-
1. Data: 2003-07-18 07:06:01
Temat: picie alkoholu w pracy
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl>
Czy z godnie z prawem można pic alkohol w pracy? Wiem, wyda wam sie to
śmieszne, gdyż w KP jest paragraf mówiący o tym, że kto wnosi na teren
zakładu alkohol lub przychodzi w stanie nietrzeźwym, może byc zwolniony
dyscyplinarnie. Jednak od kolegi dowiedziałem się, iż podobno do tego, by
stwierdzic stan nietrzeźwości pracownika, potrzebne jest dostarczenie go na
badania krwi. Na koszt pracodawcy i ZA ZGODĄ PRACOWNIKA! A kto sie zgodzi...
czy to prawda?
Jakub
-
2. Data: 2003-07-18 07:33:42
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Janet" <j...@v...gate.pl>
"Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl> wrote in message
news:bf86cp$a02$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy z godnie z prawem można pic alkohol w pracy? Wiem, wyda wam sie to
> śmieszne, gdyż w KP jest paragraf mówiący o tym, że kto wnosi na teren
> zakładu alkohol lub przychodzi w stanie nietrzeźwym, może byc zwolniony
> dyscyplinarnie. Jednak od kolegi dowiedziałem się, iż podobno do tego, by
> stwierdzic stan nietrzeźwości pracownika, potrzebne jest dostarczenie go
na
> badania krwi. Na koszt pracodawcy i ZA ZGODĄ PRACOWNIKA! A kto sie
zgodzi...
> czy to prawda?
Witam,
Pracodawca moze go zwolnic a pracownik pozniej bedzie musial dowiesc ze byl
trzezwy. Pracodawca wezwie policje spisza protokol i po sprawie - pracownik
sam sobie sznur zawiesi i wykona egzekucje.
Pozdrawiam
Janet
-
3. Data: 2003-07-18 07:47:31
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: w...@p...onet.pl
>
> Witam,
>
> Pracodawca moze go zwolnic a pracownik pozniej bedzie musial dowiesc ze byl
> trzezwy. Pracodawca wezwie policje spisza protokol i po sprawie - pracownik
> sam sobie sznur zawiesi i wykona egzekucje.
> Janet
witam,
no to ja mogę Ci naubliżać a Ty potem udowodnij że to nieprawda.
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-07-18 08:51:36
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl>
> Pracodawca moze go zwolnic a pracownik pozniej bedzie musial dowiesc ze
byl
> trzezwy. Pracodawca wezwie policje spisza protokol i po sprawie -
pracownik
> sam sobie sznur zawiesi i wykona egzekucje.
>
> Pozdrawiam
> Janet
Czy jeśli pracownik nie zgadza sie na zbadanie poziomu alkoholu we krwi,
może byc doprowadzony na pobranie krwi siłą przez np. policję?
-
5. Data: 2003-07-18 09:06:08
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Janet" <j...@v...gate.pl>
"Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl> wrote in message
news:bf8cir$bhp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy jeśli pracownik nie zgadza sie na zbadanie poziomu alkoholu we krwi,
> może byc doprowadzony na pobranie krwi siłą przez np. policję?
>
Witam,
Nie mam pojecia ale mozesz sprobowac i opisac jak walczyles potem z
pracodawca.
Pozdrawiam
Janet
-
6. Data: 2003-07-18 09:31:44
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Beata" <m...@o...pl>
Użytkownik "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bf8cir$bhp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy jeśli pracownik nie zgadza sie na zbadanie poziomu alkoholu we krwi,
> może byc doprowadzony na pobranie krwi siłą przez np. policję?
>
wyrok SN z 15 października 1999 I PKN 309/99 OSNP 2001/5/147
Uzasadnione okolicznościami polecenie udania się na komisariat policji w
celu zbadania stanu trzeźwości pracownika nie narusza jego godności.
wyrok SN z 8 kwietnia 1998 I PKN 27/98 OSNP 1999/7/240
Pracownik nadzoru, którego trzeźwość jest kwestionowana, powinien poddać się
stosownemu badaniu, zwłaszcza gdy odpowiada za bezpieczne wykonywanie pracy
przez inne osoby.
Najprościej rzecz ujmując nie poddając się badaniu tracisz argumenty na
swoją rzecz przed sądem. Zerknij jeszcze do uzasadnień tych wyroków (jesli
masz dostęp).
W razie dalszych pytań jestem do dyspozycji.
Martens
-
7. Data: 2003-07-18 10:51:35
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: w...@p...onet.pl
> wyrok SN z 15 października 1999 I PKN 309/99 OSNP 2001/5/147
> Uzasadnione okolicznościami polecenie udania się na komisariat policji w
> celu zbadania stanu trzeźwości pracownika nie narusza jego godności.
> wyrok SN z 8 kwietnia 1998 I PKN 27/98 OSNP 1999/7/240
> Pracownik nadzoru, którego trzeźwość jest kwestionowana, powinien poddać się
> stosownemu badaniu, zwłaszcza gdy odpowiada za bezpieczne wykonywanie pracy
> przez inne osoby.
