-
11. Data: 2011-09-29 07:45:31
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: Pendrive <P...@d...pl>
W dniu 2011-09-28 09:54, qwerty pisze:
> Użytkownik "Pendrive" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j5ujea$j6r$...@i...gazeta.pl...
>> eMule Flux Twoim przyjacielem. Mozna w nim zablokowac udostepnianie i
>> po klopocie
>
> Tylko, że dla riaa/mpaa i pochodnych to nie interesuje. Będziesz na
> liście IP peerów.
no i ?
P.
-
12. Data: 2011-09-29 07:46:10
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: Pendrive <P...@d...pl>
W dniu 2011-09-28 09:54, Dominik & Co pisze:
> W dniu 28-09-2011 09:47, Pendrive rzecze:
>
>> eMule Flux Twoim przyjacielem. Mozna w nim zablokowac udostepnianie i po
>> klopocie
>
> Momencik. Ja nie pytam: "jak piracić bezkarnie" :-)
>
> Chciałbym podyskutować (stąd grupa dyskusyjna) o aspektach
> prawnych (stąd *.prawo) pewnego technicznego zagadnienia.
>
> BTW po co cytujesz całość dla dopisania 2 linijek?
>
bo jestem trollem :-)
P.
-
13. Data: 2011-09-29 17:45:05
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Dominik & Co napisa?(a):
> I teraz: czy rzeczywiście można peerowi zarzucić rozpowszechnianie
> pliku, który właśnie pobiera?
Dyskutowaliśmy tu kiedyś o tym problemie: http://42.pl/u/2GhX_p2ppsp
Zadałem wtedy jedno pytanie:
Od kiedy zaczyna się oprogramowanie (w sensie od jak dużego fragmentu
kodu binarnego)? Czy tu:
0101010101
już udostepniłem publicznie kod Microsoft Office, czy jeszcze nie?
Albo inaczej - jeśli udostępniam 1% kodu utworu X to już rozpowszechniam
czy jeszcze nie?
i potem postawiłem taką tezę:
Czy ściaganie via p2p może być uznane jako rozpowszechnianie. Mój
wniosek, że tak - ale tylko przez pierwszego, czyli źródło wszystkich
źródeł ;) Ta osoba też umniejsza prawa autora utworu. Wszyscy inni już
nie za bardzo bo udostępniają jedynie binarne fragmenty (czegoś czego
w całości sami jeszcze nie ściągneli).
ale jak widać problem nie został wtedy roztrzygnięty... ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
14. Data: 2011-09-30 05:14:19
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 29-09-2011 19:45, januszek rzecze:
>> I teraz: czy rzeczywiście można peerowi zarzucić rozpowszechnianie
>> pliku, który właśnie pobiera?
>
> Dyskutowaliśmy tu kiedyś o tym problemie: http://42.pl/u/2GhX_p2ppsp
... i jak widzę (nie przekopałem się jeszcze przez całość)
chyba nie wynikły z tego jakieś konkretne wnioski. I jak czytam
dyskusja obraca się wokół określenia, czy rozpowszechnianie fragmentu
jest rozpowszechnianiem utworu (jedni twierdzą, że tak, inni, że nie),
a IMHO można spojrzeć na sprawę nieco inaczej.
Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych rzecze:
"Art. 23 1 .
Nie wymaga zezwolenia twórcy przejściowe lub incydentalne
zwielokrotnianie utworów, niemające samodzielnego znaczenia
gospodarczego, a stanowiące integralną i podstawową część procesu
technologicznego oraz mające na celu wyłącznie umożliwienie:
1) przekazu utworu w systemie teleinformatycznym pomiędzy
osobami trzecimi przez pośrednika"
Tu udostępnianie fragmentów utworu jest właśnie "integralną częścią
procesu technologicznego" w celu "przekazu utworu w systemie
teleinformatycznym pomiędzy osobami trzecimi przez pośrednika".
Czyli peer "robi" tylko za proxy dla seeda, na analogicznej
zasadzie, jak korzystający z proxy ciągną content wcześniej
pobierany przez innych z tegoż proxy (a zatem ten content proxy
rozpowszechnia). Można domniemywać, że skoro istnieje taki zapis
w ustawie oraz nikt nie kwestionuje zgodności z prawem działania
serwerów proxy http, to i udostępnianie fragmentów przez peera
jest legalne. Oczywiście nielegalne jest nieuprawnione
rozpowszechnianie utworów przez seeda i tego nie kwestionuję.
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
15. Data: 2011-09-30 18:31:53
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Wed, 28 Sep 2011 12:51:22 +0200, Sonn napisał(a):
> Pytanie, czy ochroną jest objęty utwór jako całość, czy jego fragmenty w
> formie elektronicznej, które nie dają się odtworzyć jeśli utwór nie
> zostanie pobrany w całości. Spróbuj odtworzyć częściowo pobrany
> torrentem plik. Powodzenia
Ale udostepniany jest caly utwor. To, ze akurat Ty przeslales tylko kawalek
nie ma znaczenia. To jest wspoludzial.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
16. Data: 2011-09-30 18:38:35
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
KRZYZAK napisa?(a):
> Ale udostepniany jest caly utwor.
Nie, nie jest cały bo jest udostępniany nawet jeśli ktoś zdążył ściągnąć
tylko 1% całości.
> To, ze akurat Ty przeslales tylko kawalek nie ma znaczenia. To jest
wspoludzial.
Ok: 1010101010101010 - poznajesz co to za Utwór? ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
17. Data: 2011-09-30 18:45:02
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia 30 Sep 2011 20:38:35 +0200, januszek napisał(a):
> Ok: 1010101010101010 - poznajesz co to za Utwór? ;)
Nie musze poznawac. Mozna w inny sposob sprawdzic kto bral udzial w
nielegalnym rozpowszechnianiu.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
18. Data: 2011-09-30 19:07:23
Temat: Re: p2p a udostępnianie fragmentów pliku
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
KRZYZAK napisa?(a):
>> Ok: 1010101010101010 - poznajesz co to za Utwór? ;)
> Nie musze poznawac. Mozna w inny sposob sprawdzic kto bral udzial w
> nielegalnym rozpowszechnianiu.
Jest jeden sposob: przeszukanie i sprawdzenie zawartosci komputera. Tu
trzeba pamietac o tym, ze sama nazwa pliku tez zwykle nie jest prawdziwa
bo w sieciach p2p krazy wiele fakeplikow.
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"