Witam.

Praktycznie u każdego okulisty można teraz znaleźć ofertę promocyjną, że w cenie
badania pod kontem dobrania odpowiednich szkieł kontaktowych dostajemy jedną
parę szkieł. Powiedzmy, że idę na takie badanie, płacę, po czym okazuje się, że
ze względu na astygmatyzm (czyli schorzenie mojego oka) potrzebne są nietypowe
soczewki, które, jak tłumaczy okulista, nie są objęte promocją, bo są droższe.
Biorąc pod uwagę, że nikt mi nic wcześniej na ten temat nie mówił, regulaminu
nie pokazywał, tym bardziej nic nie podpisywałem, czy mogę domagać się
odpowiednich dla mnie szkieł w cenie badania ?

Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Tomasz wrote:
> Witam.
>
> Praktycznie u każdego okulisty można teraz znaleźć ofertę promocyjną, że w cenie
> badania pod kontem dobrania odpowiednich szkieł kontaktowych dostajemy jedną
> parę szkieł. Powiedzmy, że idę na takie badanie, płacę, po czym okazuje się, że
> ze względu na astygmatyzm (czyli schorzenie mojego oka) potrzebne są nietypowe
> soczewki, które, jak tłumaczy okulista, nie są objęte promocją, bo są droższe.
> Biorąc pod uwagę, że nikt mi nic wcześniej na ten temat nie mówił, regulaminu
> nie pokazywał, tym bardziej nic nie podpisywałem, czy mogę domagać się
> odpowiednich dla mnie szkieł w cenie badania ?
>
a nie jest małymi literkami napisane, że regulamin do wglądu.

do góry

> a nie jest małymi literkami napisane, że regulamin do wglądu.

Jest tak:
Wchodzę do lokalu i pytam, czy jest taka i taka promocja. Po uzyskaniu
pozytywnej odpowiedzi ze względu na promocję wybieram tego akurat optyka,
pomimo, że badanie jest nieco droższe niż u innych.
Uzyskuję ustnie informację, nie ma żadnych małych literek, chyba, że miła pani
coś cichutko mówi ;-).



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5431.00000303.42b09576@newsgate.onet.pl...
> Witam.
>
> Praktycznie u każdego okulisty można teraz znaleźć ofertę promocyjną, że w
> cenie
> badania pod kontem dobrania odpowiednich szkieł kontaktowych dostajemy
> jedną
> parę szkieł. Powiedzmy, że idę na takie badanie, płacę, po czym okazuje
> się, że
> ze względu na astygmatyzm (czyli schorzenie mojego oka) potrzebne są
> nietypowe
> soczewki, które, jak tłumaczy okulista, nie są objęte promocją, bo są
> droższe.
> Biorąc pod uwagę, że nikt mi nic wcześniej na ten temat nie mówił,
> regulaminu
> nie pokazywał, tym bardziej nic nie podpisywałem, czy mogę domagać się
> odpowiednich dla mnie szkieł w cenie badania ?
>

Ja skorzystałem z takiej oferty, nie wiedząc nawet że jest taka promocja.
Zrobiłem płatne badania i na nic nie licząc dostałem gratis parę soczewek
kontaktowych tzw. 30-dniowych (była to podobno dobra wola okulisty). Mam
astygmatyzm, jednak otrzymane soczewki nie korygują tej wady. Ponoć te
właściwe są bardzo drogie i trzeba je ekstra zamawiać. Nie mniej jednak
okulista mówił, że mogę je nosić gdyż pomijając ten astygmatyzm pozostałe
paramery mi dobrał. Do tego musiałem już z własnej kieszeni dokupić płyn do
soczewek - koszt ponad 20 zł. Soczewki ubrałem może 2-3 razy i to było
tyle. Chociaż dobrze w nich widzę, to źle się w nich czuję. Okulary są dla
mnie dużo wygodniejsze.
f.

do góry

Użytkownik " Tomasz " <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:5431.0000031f.42b09c96@newsgate.onet.pl...

> Jest tak:
> Wchodzę do lokalu i pytam, czy jest taka i taka promocja. Po uzyskaniu
> pozytywnej odpowiedzi ze względu na promocję wybieram tego akurat
optyka,
> pomimo, że badanie jest nieco droższe niż u innych.
> Uzyskuję ustnie informację, nie ma żadnych małych literek, chyba, że
miła pani
> coś cichutko mówi ;-).

No to Ty nie płacisz optykowi, wychodzisz i idziesz do innego optyka,
który nie mówi szeptem. Teoretycznie masz prawo do tych soczewek, ale
wobec ustnie zawartej umowy i w sumie niskiej ceny tych soczewek, to nie
widzę sensu pozywania go do sądu. Jeśli okulista będzie się upierał przy
zapłaci, to Ty upierasz się przy soczewkach.

do góry

> No to Ty nie płacisz optykowi, wychodzisz i idziesz do innego optyka,
> który nie mówi szeptem. Teoretycznie masz prawo do tych soczewek, ale
> wobec ustnie zawartej umowy i w sumie niskiej ceny tych soczewek, to nie
> widzę sensu pozywania go do sądu. Jeśli okulista będzie się upierał przy
> zapłaci, to Ty upierasz się przy soczewkach.

