-
1. Data: 2011-07-27 17:47:05
Temat: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: Haha <e...@g...com>
Witam
Sytuacja jest taka:
Jakieś 20 lat temu z kraju wyjechała osoba która miała jakieś długi po
prowadzonej działalności (prezes spółki z.o.o. jeżeli dobrze
pamiętam). Do tego doszły długi z tytułu alimentów.
Kilka miesięcy temu okazało się, że prawdopodobnie ta osoba od ponad
roku nie żyje. Informacja miała postać krótkiego listu od kogoś z
jakiejś dziury na drugim końcu świata (ameryka południowa). Oprócz
tego listu nie ma żadnej innej informacji.
Pytanie pewnie zabrzmi głupio ale co w takiej sytuacji mają zrobić
dzieci żeby nie odziedziczyć ewentualnych długów ? Jak w ogóle
sprawdzić po tylu latach czy te długi istnieją ? Wiem, że
alimentacyjne się nie dziedziczą ale nie mam pojęcia co z pozostałymi
(nawet nie wiadomo co to za długi). Czytałem o terminach przedawnienia
ale to mi nic nie daje bo nie wiem co wierzyciele z tym robili.
Na odrzucenie spadku jest jakiś czas ale co w przypadku kiedy nie ma
żadnej oficjalnej informacji o śmierci i tak naprawde nie wiadomo czy
w ogóle jest spadek. Z tego co gdzieś czytałem to czas liczy się od
momentu uzyskania informacji o tym spadku ale czy taki list to jest ta
informacja ?
Tej osobie nie został praktycznie żaden majątek.
Pewnie jeszcze o czymś nie napisałem.
Mam zamiar iść do prawnika z tym ale chciałbym wiedzieć co myślą ci
bardziej zorientowani w prawie bywalcy tej grupy.
Dzięki
-
2. Data: 2011-07-27 19:52:07
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Haha" <e...@g...com> napisał w wiadomości
news:241b289d-131c-4d79-bf1b-389b221066e9@r18g2000vb
s.googlegroups.com...
Osoba, któa chciałby ścigać Was za te długi spadkowe musiałaby dowieść, że
zostaliście powiadomieni o śmierci spadkodawcy. W praktyce nierealne. By
móc przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza (najbezpieczniejsze w tym
wypadku) konieczny byłby akt zgonu. Można go uzyskać za pośrednictwem
naszej ambasady w tamtym kraju. Trzebaby było do nich maila napsiać, bo nie
znam dokałdnei procedury.
-
3. Data: 2011-07-27 20:01:02
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 7/27/2011 2:52 PM, Robert Tomasik wrote:
> soba, któa chciałby ścigać Was za te długi spadkowe musiałaby dowieść,
> że zostaliście powiadomieni o śmierci spadkodawcy
i dlatego wysłała list.
Wystarczy się spadkobiercy zapytać czy dostał. Sądzisz, że skłamie przed
sądem?
-
4. Data: 2011-07-27 20:03:07
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-07-27 21:52, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Haha" <e...@g...com> napisał w wiadomości
> news:241b289d-131c-4d79-bf1b-389b221066e9@r18g2000vb
s.googlegroups.com...
>
> Osoba, któa chciałby ścigać Was za te długi spadkowe musiałaby dowieść,
> że zostaliście powiadomieni o śmierci spadkodawcy. W praktyce nierealne.
Czy aby na pewno?
Został wysłany jakiś list - teoretycznie nawet mógł go wysłać wierzyciel
właśnie w celu żeby mieć dowód powiadomienia.
-
5. Data: 2011-07-27 21:16:42
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-07-27 21:52, Robert Tomasik pisze:
> Osoba, któa chciałby ścigać Was za te długi spadkowe musiałaby dowieść,
> że zostaliście powiadomieni o śmierci spadkodawcy.
Skąd taki pomysł ??
