-
1. Data: 2005-06-15 18:14:42
Temat: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "G-Jaro" <g...@w...pl>
Witam,
Może ktoś coś poradzi bo mam małą zagwozdkę.
Sytuacja,
1. Pozew rozwodowy złożony (bez orzekania o winie złożyłem ja, małżonka jest
jak najbardziej za)
2. Lada moment sprzedajamy nasz wspólny dom - otrzymanymi za niego
pieniędzmi chcemy podzielić się w stosunku 60/40 żona/ja co znajdzie odbicie
w akcie notarialnym przy sprzedaży.
3. Jest samochód zarejestrowany na mnie ale po rozwodzie (a w zasadzie już)
zostaje dla żony.
4. Jesteśmy nastawieni jak najbardziej ugodowo i nie chcemy żadnego sądowego
dzielenia itd.
I teraz pytanie(a):
1. Czy zapis w akcie notarialnym o przekazaniu pieniędzy ze sprzedaży domu
na 2 różne (moje i żony) konta jest wystarczający by uznać , że te pieniądze
są podzielone ?
2. Co jeśli z otrzymanych pieniędzy (jeszcze przed otrzymaniem rozwodu) żona
zakupi mieszkanie (ja tam się już nie zamierzam meldować), a ja samochód
(rejestrowany tylko na mnie) ? Czy znowu nie staniemy się aby
współwłaścicielami tychże ?
3. Jak załatwić sprawę przekazania żonie dotychczasowego samochodu, tak by
mogła go na siebie zarejesrtować, ubezpieczyć itp. ?
4. Czy powinniśmy z żoną sporządzić między nami jakąkolwiek pisemną umowę w
tym temacie ? Jeśli tak, to czy notariusz jest konieczny do tego, czy
wystarczy, że po prostu spiszemy ją w 2 egzemplarzach i oboje się podpiszemy
?
Uprzedzając: adwokatów nie mamy ponieważ wszystko chcemy załatwić na
zasadzie porozumienia i ugody, akas niestety się liczy.
Z góry dzięki za wszelkie porady.
Pozdrawiam,
G-Jaro
-
2. Data: 2005-06-16 11:10:28
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "G-Jaro" <g...@w...pl>
Użytkownik "G-Jaro" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d8prno$c9d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Może ktoś coś poradzi bo mam małą zagwozdkę.
>
Nikt nic nie pomoże ? Hmmm... widac ciężki problem i trzeba będzie
adwokatowi jednak oddać co jego :) .
Pozdrawiam,
G-Jaro
-
3. Data: 2005-06-16 11:29:10
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "IT" <g...@w...pl>
G-Jaro wrote:
> Witam,
>
> Może ktoś coś poradzi bo mam małą zagwozdkę.
>
> Sytuacja,
>
> 1. Pozew rozwodowy złożony (bez orzekania o winie złożyłem ja,
> małżonka jest jak najbardziej za)
> 2. Lada moment sprzedajamy nasz wspólny dom - otrzymanymi za niego
> pieniędzmi chcemy podzielić się w stosunku 60/40 żona/ja co znajdzie
> odbicie w akcie notarialnym przy sprzedaży.
> 3. Jest samochód zarejestrowany na mnie ale po rozwodzie (a w
> zasadzie już) zostaje dla żony.
> 4. Jesteśmy nastawieni jak najbardziej ugodowo i nie chcemy żadnego
> sądowego dzielenia itd.
>
> I teraz pytanie(a):
>
> 1. Czy zapis w akcie notarialnym o przekazaniu pieniędzy ze sprzedaży
> domu na 2 różne (moje i żony) konta jest wystarczający by uznać , że
> te pieniądze są podzielone ?
> 2. Co jeśli z otrzymanych pieniędzy (jeszcze przed otrzymaniem
> rozwodu) żona zakupi mieszkanie (ja tam się już nie zamierzam
> meldować), a ja samochód (rejestrowany tylko na mnie) ? Czy znowu nie
> staniemy się aby współwłaścicielami tychże ?
> 3. Jak załatwić sprawę przekazania żonie dotychczasowego samochodu,
> tak by mogła go na siebie zarejesrtować, ubezpieczyć itp. ?
