-
1. Data: 2008-09-05 06:30:18
Temat: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: "GrzegorzP" <l...@w...pl>
Dzień dobry!
Takie rzeczy jak ustawy ministerstw lub inne kodeksy prawne nie podlegają
prawu autorskiemu, prawda?
Chodzi mi o to, czy mogę umieszczać dowolne teksty np. z kodeksu cywilnego,
albo z jakiejś ustawy na swojej stronie internetowej "bez pytania się o
zgodę autora".
Pytam się, bo nieraz czyta się o różnych paranojach z dziedziny prawa
autorskiego albo piractwa i człowiek niczego w naszych czasach nie jest
pewny.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
2. Data: 2008-09-05 06:36:26
Temat: Re: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 05.09.2008 GrzegorzP <l...@w...pl> napisał/a:
> Takie rzeczy jak ustawy ministerstw lub inne kodeksy prawne nie podlegają
> prawu autorskiemu, prawda?
Prawda.
> Chodzi mi o to, czy mogę umieszczać dowolne teksty np. z kodeksu cywilnego,
> albo z jakiejś ustawy na swojej stronie internetowej "bez pytania się o
> zgodę autora".
Mozesz. Nie pomyl tylko treści z formą, słowem nie skopij stron np. z
ukadem graficznym.
--
Marcin
-
3. Data: 2008-09-06 07:21:03
Temat: Re: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Sep 2008, Marcin Debowski wrote:
> Dnia 05.09.2008 GrzegorzP <l...@w...pl> napisał/a:
>> Takie rzeczy jak ustawy ministerstw lub inne kodeksy prawne nie podlegają
>> prawu autorskiemu, prawda?
>
> Prawda.
>
>> Chodzi mi o to, czy mogę umieszczać dowolne teksty np. z kodeksu cywilnego,
>> albo z jakiejś ustawy na swojej stronie internetowej "bez pytania się o
>> zgodę autora".
>
> Mozesz. Nie pomyl tylko treści z formą, słowem nie skopij stron np.
> z ukadem graficznym.
I nie skopiuj *czyjegoś* *nieurzędowego* tekstu bez zgody autora :D
Idzie o to, że teksty na stronach różnych instytucji miewają często
w treści "litrowki" tudzież inne błędy. Często są to teksty
"nieoryginalne", na przykład tekst jednolity który został ujednolicony
przez wystawcę treści (a nie urzędowo przez ustawodawcę).
Wcale bym się nie zdziwił, jakby te błędy nie były zupełnie przypadkowe.
Przypomnę, iż (już dość dawno temu i w sporze o inny mechanizm ochrony,
bo baz danych a nie P.A.) był taki głośny wyrok w Niemczech - Deutche
Bahn wygrało z wydawcą rozkładu jazdy "na CD" wykazując, że wbrew temu
co twierdził nie skorzystał z publikowanej treści wywieszanych na
dworcach rozkładów jazdy tylko skopiował dane z ichniego (Deutche Bahn)
rozkładu - bo błędy w obu rozkładach są różne :P
Niby treści przepisów publikuje (jako *nieobowiązujące*, więc mogące
rownież zawierać błędy!) kancelaria sejmu na:
http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html
...ale niestety są to PDFy :> (zwolennicy PDF mogą sobie śmiało
szufladkować co o tym myślę ;)) a nie czysty tekst (co najwyżej
ujęty w prosty HTML, tak jak na wielu "porządnych" stronach)
w związku z tym zdarzają się tam takie 'kfiatki', jak:
- zapisana treść edycji (cut & paste powoduje, że wklejona treść
jest INNA niż to co widać na ekranie, bo skopiowane były
śmieci z edycji)
- zapisane śmieszne formatowania, dające dziwne efekty po skopiowaniu
- zapisany do PDF obraz - skan...
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2008-09-06 09:55:33
Temat: Re: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: "GrzegorzP" <l...@w...pl>
> I nie skopiuj *czyjegoś* *nieurzędowego* tekstu bez zgody autora :D
> Idzie o to, że teksty na stronach różnych instytucji miewają często
> w treści "litrowki" tudzież inne błędy. Często są to teksty
> ...
> pzdr, Gotfryd
Ok, dzięki za ciekawe spostrzeżenia. Zwrócę na to uwagę i będę starał się w
razie czego dotrzeć do najczystszych źródeł.
Swoją drogą, strasznie stresujące staje się to nasze życie. Wszędzie ukryte
pułapki. ;-(
pozdrawiam
Grzegorz
-
5. Data: 2008-09-06 12:57:39
Temat: Re: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: r...@o...pl
On 6 Wrz, 11:55, "GrzegorzP" <l...@w...pl> wrote:
> > I nie skopiuj *czyjegoś* *nieurzędowego* tekstu bez zgody autora :D
> > Idzie o to, że teksty na stronach różnych instytucji miewają często
> > w treści "litrowki" tudzież inne błędy. Często są to teksty
> > ...
> > pzdr, Gotfryd
>
> Ok, dzięki za ciekawe spostrzeżenia. Zwrócę na to uwagę i będę starał się w
> razie czego dotrzeć do najczystszych źródeł.
Tylko uwazaj, cos mi sie wydaje ze tylko dzienniki ustaw itp zrodla sa
niechronione,
jak skopiujesz np ustawe o podatku dochodowym z jakiegos infora, to to
jest
przez nich ujednolicone i ew. ich bledy sa tam dodane. Pozostaje
pytanie czy takie ujednolicenie
lub wprowadzenie bugow to przejaw dzialalnosci tworczej :)
> Swoją drogą, strasznie stresujące staje się to nasze życie. Wszędzie ukryte
> pułapki. ;-(
Co poradzisz, na pocieszenie Ci powiem ze wszyscy dookola maja te same
problemy
z przepisami, wiec jest spora szansa ze najpier zapukaja do kogo
innego :)
>
> pozdrawiam
> Grzegorz
-
6. Data: 2008-09-10 14:32:48
Temat: Re: ogólnie publiczne ustawy a prawo autorskie
Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>
Dnia Sat, 06 Sep 2008 05:57:39 -0700, roger_that1 napisał(a):
> Tylko uwazaj, cos mi sie wydaje ze tylko dzienniki ustaw itp zrodla sa
> niechronione,
> jak skopiujesz np ustawe o podatku dochodowym z jakiegos infora, to to
> jest
> przez nich ujednolicone i ew. ich bledy sa tam dodane. Pozostaje pytanie
> czy takie ujednolicenie
> lub wprowadzenie bugow to przejaw dzialalnosci tworczej
Ujednolicenie treści ustawy nie będzie działalnością twórczą, więc taki
infor nie ma do tego tekstu prawa, nawet jeśli specjalnie porobili by
literówki (proces ocr bardzo często takie robi) czy przecinki (praca
korektorska), chyba że fantazyjnie dopisali by za dwa paragrafy :)
Radek