, ze takie juz przylecialy do kraju). A dopiero po zmianie
listonosza zaczely dochodzic do mnie paczki. Dotychczas zawsze bylo awizo
zostawiane - a wystarczylo zadzwonic i poprosic zebym zszedl na dol i
zabral.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.