-
21. Data: 2006-05-25 13:48:54
Temat: [OT]Re: paranoja
Od: mvoicem <m...@g...com>
Stasio Podróżnik napisał(a):
> mvoicem napisał(a):
>
>> Napisał że pisał z samochodu. Nie napisał że z samochodu wysyłał.
>
> Tak, ale jako, że watson, to moje imie nr 2, doszedłem drogą dedukcji ,
> że i wysłał ... Wynika to ew. z 2 postu.
>
To zdradź drogę tej dedukcji, bo nie wiem z czego to ma wynikać, a
zwłaszcza co ma do tego drugi post :)
p. m.
-
22. Data: 2006-05-25 21:09:14
Temat: Re: paranoja
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Stasio Podróżnik* stuknęła w
klawisze i oto co powstało:
> Zniszczyć element wyposażenia własnego pojazdu. Ktoś blokując pojazd
> i odmawiając "uwolnienia" wedle mnie przywłaszcza sobie cudze mienie ...
No do przywłaszczenia jeszcze troszkę pozostaje. Natomiast zapewne
bezprawnie zmusza do czynienia bądź znoszenia czegoś.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
[-> miejsce na Twoją reklamę, tylko 1 zł/doba za 1 linijkę <-]
-
23. Data: 2006-05-25 21:15:58
Temat: Re: paranoja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
KACPER [###k...@c...pl.###] napisał:
Na Twoim miejscu złożył bym zawiadomienie o przestępstwie Policji
wskazując, że n/n osoba z firmy takiej to a takiej żąda od Ciebie 200
zł w zamian za zwrot bezprawnie zatrzymanego pojazdu, co stanowi czyn
zabroniony opisany w art. 286§2 kk. Ścigane z urzędu. Dobrze by było,
byś miał jakiś dowód, że żądają tych 200 zł, więc może powiedz im, by
Ci jakieś wezwanie napisali :-) W zawiadomieniu dodaj informację o tej
genialnej uchwale podnosząc, że członkowie Rady dopuścili się
podżegania do przestępstwa. Zawiadomienie złóż wzywają Policję na
miejsce i po dokonaniu przez Policję oględzin uważam, że po ponownym
wezwaniu właścicieli tej firmy do zdjęcia blokady spokojnie możesz ją
odciąć.
Prawo dość jasno określa przypadki, w których można blokować
pozostawione pojazdy. Uprawnienia takie mają Policja, Straż Miejska i
może ktoś tam jeszcze, bo nie chce mi się szukać. Ale na pewno nie
prywatna firma.
-
24. Data: 2006-05-27 07:28:29
Temat: Re: paranoja
Od: "mądrala" <jarekm_jasien(_wytnij_to_)@o2.pl>
>
> Prawo dość jasno określa przypadki, w których można blokować
> pozostawione pojazdy. Uprawnienia takie mają Policja, Straż Miejska i
> może ktoś tam jeszcze, bo nie chce mi się szukać. Ale na pewno nie
> prywatna firma.
Wszystko brzmi fajnie,
tylko niepokoi mnie to, że to nie działo sie na
drodze publicznej ale na terenie prywatnym.
Czy właściciel nie ma prawa
rozporządząc swoim mieniem wedle swej woli ?
Czy takim rozporządzeniem nie jest ustalenie zasad
parkowania.
Ciekaw jestem opinii w tej sprawie.
m.
-
25. Data: 2006-05-27 10:26:11
Temat: Re: paranoja
Od: "Piotr Janda" <p...@p...onet.pl>
mądrala (_wytnij_to_) napisał(a):
> >
> > Prawo dość jasno określa przypadki, w których można blokować
> > pozostawione pojazdy. Uprawnienia takie mają Policja, Straż Miejska i
> > może ktoś tam jeszcze, bo nie chce mi się szukać. Ale na pewno nie
> > prywatna firma.
>
> Wszystko brzmi fajnie,
> tylko niepokoi mnie to, że to nie działo sie na
> drodze publicznej ale na terenie prywatnym.
> Czy właściciel nie ma prawa
> rozporządząc swoim mieniem wedle swej woli ?
> Czy takim rozporządzeniem nie jest ustalenie zasad
> parkowania.
> Ciekaw jestem opinii w tej sprawie.
>
> m.
Właściciel ma prawo tworzyć własne przepisy porządkowe, ale
środki przymusu może stosować tylko w granicach ustawy. W przypadku
agencji ochrony ustawa o ochronie osób i mienia wymienia dopuszczalne
środki przymusu, jakie pracownik ochrony może stosować. Nie ma
wśród nich unieruchomienia pojazdu, zatem jest to bezprawne.
Sądzę, że spółdzielnia i agencja w takich przypadkach może i
powinna wezwać Straż Miejską, jeżeli takie środki miałyby być
podjęte.