> 4. Czy powinniśmy z żoną sporządzić między nami jakąkolwiek pisemną
> umowę w tym temacie ? Jeśli tak, to czy notariusz jest konieczny do
> tego, czy wystarczy, że po prostu spiszemy ją w 2 egzemplarzach i
> oboje się podpiszemy ?
Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne. Ja
osobioscie proponowalbym, zanim sprawa rozwodowa sie skonczy, przed
jakimkolwiek zakupem, czy domu czy mieszkania spisac rozdzielnosc majatkowa.
Wtedy kazdy zakup robicie do majatku odrebnego i wogole nie ma sprawy.
pzdr
Ma Du
-
4. Data: 2005-06-16 11:52:00
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "G-Jaro" <g...@w...pl>
Użytkownik "IT" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:42b16118$0$2140$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne. Ja
> osobioscie proponowalbym, zanim sprawa rozwodowa sie skonczy, przed
> jakimkolwiek zakupem, czy domu czy mieszkania spisac rozdzielnosc
majatkowa.
> Wtedy kazdy zakup robicie do majatku odrebnego i wogole nie ma sprawy.
>
Tak własnie kombinuję. Ale czy można to zrobić "tuż" po sprzedaniu domu ?
Podzilić kase z jego sprzedaży - bo właściwie tylko to mamy do dzielenia ?
I czy taką rozdzielność to sie robi u notariusza jakoś "od ręki" ?
Pozdrawiam,
G-Jaro
-
5. Data: 2005-06-16 11:57:32
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "G-Jaro" <g...@w...pl>
Użytkownik "G-Jaro" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d8rp4e$muc$1@213.17.234.82...
>
> Użytkownik "IT" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:42b16118$0$2140$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> > Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne. Ja
> > osobioscie proponowalbym, zanim sprawa rozwodowa sie skonczy, przed
> > jakimkolwiek zakupem, czy domu czy mieszkania spisac rozdzielnosc
> majatkowa.
> > Wtedy kazdy zakup robicie do majatku odrebnego i wogole nie ma sprawy.
I jeszcze - w pozwie rozwodowym wpisałem, że "dokonaliśmy juz faktycznego
podziału majątku dorobkowego" (tak to jest jak się z wzorów korzysta - biję
się wpierś).
Czy to źle bardzo ?
Terminu rozprawy jeszcze nie mamy zadnego i myślę, że z notariuszem wyrobimy
się do pierwszego terminu.
Pozdrawiam i dzięki,
G-Jaro
-
6. Data: 2005-06-16 12:05:12
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "IT" <g...@w...pl>
G-Jaro wrote:
> Użytkownik "IT" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:42b16118$0$2140$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne. Ja
>> osobioscie proponowalbym, zanim sprawa rozwodowa sie skonczy, przed
>> jakimkolwiek zakupem, czy domu czy mieszkania spisac rozdzielnosc
>> majatkowa. Wtedy kazdy zakup robicie do majatku odrebnego i wogole
>> nie ma sprawy.
>>
>
>
> Tak własnie kombinuję. Ale czy można to zrobić "tuż" po sprzedaniu
> domu ? Podzilić kase z jego sprzedaży - bo właściwie tylko to mamy do
> dzielenia ? I czy taką rozdzielność to sie robi u notariusza jakoś
> "od ręki" ?
Rozdzielność majątkowa musi byc spisana notarialnie i dotyczy NABYWANYCH
dóbr. Dom, jak rozumiem, został zakupiony z majątku wspólnego, czyli w
czasie obowiązywania wspólnoty majątkowej. Wiec pieniadze za sprzedaż domu
teoretycznie sa wasze wspólne. Jak nie ma konfliktu, to w zasadzie nie ma
tez problemu z umówieniem sie, jak tepieniadze sa dzielone.
pzdr
Ma Du
-
7. Data: 2005-06-16 12:34:28
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: Johnson <j...@n...pl>
G-Jaro napisał(a):
> I teraz pytanie(a):
>
> 1. Czy zapis w akcie notarialnym o przekazaniu pieniędzy ze sprzedaży domu
> na 2 różne (moje i żony) konta jest wystarczający by uznać , że te pieniądze
> są podzielone ?
Nie wystarczy o ile zrobicie to przed zniesieniem wspólności ustawowej.