Musiałby uzyskać tylko stwierdzenie nabycia spadku. To oni musieliby
udowodnić w trakcie tamtego postępowania że nie upłynął im jeszcze
termin do złożenia oświadczenia spadkowego i złożyć stosowne oświadczenie.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
6. Data: 2011-07-27 21:43:57
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j0pv7n$4ib$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-27 21:52, Robert Tomasik pisze:
>
>> Osoba, któa chciałby ścigać Was za te długi spadkowe musiałaby dowieść,
>> że zostaliście powiadomieni o śmierci spadkodawcy.
>
> Skąd taki pomysł ??
> Musiałby uzyskać tylko stwierdzenie nabycia spadku. To oni musieliby
> udowodnić w trakcie tamtego postępowania że nie upłynął im jeszcze termin
> do złożenia oświadczenia spadkowego i złożyć stosowne oświadczenie.
W praktyce na to samo wychodzi. Jak wierzyciel wystąpi o stwierdzenie
nabycia spadku, to sąd ich urzędowo powiadomi o śmierci. Powiedzą, ze się
dowiedzieli i złożą stosowne oświadczenia. Teraz wierzyciel musiałby
dowieść, że wiedzieliw czesniej, skoro ich oswiadczenie chce obalić.
-
7. Data: 2011-07-27 21:53:39
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-07-27 23:43, Robert Tomasik pisze:
>
> W praktyce na to samo wychodzi.
Wcale nie.
> Jak wierzyciel wystąpi o stwierdzenie nabycia spadku, to sąd ich urzędowo powiadomi
o śmierci. Powiedzą, ze
> się dowiedzieli i złożą stosowne oświadczenia.
Akurat. Samo powiedzenie sądowi nic nie pomoże. Fakt że nie wiedzieli
będą musieli udowodnić.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
8. Data: 2011-07-27 21:56:57
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j0q1d1$b6r$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-27 23:43, Robert Tomasik pisze:
>
>>
>> W praktyce na to samo wychodzi.
>
> Wcale nie.
>
>
>> Jak wierzyciel wystąpi o stwierdzenie nabycia spadku, to sąd ich
>> urzędowo powiadomi o śmierci. Powiedzą, ze
>> się dowiedzieli i złożą stosowne oświadczenia.
>
> Akurat. Samo powiedzenie sądowi nic nie pomoże. Fakt że nie wiedzieli
> będą musieli udowodnić.
Jak sobie taki dowód wyobrażasz w praktyce?
-
9. Data: 2011-07-27 22:07:38
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: Johnson <j...@n...pl>
W dniu 2011-07-27 23:56, Robert Tomasik pisze:
>
> Jak sobie taki dowód wyobrażasz w praktyce?
To jest problem dowodzących by sąd przekonać. Ich obciąża ciężar dowodu.
Generalnie chodziło mi tylko o to na kim spoczywa ciężar dowodu i nie
jest to sąd i wierzyciel.
Przy nieoficjalnej informacji o śmierci spadkodawcy mają przechlapane,
zawłaszcza w sytuacji całkowitej pasywności.
--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d
-
10. Data: 2011-07-27 22:29:06
Temat: Re: odrzucenie spadku kiedy nie ma aktu zgonu i tak dalej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:j0q278$d1j$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-27 23:56, Robert Tomasik pisze:
>>
>> Jak sobie taki dowód wyobrażasz w praktyce?
>
> To jest problem dowodzących by sąd przekonać. Ich obciąża ciężar dowodu.
>
> Generalnie chodziło mi tylko o to na kim spoczywa ciężar dowodu i nie
> jest to sąd i wierzyciel.
> Przy nieoficjalnej informacji o śmierci spadkodawcy mają przechlapane,
> zawłaszcza w sytuacji całkowitej pasywności.
Moim zdaniem w wypadku śmierci pacjenta w Ameryce Południowej, to spokojnie
wystarczy ich oświadczenie, że nie wiedzieli.