-
61. Data: 2007-06-27 08:40:59
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 26-06-2007 o 23:31:13 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):
> I pracuje jeszcze ta pani w administracji?
A nie wiem. Jej szefostwo nie zechcialo odpisac na skarge... ale pani juz
nie dzwoni. Moze skonczylo sie na skutecznym pouczeniu :)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
62. Data: 2007-06-27 09:02:22
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 27-06-2007 o 00:30:10 Szerr <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Oczywiście pamiętasz, iż ocenianie ucznia odbywa się na forum klasy,
> wiesz,
> że tak działają szkoły i taka jest w nich organizacja nauczania?
A oceny sa podawane razem z innymi informacjami: numerem konta bankowego
ucznia, stanem cywilnym rodzicow, historia chorob przebytych i obecnie
posiadanych, adresem zameldowania oraz wykazem wszystkich parafilii, na
jakie cierpia jego dwaj ojcowie...
I taki uczen dostaje ocene "dst" z klasowki, zostaje wystawiony na srodek
klasy za kare i tam dostaje linijka po golym tylku.
A wszystko, wg Ciebie, w granicach pedagogicznych metod nauczania...
>> Łącznie z faktem, że bez zgody 18-letniego ucznia nie wolno ujawnić ocen
>> jego rodzicom.
> Jaka szkodę lub krzywdę ponosi ten uczeń?
Moze poniesc kazda mozliwa. Poczynajac od finansowej, konczac na
cielesnej. Nauczyciel wyjawiajac slabe oceny rodzicom pelnoletniego
podżega do popełnienia przestępstwa.
> Są. Może to być działanie pedagogicznie uzasadnione lub działanie w
> obronie społecznie uzasadnionego interesu.
W pewnych granicach - tak. Ale nie bez powodu "u mnie" w szkole rozdawane
sa karteczki z ocenami (zamiast zagladania do dziennika). Jesli ktos nie
ma ochoty dzielic sie ocenami z innymi rodzicami - jest to jego wybor. Nie
nauczyciela.
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
63. Data: 2007-06-27 09:10:07
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 27-06-2007 o 10:35:29 Szerr <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Na razie jest nazywane tak,
> nie inaczej, a wykładni językowej dokonuje się ze słownikiem w ręku, nie
> wg twoich imaginacji.
Podstawa prawna?
Pierwsza - odnosnie nazewnictwa "usprawiedliwienia".
Druga - odnosnie wyzszosci definicji slownikowej od tej zawartej w ustawie
Trzecia - odnosnie wyboru slownika wedle ktorego dokonywana jest ta
wykladnia
...moglbym jeszcze czwarta poprosic - o koniecznosc trzymania w reku
slownika podczas dokonywania wykladni jezykowej ;)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
64. Data: 2007-06-27 09:16:33
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisał(a):
> A oceny sa podawane razem z innymi informacjami: numerem konta bankowego
> ucznia, stanem cywilnym rodzicow, historia chorob przebytych i obecnie
> posiadanych, adresem zameldowania oraz wykazem wszystkich parafilii, na
> jakie cierpia jego dwaj ojcowie...
> I taki uczen dostaje ocene "dst" z klasowki, zostaje wystawiony na srodek
> klasy za kare i tam dostaje linijka po golym tylku.
Tak jest u ciebie w szkole? Pisałeś skargę?
> A wszystko, wg Ciebie, w granicach pedagogicznych metod nauczania...
Rzucisz odpowiednim cytatem z moich wypowiedzi?
> Nauczyciel wyjawiajac slabe oceny rodzicom pelnoletniego podżega do
> popełnienia przestępstwa.
:-D
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
65. Data: 2007-06-27 09:20:17
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: <v...@p...pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote:
>
> <v...@p...pl> wrote in message
> news:e9a78cb72e12d77e674a25e85f0b177a@news.home.net.
pl...
>> Czy oceny i obecności w szkole są informacją jawną?
>
> Nie.
>
>> Konkretniej czy każdy uczeń uczęszczający do danej szkoły i klasy ma
>> prawo
>> znać oceny i obecności innych uczniów z danej szkoły i klasy?
>
> Nie.
W takim razie zadam inne pytanie:
Prowadzę serwis szkoły na prywatnym serwerze, do którego dostęp jest
ograniczony (każdy uczeń i nauczyciel musi się zalogować itd.). Na serwerze
tym, nauczyciel może przekazać uczniowi oceny, ale tylko jemu (każdy uczeń
widzi tylko swoje oceny).
Czy z racji tego, że serwis jest prowadzony na serwerze prywatnym (ale na
życzenie szkoły) to każdy uczeń z niego korzystajacy musi wyrazic zgodę, na
to, aby jego oceny były tam umieszczane?
-
66. Data: 2007-06-27 13:14:54
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<v...@p...pl> wrote in message
news:414ee03fbcf859ffd7dd8eaeaf7239dc@news.home.net.
pl...
> "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote:
>>
>> <v...@p...pl> wrote in message
>> news:e9a78cb72e12d77e674a25e85f0b177a@news.home.net.
pl...
>>> Czy oceny i obecności w szkole są informacją jawną?