>
> Najprościej rzecz ujmując nie poddając się badaniu tracisz argumenty na
> swoją rzecz przed sądem. Zerknij jeszcze do uzasadnień tych wyroków (jesli
> masz dostęp).
po pierwsze:
pytanie dotyczyło poddania się badaniu krwi - w wyroku z pozycji nr 1 (i 2 też)
nigdzie nie mówi się o badaniu krwi, a jedynie o alkomacie. I o ile, jak
zawarte jest w uzasadnieniu, "bezsporne okoliczności uzasadniają wydanie
polecenia" udania się na badanie alkomatem, to na pewno nie uzasadniają wydania
polecenia pobranie krwi (naruszenia nietykalnosci cielesnej).
po drugie:
Wyrok z pozycji nr 1 wyraźnie akcentuje "bezsporne okoliczności" (butelka na
stole, szklanki, jakiś donosik) czyli w braku zaistnienia takowych nie
wykonanie polecenia nie stanowi podstawy rozwiązania umowy o pracę, a zatem
pracodawca nie może wydac skutecznego polecenia poddania się takiemu badaniu
pracownikowi. Odpowiedni cytacik z uzasadnienia: "O naruszeniu godności i dóbr
osobistych można by mówić wówczas, gdyby żadne okoliczności obiektywnie nie
uzasadniały tego rodzaju podejrzeń (o stan nietrzeżwości - przyp. mój.)".
po trzecie
wyrok z pozycji nr 2 dotyczy sytuacji szczególnej a stan faktyczny w nim
opisany nie może chyba byc rozciągany na inne sytuacje.
po czwarte:
poddanie się badaniu alkomatem jest moim (jako pracownika) uprawniemiem (patrz
art. 17 ustawy o wychowaniu wm trzeźwości) a nie obowiązkiem.
po piąte:
nie poddając się badaniu w żadnym przypadku nie tracę argumentów na swoją
rzecz, gdyż nadal na pracodawcy (w razie zwolnienia mnie z roboty, bo rozumiem
że do tego sprowadza się cała dyskusja) ciąży obowiązek udowodnienia tego
mojego pijaństwa. A że mamy swobodną ocenę dowodów to możemy dyskutować. Powiem
nawet że poddanie się takiemu badaniu przez pracownika która faktycznie sobie
popił stawia go w trudniejszej sytuacji niż nie poddanie się takiemu badaniu.
po kolejne:
co wiąże sie z pkt powyżej - pracodawca nie może mnie zmusić do takiego badania
(no bo jak ?) Może wyciagnąc co najwyżej określone konsekwencje, jeżeli założy,
ze faktycznie jestem wstawiony. Dowodu w postaci wyniku badania alkomatem mieć
jednak nie będzie (moze mieć oczywiście inne dowody, ale to juz inna bajka). a
jak było naprawdę niech decyduje sąd (ja też moge mieć dowody, że pijany nie
byłem). itd.
po ostatnie:
pić w pracy nie wolno - i to nie ulega wątpliwości.
> W razie dalszych pytań jestem do dyspozycji.
> Martens
w razie odmiennej opinii - ja równiez
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2003-07-18 11:53:09
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Kudlaty" <k...@g...pl>
> Czy jeśli pracownik nie zgadza sie na zbadanie poziomu alkoholu we krwi,
> może byc doprowadzony na pobranie krwi siłą przez np. policję?
Nie wiem jak to jest w pracy, ale coś mi się chyb aobiło o uszy że podczas
kontroli pojazdu mogą na siłe zbadać krew. (być może się mylę :))
Kudlaty
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-07-18 12:17:25
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Jakub Zysnarski" <j...@n...onet.pl>
Picie w pracy jest zabronione. Przychodzenie w stanie nietrzeźwym też może
pociągnąć z soba pewne konsekwencje. No a jeśli pracownik ma wydane przez
lekarza zaświadczenie, że jest alkoholikiem, a pracodawca zgodzil się go
zatrudnić?
-
10. Data: 2003-07-18 12:23:34
Temat: Re: picie alkoholu w pracy
Od: "Adrian" <a...@p...remove-this.com>
Użytkownik "Kudlaty" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf8n43$kt0$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem jak to jest w pracy, ale coś mi się chyb aobiło o uszy że podczas
> kontroli pojazdu mogą na siłe zbadać krew. (być może się mylę :))
> Kudlaty
Byla cala akcja, lacznie z Weissem (RadioZet) i w koncu to ja juz nie wiem,
jak to jest.
Lekarze niektorzy mowia, ze jak sie nie zgodzi, to nie pobiora krwi. Inni,
ze mozna.
W koncu stanelo chyba na tym, ze jak sie nie zgodzi, to krwi nie pobiora,
ale moga - na podstawie innych przeslanek - domniemywac, ze byl nietrzezwy.
Ale jak to jest naprawde? Pewnie w kazdym miescie inaczej - jak to u nas :)
Adrian.