> 2. Co jeśli z otrzymanych pieniędzy (jeszcze przed otrzymaniem rozwodu) żona
> zakupi mieszkanie (ja tam się już nie zamierzam meldować), a ja samochód
> (rejestrowany tylko na mnie) ? Czy znowu nie staniemy się aby
> współwłaścicielami tychże ?
Stanicie się współwłaścicielami.
> 3. Jak załatwić sprawę przekazania żonie dotychczasowego samochodu, tak by
> mogła go na siebie zarejesrtować, ubezpieczyć itp. ?
Znieść wspólność majątkową a następnie dokonać działu majątku.
> 4. Czy powinniśmy z żoną sporządzić między nami jakąkolwiek pisemną umowę w
> tym temacie ? Jeśli tak, to czy notariusz jest konieczny do tego, czy
> wystarczy, że po prostu spiszemy ją w 2 egzemplarzach i oboje się podpiszemy
> ?
>
Umowa o zniesieniu współwłasności - forma aktu notarialnego. Podział
mąjtku w dowolnej formie chyba że wchodzi w skład majątku nieruchomość.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
8. Data: 2005-06-16 12:37:07
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: Johnson <j...@n...pl>
IT napisał(a):
> Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne.
Nie jestem przekonany. Nie można dzielić się majątkiem wspólnym przed
zniesieniem współwłasności łącznej - art. 35 krio.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
9. Data: 2005-06-16 12:54:06
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "G-Jaro" <g...@w...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d8rs35$kp2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> IT napisał(a):
>
> > Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne.
>
> Nie jestem przekonany. Nie można dzielić się majątkiem wspólnym przed
> zniesieniem współwłasności łącznej - art. 35 krio.
No dobrze to jak to będzie w praktyce ?
Stawiamy sie u notraiusza przy sprzedaży domu. Otrzymujemy jakąś tam kasę i
zapisujemy, ze kupujący ma przelac na dwa osobne konta w ustalonych
proporcjach.
I teoretycznie mamy kase osobno ale to i tak jest nasza wspólna kasa. I
teraz co ? Znowu notariusz. I ustalamy , że nasz majątek sklada się z taki
to środków na takich rachunkach i ze znosimy wspólnote majątkową i dzielimy
sie tymi środkami ? To sie załatwia za jednym posiedzeniem u notariusza "na
szybko".
Bo chcielibyśmy to załatwic możliwie najszybciej. I jełsi już to zalatwimy
to od tego momentu zona moze kupic mieszkanie i przerejstrowac samochód na
siebie, a ja kupic samochód tylko na siebie ?
G-Jaro
-
10. Data: 2005-06-16 13:52:32
Temat: Re: Rozwód , a podział majątku - zagwozdka
Od: "IT" <g...@w...pl>
G-Jaro wrote:
> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:d8rs35$kp2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> IT napisał(a):
>>
>>> Jak chcecie zalatwioc ugodowo, to wszystkie ustalenia sa wazne.
>>
>> Nie jestem przekonany. Nie można dzielić się majątkiem wspólnym przed
>> zniesieniem współwłasności łącznej - art. 35 krio.
>
>
> No dobrze to jak to będzie w praktyce ?
>
> Stawiamy sie u notraiusza przy sprzedaży domu. Otrzymujemy jakąś tam
> kasę i zapisujemy, ze kupujący ma przelac na dwa osobne konta w
> ustalonych proporcjach.
>
> I teoretycznie mamy kase osobno ale to i tak jest nasza wspólna kasa.
> I teraz co ? Znowu notariusz. I ustalamy , że nasz majątek sklada się
> z taki to środków na takich rachunkach i ze znosimy wspólnote
> majątkową i dzielimy sie tymi środkami ? To sie załatwia za jednym
> posiedzeniem u notariusza "na szybko".
>
> Bo chcielibyśmy to załatwic możliwie najszybciej. I jełsi już to
> zalatwimy to od tego momentu zona moze kupic mieszkanie i
> przerejstrowac samochód na siebie, a ja kupic samochód tylko na
> siebie ?
Najpierw notariusz i zniesienie wspolnoty majatkowej. Od tego trzeba zaczac.
pzdr
Ma Du