Mnie zastanawia postawa policjanta, który mówił o powództwie
cywilnym- z czego wynika, że uznał to za działanie bezprawne), ale
nie podjął żadnych czynności. Według mnie jest to jego zaniedbanie
obowiązkó służbowych.
-
26. Data: 2006-05-27 16:11:24
Temat: Re: paranoja
Od: "mądrala" <jarekm_jasien(_wytnij_to_)@o2.pl>
Właściciel ma prawo tworzyć własne przepisy porządkowe, ale
środki przymusu może stosować tylko w granicach ustawy. W przypadku
agencji ochrony ustawa o ochronie osób i mienia wymienia dopuszczalne
środki przymusu, jakie pracownik ochrony może stosować. Nie ma
wśród nich unieruchomienia pojazdu, zatem jest to bezprawne.
-------------------------------------
A czy unieruchomienie auto to środek przymusu ?
A może to tylko cos na podobieństwo zabezpieczenia ?
To, że delikwent złamał przepis porządkowy jest przeciez
oczywiste. W jaki zatem sposób własciciel może
egzekwować przestrzegania
przepisów porządkowych na swoim terenie - prywatnym
terenie ?
Czy tylko prośbą ?
Interesują mnie odpowiedzi na takie pytania
nie dlatego aby dłubać w tej konkretnej sprawie
ale dlatego, że ogrodzonych nieruchomości tego rodzaju
jest coraz więcej.
m.
-
27. Data: 2006-05-27 17:46:54
Temat: Re: paranoja
Od: "Piotr Janda" <p...@p...onet.pl>
Unieruchomienie pojazdu to środek przymusu wymieniony w art. 16 ust.2
ustawy o Policji, jak również w ustawie o strażach gminnych (czyli
miejskich). Ustawa o ochronie osób i mienia akurat tego środka nie
wymienia w dozwolonych środkach przymusu.
Zastanowiłem się nad obowiązkami Policji i Straży Miejskiej i
sądzę, że egzekwowanie wewnętrznych przepisów porządkowych nie
powinno należeć do obowiązków tych organów. Stałoby się
niejasne, kiedy te organy mają obowiązek interweniować, gdyż chodzi
o ochronę porządku publicznego, a kiedy nie, bo to tylko spory
sąsiedzkie.
Pracownikom ochrony pozostaje wedle tego czuwanie nad tym, aby ktoś
np. nie zaparkował nieprzepisowo i odpowiednio wczesne reagowanie, tak
aby taka osoba nie zdążyła się oddalić, pozostawiając samochód.
W tej sytuacji późniejsze "mandaty" są dla mnie niepoważne, gydz
pozbawione jakiejkolwiek sankcji.
-
28. Data: 2006-05-27 18:28:20
Temat: Re: paranoja
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
mądrala wrote:
> A czy unieruchomienie auto to środek przymusu ?
A nie?
> A może to tylko cos na podobieństwo zabezpieczenia ?
Równie dobrze mógłby zrobić mordobicie lub zdemolować ten samochód.
> To, że delikwent złamał przepis porządkowy jest przeciez
> oczywiste.
Przepis?
> W jaki zatem sposób własciciel może
> egzekwować przestrzegania
> przepisów porządkowych na swoim terenie - prywatnym
> terenie ?
Jest taka instytucja. "Sąd powszechny" się nazywa.
Masz jeszcze jakieś zabawne pytania?
-
29. Data: 2006-05-27 18:47:55
Temat: Re: paranoja
Od: Andrzej Lawa <alawa@temporary_unavailable.none>
mądrala wrote:
> Czy właściciel nie ma prawa
> rozporządząc swoim mieniem wedle swej woli ?
Swoim? W granicach określonych przez prawo - oczywiście.
> Czy takim rozporządzeniem nie jest ustalenie zasad
> parkowania.
Oczywiście. Też w granicach określonych przez prawo.
Założenie blokady prawo to łamie.
-
30. Data: 2006-05-27 22:54:22
Temat: Re: paranoja
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
mądrala [###jarekm_jasien(_wytnij_to_)@o2.pl.###] napisał:
> Wszystko brzmi fajnie,
> tylko niepokoi mnie to, że to nie działo sie na
> drodze publicznej ale na terenie prywatnym.
No i co z tego?
> Czy właściciel nie ma prawa
> rozporządząc swoim mieniem wedle swej woli ?
Swoim mieniem oczywiście, że ma. Ale samochód pytającego nie jest
raczej mieniem należącym do Spółdzielni, o firmie zewnętrznej nie
wspominając.
> Czy takim rozporządzeniem nie jest ustalenie zasad
> parkowania.
> Ciekaw jestem opinii w tej sprawie.
Ależ oczywiście. I spółdzielnia może: powiadomić o wykroczeniu
Policję, sama skierować wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego albo
złożyć pozew cywilny o naruszenie posiadania nieruchomości. Natomiast
blokując samochód narusza cudze prawo własności.