eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobrona własna?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2008-07-16 18:26:43
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Martin Fox napisał(a):

    > Z praktyki wiem że martwy się w sądzie nie wypowie - więc można mówić co
    > tylko adwokat podpowie żeby wyjść na biednego pokrzywdzonego.

    Czy mam rozumieć, że zdarzyło Ci się wystąpić w Sądzie przeciw martwemu?

    > I tak, jest to ironia, ale nasze prawo pod tym względem jest... co najmniej
    > kontrowersyjne, bo gdy ktoś mnie napada automatycznie zakładam że chce mnie
    > zabić, a nie się zastanawiam co chce mi zrobić i jakie środki obrony będą
    > adekwatne.

    Czy Ty aby nie za dużo filmów oglądałeś?

    j.


  • 12. Data: 2008-07-16 18:38:13
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    "Martin Fox" <k...@g...com> wrote
    > bo gdy ktoś mnie napada automatycznie zakładam że chce mnie
    > zabić,

    No niby tak. Ale wyobraź sobie, że ktoś Ciebie średnio-mocno kopnie w zadek
    i tyle, wykrzykując przy tym. Uważasz, że wbicie mu noża w brzuch lub
    strzelenie z pistoletu ostrą amunicją w głowę, czy wyrzucenie przez okno z
    15ego piętra byłoby na tyle uzasadnione, aby zasługiwało na ochronę
    prawną...???



  • 13. Data: 2008-07-16 20:17:19
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:
    > Na pewno będzie miała problemy z adminem tej grupy

    czyli kim?


  • 14. Data: 2008-07-16 20:23:52
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > No niby tak. Ale wyobraź sobie, że ktoś Ciebie średnio-mocno kopnie w
    > zadek i tyle, wykrzykując przy tym. Uważasz, że wbicie mu noża w brzuch
    > lub strzelenie z pistoletu ostrą amunicją w głowę, czy wyrzucenie przez
    > okno z 15ego piętra byłoby na tyle uzasadnione, aby zasługiwało na ochronę
    > prawną...???

    a co według ciebie w takim przypadku było by adekwatne do zagrożenia?

    albo w przypadku jak ktoś w nocy w twoim mieszkaniu kopnie cię w dupę?


  • 15. Data: 2008-07-16 21:32:30
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    PlaMa napisał(a) :
    > Zbynek Ltd. pisze:
    >> Na pewno będzie miała problemy z adminem tej grupy
    >
    > czyli kim?

    Parę wątków wyżej, czyli 7 godzin wcześniej niż pytacz było
    pytanie o to ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x39E452FE


  • 16. Data: 2008-07-16 21:36:25
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: Martin Fox <k...@g...com>

    Dnia Wed, 16 Jul 2008 20:38:13 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    > "Martin Fox" <k...@g...com> wrote
    >> bo gdy ktoś mnie napada automatycznie zakładam że chce mnie
    >> zabić,
    >
    > No niby tak. Ale wyobraź sobie, że ktoś Ciebie średnio-mocno kopnie w zadek
    > i tyle, wykrzykując przy tym. Uważasz, że wbicie mu noża w brzuch lub
    > strzelenie z pistoletu ostrą amunicją w głowę, czy wyrzucenie przez okno z
    > 15ego piętra byłoby na tyle uzasadnione, aby zasługiwało na ochronę
    > prawną...???

    Niby nie, ale po tym jak wylądowałem w szpitalu na szyciu uda tuż obok
    tętnicy po tym jak dostałem nożem od gościa który "chciał mnie kopnąć w
    zadek" jakoś wolę żyć i odpowiadać za przekroczenie granic obrony
    koniecznej niż gryźć ziemię.

