Witam,
mojej mamie przydarzyła się taka historia:
uszkodziła sobie palce u nogi w wyniku uderzenia; lekarz internista,
do którego się udała, obejrzał nogę i powiedział, że jest to
tylko stłuczenie, przejdzie w kilka dni i ogólnie nie ma się czym
niepokoić. Ponieważ jednak nie przeszło, mama poszła do tego sameog

lekarza ponownie; palec był wciąż spuchnięty i wykrzywiony, ja od
początku obstawiałam złamanie, więc "kazałam" mamie poprosić o
skierowanie do chirurga. Lekarz internista przy drugiej wizycie dalej
nie widział problemu, powiedział że tak musi być i "dam pani
skierowanie na prześwietlenie dla świetego spokoju". Po
prześwietleniu stało się jasne, że palec był złamany. Zrósł
się źle i zdaniem chirurga konieczna jest skomplikowana operacja.
Mam w związku z tym takie pytanie:
Czy moja mama może domagać się odszkodowania od lekarza internisty?
Od pierwszej wizyty u tego lekarza minął miesiąc.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odzew.


Anka