>>
>> Nie.
>>
>>> Konkretniej czy każdy uczeń uczęszczający do danej szkoły i klasy ma
>>> prawo
>>> znać oceny i obecności innych uczniów z danej szkoły i klasy?
>>
>> Nie.
>
>
> W takim razie zadam inne pytanie:
>
> Prowadzę serwis szkoły na prywatnym serwerze, do którego dostęp jest
> ograniczony (każdy uczeń i nauczyciel musi się zalogować itd.). Na
> serwerze
> tym, nauczyciel może przekazać uczniowi oceny, ale tylko jemu (każdy uczeń
> widzi tylko swoje oceny).
> Czy z racji tego, że serwis jest prowadzony na serwerze prywatnym (ale na
> życzenie szkoły) to każdy uczeń z niego korzystajacy musi wyrazic zgodę,
> na
> to, aby jego oceny były tam umieszczane?
>
Nie. Oceny "nie należą" do ucznia i to nie on decyduje w jaki sposób
nauczyciel przechowuje oceny.
Ważne, żeby te oceny nie wypłynęły.
-
67. Data: 2007-06-27 13:44:25
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
<v...@p...pl> napisał(a):
> Czy z racji tego, że serwis jest prowadzony na serwerze prywatnym (ale na
> życzenie szkoły) to każdy uczeń z niego korzystajacy musi wyrazic zgodę,
> na to, aby jego oceny były tam umieszczane?
Czemuż to uczeń miałby wyrażać zgodę na coś, o czym w ramach swoich
ustawowych zadań zadecydowała szkoła?
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
68. Data: 2007-06-27 14:15:03
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Wed, 27 Jun 2007 08:14:54 -0500, witek napisał(a):
> Nie. Oceny "nie należą" do ucznia i to nie on decyduje w jaki sposób
> nauczyciel przechowuje oceny.
> Ważne, żeby te oceny nie wypłynęły.
Ja bym sie zastanowił czy sytuacja opisana przez varbala nie jest
zleceniem przetwarzania danych osobowych prze szkołę firmie zewnętrznej.
-
69. Data: 2007-06-27 14:16:02
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:414ee03fbcf859ffd7dd8eaeaf7239dc@news.home.net.
pl
v...@p...pl <v...@p...pl> pisze:
> Prowadzę serwis szkoły na prywatnym serwerze, do którego dostęp jest
> ograniczony (każdy uczeń i nauczyciel musi się zalogować itd.). Na
> serwerze tym, nauczyciel może przekazać uczniowi oceny, ale tylko jemu
> (każdy uczeń widzi tylko swoje oceny).
> Czy z racji tego, że serwis jest prowadzony na serwerze prywatnym (ale na
> życzenie szkoły) to każdy uczeń z niego korzystajacy musi wyrazic zgodę,
> na to, aby jego oceny były tam umieszczane?
Nie, szkoła zdecydowała się wprowadzić taką formę informowania o postępach w
nauce i mogła to zrobić.
Istotna jest kwestia bezpieczeństwa. Szkoła jako administrator zbioru danych
zlecając obsługę ich przetwarzania, zleca jak sądzę także zapewnienie im
poufności - czy są one właściwie chronione?Nie chodzi mi tu tylko o proces
logowania użytkowników, ale o zabezpieczenie przed nieautoryzowanym dostępem
przez osoby nieupoważnione.
--
Jotte
-
70. Data: 2007-06-27 17:17:01
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 27-06-2007 o 11:16:33 Szerr <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Tak jest u ciebie w szkole? Pisałeś skargę?
Tak jest w Bulgarii. I nie bede pisal, bo mnie nie insteresuje ich
sytuacja w szkolnictwie.
>> A wszystko, wg Ciebie, w granicach pedagogicznych metod nauczania...
> Rzucisz odpowiednim cytatem z moich wypowiedzi?
"Może to być działanie pedagogicznie uzasadnione lub działanie w obronie
społecznie uzasadnionego interesu."
To taki belkot, ktory mozna zastosowac na sile do kazdej sytuacji. Obecny
minister edukacji tez chetnie by posiadl narzedzie pozwalajace
nauczycielom pietnowanie "odchylencow" wszelakich. Podawanie na zebraniu
"a ojciec Bodzia byl skazany za pedofilie" ma swoje pozytywne przeslanie
"pedagogicznie uzasadnione"... ale czy to nie przesada?
A bicie uczniow jako forma pedagogicznej nagany gdzies byla w watku.
Przepraszam, jesli zle sobie przypomnialem autora tej wypowiedzi.
>> Nauczyciel wyjawiajac slabe oceny rodzicom pelnoletniego podżega do
>> popełnienia przestępstwa.
> :-D
To sie nie ma co smiac. Gdyby nauczyciel powiedzial "pana syn musi troszke
sie podciagnac z matematyki i historii, bo ma z tym lekkie problemy"
byloby ok. Ale on powie "pana syn dostal ndst z matematyki oraz
historii... i straszny matol z niego". Ojciec wroci do domu, syna zbije i
jest przemoc w rodzinie. Najprawdopodobniej
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.