-
41. Data: 2009-07-02 22:04:11
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:h2ja3b$jrg$9@nemesis.news.neostrada.pl to <t...@a...xyz>
pisze:
>>> Moim zdaniem jedynym powodem
>>> do mieszania w to w tej chwili policji może być realna obawa o dziecko,
>>> a nie jakieś swady z byłym.
>> A z czego wnioskujesz, że tak właśnie nie jest? Czy ona napisała, że
>> szuka swady z byłym i dlatego chce zaangażować policję?
> Rozumiesz to co czytasz?
Nie rozumie.
To debil.
A sprawa jest jednak IMO nieco skandaliczna.
--
Jotte
-
42. Data: 2009-07-02 22:11:33
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jingiel" <X...@X...XX> napisał w wiadomości
news:h2j0di$r85$1@node1.news.atman.pl...
>
>> I niech sobie tatuś zabierze dziecko na jeszcze dłużej, może nawet
>> wywiezie zagranicę, dla jego dobra oczywiście.
>
>
> A matka nie moze tego zrobic na przekor ojcu???
Widzę, że zaczynasz polemizować z moim sarkazmem, a to oznacza, że czas
wycofać się z dyskusji z Tobą.
-
43. Data: 2009-07-02 22:17:09
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jingiel" <X...@X...XX> napisał w
> A mozed sprobowac przez jego matke??? W koncu napisala, ze sprawdzala u
> jego matki. Jego matka moze wiedziec gdzie sa.
A może poszli do lasu? :>
Skoro sprawdzała i nadal nic nie wie, to chyba jasne, że to niewiele dało.
> Moze lepiej podjac probe dogadania sie i ustalenia z nim w jaki dzien
> corka wroci.
No następny :/
Jak ma się z nim dogadać, jeśli nie ma możliwości nawiązania z nim
kontaktu?
> Po co od razu skakac sobie do gardel???
Wymyślasz pierdoły, a potem się nimi bulwersujesz.
Kto komu skacze do gardła?
-
44. Data: 2009-07-02 22:17:57
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jingiel" <X...@X...XX> napisał w wiadomości
news:h2j10q$r8u$1@node1.news.atman.pl...
> A mozed sprobowac przez jego matke??? W koncu napisala, ze sprawdzala u
> jego matki. Jego matka moze wiedziec gdzie sa. Moze lepiej podjac probe
> dogadania sie i ustalenia z nim w jaki dzien corka wroci. Po co od razu
> skakac sobie do gardel???
No mozna jeszcze rozplakatować odezwę po słupach w mieście. Opublikować
komunikat w "Lato z radiem". Mog ejszcze kilka mniej lub bardziej
wydumanych sposobów wymyślić. Tylko, że jakby ojciec dziecka chciał sie
porozumieć, to by włączył te komórkę. A jak nie chce, to nawet jego matka
tu nic nie wskóra.
-
45. Data: 2009-07-02 22:27:06
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> mieszkania - nie przyszli. Ojciec dziecka nie odbiera żadnych telefonow,
>> w domu go nie ma i u jego matki tez nie, wczesniej odgrazal sie ze
>> przyprowadzi ja wtedy kiedy on zdecyduje (w wyroku jest 5 dni) a on
>> chcial ja oddac po 10 dniach, jak kiedys mi nakrzyczal. Co moge robic?
>> Policja? Beda ich szukać? Jakies sankcje mu groza za zlamanie wyroku?
>> prosze o odpowiedzi
>> Aga
>
> Należy udać się na Policję i złożyć zawidomienie o przestępstwie
> polegającym na zatrzymaniu małoletniej wbrew woli osoby pwołanej do
> opieki nad nim (art. 211 kk).
Uderzasz od razu z grubej rury - ale nie uważasz, że głupio będzie, jak
się np. okaże, że utknęli gdzieś w drodze a telefon zdechł ;)
-
46. Data: 2009-07-02 23:27:38
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Rozumiesz to co czytasz?
>
> Ciebie generalnie trudno jest zrozumieć.
Jakoś głównie Ty masz z tym problemy. ;-)
--
cokolwiek
-
47. Data: 2009-07-02 23:28:38
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Rozumiesz to co czytasz?
>
> Ciebie generalnie trudno jest zrozumieć.
Jakoś głównie Ty masz z tym problemy. ;-)
--
cokolwiek
-
48. Data: 2009-07-02 23:33:33
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
> Baranie, już po raz kolejny to napiszę - jak mają się dogadać, jeśli z
> ojcem dziecka nie ma kontaktu?
Zauwazyłem, że inteligencją nie grzeszysz, więc wyjaśnię: dogadać w
ogóle, nie w tej chwili. Obecna sytuacja jest efektem tego, że nie
potrafili dogadać się wcześniej.
--
cokolwiek
-
49. Data: 2009-07-02 23:34:44
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Rozumiesz to co czytasz?
>
> Ciebie generalnie trudno jest zrozumieć.
Jakoś głównie Ty masz z tym problemy. ;-)
--
cokolwiek
-
50. Data: 2009-07-02 23:35:45
Temat: Re: ociec dziecka nie oddal mi corki - pomocy!
Od: to <t...@a...xyz>
Baloo wrote:
>> Rozumiesz to co czytasz?
>
> Ciebie generalnie trudno jest zrozumieć.
Jakoś głównie Ty masz z tym problemy. ;-)
--
cokolwiek