-
1. Data: 2008-02-15 08:45:50
Temat: plac zabaw i pies
Od: "kacha" <k...@o...pl>
Witam!
Na moim osiedlu jest mały plac zabaw dla dzieci - taki niewielki teren z
udeptana trawa, dwiema hustwakami, laweczka i piaskownica. Rzadko ktos tam
przychodzi z dziecmi, szczegolnie teraz, ale niewazne. W kazdym razie,
czasem przychodze tam ze swoim psem, ktory niestety nie toleruje swoich
pobratymców, i to jedyne miejce gdzie moge go spuscic ze smyczy i sie z nim
pobawic. Moj pies jest dobrze wychowany, nie brudzi, grzecznie lata za
zabawka a ja w tym czasie sie np. hustam na hustawce, i nikomu to nie
przeszkadza. Matkom z dziecmi, ktore czasem sie zjawiaja, to nie
przeszkadza, choc ja staram sie zawsze wychodzic gdy one przychodza, bo
dzieci sa nieobliczalne i wole nie ryzykowac ; ) W kazdym razie, jedyna
osoba, ktora sie przypiernicza, jest starszy Pan, straszacy mnie policja. I
tu mam pytanie - czy rzeczywiscie moge dostac mandat, mimo ze moj pies jest
grzeczny, nie brudzi, i nikomu nie przeszkadza poza tym starszym
piernikiem?? Nigdzie nie ma tabliczki "zakaz wprowadzania psow". Tzn kiedys
ponoc byla, ale teraz jest tylko pusta blacha bez czegokolwiek na niej, i
nigdy tam zadnego napisu nie widzialam. Jak wiec to wszystko sie ma od
strony prawa? Bede wdzieczna za odpowiedz : )
Pozdrawiam, K.
-
2. Data: 2008-02-15 09:07:40
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: "Nesti" <n...@w...pl>
Użytkownik "kacha":
>
> Na moim osiedlu jest mały plac zabaw dla dzieci .....
http://www.portal.prawnikow.pl/readarticle.php?artic
le_id=133
Obowiązek smyczy i kagańca:
Smycz i kaganiec posiada niemal każdy właściciel psa. Ale kiedy ich
obowiązkowo używać większość właścicieli już nie. Nic dziwnego, bowiem w
Polsce nie ma jednolitych przepisów nakazujących prowadzenia psa na smyczy i
w kagańcu. Obecna regulacja - skąpa i w wielu miejscach niepełna - sprowadza
się do dwóch aktów prawnych powszechnie obowiązujących:
- ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt
- ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń
Jednak ani Ustawa o ochronie zwierząt ani Kodeks Wykroczeń nie precyzuje, w
jakim stopniu musimy kontrolować swojego psa udając się z nim w miejsca
ogólnie dostępne. Brak jest jednoznacznego przepisu nakładającego na
właściciela obowiązek wyprowadzania na smyczy czy w kagańcu. Nie oznacz to
jednak, że właściciel może wypuścić swojego czworonoga jak mu się tylko
podoba. Obowiązek szczególnej ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia nakłada
bowiem na właściciela art. 77 kodeksu wykroczeń:
Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
trzymaniu zwierzęcia,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
A tak z innej beczki, to Gminy czesto wprowadzają odrębne przepisy dotyczące
trzymania psa na smyczy (np. Wrocław)
UCHWAŁA NR LII/802/98
RADY MIEJSKIEJ WROCŁAWIA
z dnia 5 czerwca 1998 r.
§ 3.
2. Szczególne obowiazki ciążą na włascicielach psów. Osoby te zobowiazane sa
do:
3) prowadzenia psa na smyczy oraz zaopatrzenia go w identyfikator, a w
przypadku psów
dużych badz agresywnych w kaganiec;
Poza tym pies jest psem i jak bardzo grzeczny by nie był, to teren zaznaczyć
lubi...przy piaskownicy, drabinkach itp, a jak sama napisałać plac jest
placem zabaw DLA DZIECI. Sama mam małą córeczkę i psiaka- tez grzecznego,
wyszkolonego, ale na plac zabaw z nami nie chodzi. Lepiej gdzies z nim
pojechac poza teren zabudowany i tam go spuscić, zeby się wybiegał, jakis
lasek, polana...Tam prawdopodobnie wyrzadzi mniej ewentualnych szkód niz na
placu zabaw...
Pozdrawiam
-
3. Data: 2008-02-15 09:08:24
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "kacha" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47b55145$0$6189$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Nigdzie nie ma tabliczki
> "zakaz wprowadzania psow". Tzn kiedys ponoc byla, ale teraz jest tylko
> pusta blacha bez czegokolwiek na niej, i nigdy tam zadnego napisu nie
> widzialam. Jak wiec to wszystko sie ma od strony prawa? Bede wdzieczna
> za odpowiedz : ) Pozdrawiam, K.