    --
    Martin Fox
    Escort MkIV '89 + Mark Jaws 2 / Lemm
    http://fox.cn.com.pl


    ---
    avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
    Baza sygnatur wirusow (VPS): 080716-0, 2008-07-16
    Przetestowano na: 2008-07-16 23:36:26
    avast! - Copyright (c) 1988-2008 ALWIL Software.
    http://www.avast.com




  • 17. Data: 2008-07-17 05:35:50
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Piotr [trzykoty] napisał(a):

    > No niby tak. Ale wyobraź sobie, że ktoś Ciebie średnio-mocno kopnie w zadek
    > i tyle, wykrzykując przy tym. Uważasz, że wbicie mu noża w brzuch lub
    > strzelenie z pistoletu ostrą amunicją w głowę, czy wyrzucenie przez okno z
    > 15ego piętra byłoby na tyle uzasadnione, aby zasługiwało na ochronę
    > prawną...???

    Ciekawe jak potem pozbył by się świadków tego wciągania delikwenta na 15
    piętro ;P

    j.


  • 18. Data: 2008-07-17 07:37:51
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Tue, 15 Jul 2008 17:21:31 +0200, marek napisał(a):
    > gazu, paraliżatora

    To zależy także od rodzaju i mocy tych urządzeń. Niektóre wymagają
    zezwolenia.


  • 19. Data: 2008-07-17 12:38:38
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: "Troll" <w...@d...mnie>


    Użytkownik "gargamel" <s...@d...lina> napisał w wiadomości
    news:g5lmnn$8gv$2@news.wp.pl...
    >> No niby tak. Ale wyobraź sobie, że ktoś Ciebie średnio-mocno kopnie w
    >> zadek i tyle, wykrzykując przy tym. Uważasz, że wbicie mu noża w brzuch
    >> lub strzelenie z pistoletu ostrą amunicją w głowę, czy wyrzucenie przez
    >> okno z 15ego piętra byłoby na tyle uzasadnione, aby zasługiwało na
    >> ochronę prawną...???
    >
    > a co według ciebie w takim przypadku było by adekwatne do zagrożenia?

    jak Cie ktos srednio kopnie w zadek i tyle to nic, bo obrana sluzy odparciu
    bezposrdniego ataku a nie
    ukaraniu.

    >
    > albo w przypadku jak ktoś w nocy w twoim mieszkaniu kopnie cię w dupę?

    chyba jest drobna roznic apomiedzy sprzeczka a kopnieciem a zastaniem w
    mieszkaniu zlodzieja, gdzie zapewne wiekszosc takich spotkan
    konczy sie zabojstwem.


  • 20. Data: 2008-07-17 13:10:48
    Temat: Re: obrona własna?
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "Troll" <w...@d...mnie> napisał
    > chyba jest drobna roznic apomiedzy sprzeczka a kopnieciem a zastaniem w
    > mieszkaniu zlodzieja, gdzie zapewne wiekszosc takich spotkan
    > konczy sie zabojstwem.

    Tak, ale to o czym piszesz powyżej to margines, urobiony do problemu
    narodowego przez niektórych politykierów usiłujących w zamina za broń "na
    użytek domowy" uzyskać głosy mas. Złodzieja we własnym domu jest spotkać
    niezmiernie trudno, a o wiele łatwiej zostać napadniętym na ulicy: dość
    często zaczyna się od szarpnięcia, kopnięcia, pchnięcia klatą, żądania
    papierosa czy drobnych itp. I tu jest ten cały problem. Bo jak rozumiem
    zwolennicy obrony bez ograniczeń, usankcjonowaliby wtedy obronę w postaci
    strzału z broni w głowę... ;)
    Choć oczywiście rozumiem, ze zastanawianie się wtedy nad tym czy można mu
    walnąć z piąchy czy jeszcze tak bardzo nie zagraża, w efekcie prowadzą do
    paraliżu prawnego możliwości obrony fizycznej.
    Ale i tak ja tam większe niebezpieczeństwo prawne widzę w dowodach, bo bywa,
    że nierzadko trudno udowodnić jak bylo na prawdę.


strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1