Tu nie chodzi o ich cenę. O zasady, ale też tylko troszkę ;-) Te soczewki
dostaję za darmo niejako do testów. Zdarza się, że szkła wywołują zapalenie,
niektórzy mają uczulenie na materiał z którego są wykonane, różnie może być.
Niektórym może być po prostu niewygodnie nosić i tyle.
Jeśli chodzi o soczewki z korekcją dla astygmatyzmu nie można kupić jednej pary,
ponieważ jest na nie mały zbyt. Pytałem u kilku optyków. Można zamawiać po 3
pary itd. w związku z czym koszt robi się wiekszy (około 150 pln zdaje się). Nie
mam ochoty wydawać tych pieniędzy, żeby stwierdzić, że nie mogę lub nie chcę
później szkieł używać. Z tej jednej pary chciałem skorzystać właśnie w ramach testu.

Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik " Tomasz " <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:5431.00000608.42b1edec@newsgate.onet.pl...

Ale optyk nie ma obowiązku Ci ich dawać za darmo, chyba że się tak
umówicie. Tak więc po prostu musisz znaleźć takiego, który się z umowy
wywiąże. Jak pisałem, możesz iść do sądu i te kilkadziesiąt złotych
pewnie wygrasz - za kilka lat.

do góry

> Ale optyk nie ma obowiązku Ci ich dawać za darmo, chyba że się tak
> umówicie. Tak więc po prostu musisz znaleźć takiego, który się z umowy
> wywiąże. Jak pisałem, możesz iść do sądu i te kilkadziesiąt złotych
> pewnie wygrasz - za kilka lat.

Czyli ja mówię: poproszę szkła albo nie zapłacę, a on woła policję i co ?
Zapewne im już będzie ciężko wytłumaczyć co i jak. Będę po prostu złodziejem .. ?

Tomasz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik " Tomasz " <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:5431.00000628.42b209e9@newsgate.onet.pl...

> Czyli ja mówię: poproszę szkła albo nie zapłacę, a on woła policję i
co ?
> Zapewne im już będzie ciężko wytłumaczyć co i jak. Będę po prostu
złodziejem .. ?

Wcale nie. Ty przyszedłeś po szkła kontaktowe, a badanie jest darmowe.
Przecież nie sprzedał Ci tych szkieł :-) Najlepiej by było, jakby owa
promocja była gdzieś tam wyeksponowana na ścianie. Wówczas nie ma co
tłumaczyć, tylko wskazać plakat.

do góry

In article <5...@n...onet.pl>, Tomasz wrote:
>> No to Ty nie płacisz optykowi, wychodzisz i idziesz do innego optyka,
>> który nie mówi szeptem. Teoretycznie masz prawo do tych soczewek, ale
>> wobec ustnie zawartej umowy i w sumie niskiej ceny tych soczewek, to nie
>> widzę sensu pozywania go do sądu. Jeśli okulista będzie się upierał przy
>> zapłaci, to Ty upierasz się przy soczewkach.
>
> Tu nie chodzi o ich cenę. O zasady, ale też tylko troszkę ;-) Te soczewki
> dostaję za darmo niejako do testów. Zdarza się, że szkła wywołują zapalenie,
> niektórzy mają uczulenie na materiał z którego są wykonane, różnie może być.
> Niektórym może być po prostu niewygodnie nosić i tyle.
> Jeśli chodzi o soczewki z korekcją dla astygmatyzmu nie można kupić jednej pary,
> ponieważ jest na nie mały zbyt. Pytałem u kilku optyków.

Jeśli bywasz w W-wie, to spróbuj w Optyce na Złotej. Ja też mam mało
popularne szkła, a tam zawsze mogłam kupować po jednej sztuce. Jeśli
akurat nie mieli (zdarzyło się raz), to zamówili i na drugi(!) dzień
były do odbioru.
Popytaj też o darmowe próbki (na Złotej dają). Mała szansa, że
znajdziesz takie akurat dla siebie, ale może podobne, tylko moc nieco
inna, a to już wystarczy, żeby sprawdzić, czy nie jest się uczulonym.
Idź do takiego optyka, gdzie za badanie i dobór soczewek płaci się po,
a nie przed. Tak jest (było?) na Złotej, choć może w przypadku tych
promocji zabezpieczają się zmieniając kolejność.

Nie są to prawnicze porady, ale może się przydadzą.

Renata

PS Nie pracuję na Złotej, udziałów w firmie nie mam, jestem po prostu
ich klientką od niemal 20 lat. A zaczynałam od topornego paskudztwa
robionego w Katowicach. Ciesz się, że nie miałeś okazji tego nosić:)

do góry