Tabliczka nie ma znaczenia.
Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu
zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany (art. 77
Kodeksu wykroczeń)
Jeśli "stary piernik" doniesie to masz szanse dostać mandat. I trudno może
być polemizować bo gość zadeklaruje, że czuje się zagrożony. Bo pies nie ma
kagańca i lata bez smyczy.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania
-
4. Data: 2008-02-15 09:09:06
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
kacha napisał(a):
> Na moim osiedlu jest mały plac zabaw dla dzieci - taki niewielki teren z
> udeptana trawa, dwiema hustwakami, laweczka i piaskownica.
[...]
> Moj pies jest dobrze wychowany, nie brudzi, grzecznie lata za
> zabawka a ja w tym czasie sie np. hustam na hustawce, i nikomu to nie
> przeszkadza.
Jejku, przecież to nie jest kwestia wychowania psa a jego fizjologii...
Chyba, że masz to szczęście posiadać psa, który załatwia się w toalecie,
podmywa się w bidecie i spuszcza po sobie wodę... Być może problem
polega na tym, że traktujesz psa jak dziecko? Może czas udać się do
specjalisty?
j.
-
5. Data: 2008-02-15 09:29:26
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: KsZZysiek <kszysiek@____tlen.pl>
> tu mam pytanie - czy rzeczywiscie moge dostac mandat, mimo ze moj pies jest
> grzeczny, nie brudzi, i nikomu nie przeszkadza poza tym starszym
> piernikiem?? Nigdzie nie ma tabliczki "zakaz wprowadzania psow". Tzn kiedys
Jasne ... pewnie kąpany co dzien, załatwia sie w kiblu, codziennie myje
zeby, a łapy przed kazdym jedzeniem.
Najlepiej byłoby jakbys dostała mandat, a "stary piernik" ma racje.
--
Krzysiek, Krakow, http://kp.oz.pl/
-
6. Data: 2008-02-15 09:41:17
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Fri, 15 Feb 2008 10:07:40 +0100, Nesti napisał(a):
> A tak z innej beczki, to Gminy czesto wprowadzają odrębne przepisy
> dotyczące trzymania psa na smyczy (np. Wrocław) UCHWAŁA NR LII/802/98
>
> RADY MIEJSKIEJ WROCŁAWIA
>
> z dnia 5 czerwca 1998 r.
Ta uchwała jest już nieaktulana!
Przeszło 1,5 roku temu została zastąpiona nową.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
7. Data: 2008-02-15 09:42:55
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Fri, 15 Feb 2008 10:08:24 +0100, Paweł napisał(a):
> Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy
> trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze
> nagany (art. 77 Kodeksu wykroczeń)
>
> Jeśli "stary piernik" doniesie to masz szanse dostać mandat. I trudno
> może być polemizować bo gość zadeklaruje, że czuje się zagrożony. Bo
> pies nie ma kagańca i lata bez smyczy.
Po pierwsze być może tam nie ma obowiązku stosowania kagańca i smyczy. Po
drugie to, że ktoś się czuje zagrożony nie jest jeszcze podstawą do
ukarania mandatem.
Podstawą do ukarania musi być realne uchybienie przepisom, a nie czyjeś
obawy.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytaj Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====
-
8. Data: 2008-02-15 10:17:16
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: "Arek Margraf" <m...@W...onet.pl>
>
> Jasne ... pewnie kąpany co dzien, załatwia sie w kiblu, codziennie myje
> zeby, a łapy przed kazdym jedzeniem.
>
I nie gryzie.....
całe życie na kroplówce :)
A.
-
9. Data: 2008-02-15 10:33:33
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "kacha" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:47b55145$0$6189$f69f905@mamut2.aster.pl...
> i to jedyne miejce gdzie moge go spuscic ze smyczy
a samochodu nie masz? a autobusy nie jeżdzą? jedz w miejsce gdzie pies nikomu
nie przeszkadza jak już chcesz go luzem puszczać
Pozdrawiam
-
10. Data: 2008-02-15 10:46:15
Temat: Re: plac zabaw i pies
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.02.15.09.42.55@rudak.org...
> Po pierwsze być może tam nie ma obowiązku stosowania kagańca i smyczy. Po
> drugie to, że ktoś się czuje zagrożony nie jest jeszcze podstawą do
> ukarania mandatem.
> Podstawą do ukarania musi być realne uchybienie przepisom, a nie czyjeś
> obawy.
Oczywiście możemy dyskutować co oznaczają owe środki ostrożności przy
trzymaniu zwierzęcia.
Nie mam nic przeciwko psom i ich właścicielom. Jestem jednak w stanie
zrozumieć "starego piernika", że przeszkadza mu, gdy ktoś puszcza psa
samopas w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone.
Najwyraźniej małolata nie jest w stanie tego pojąć.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania