-
11. Data: 2004-10-11 02:47:38
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <1...@n...onet.pl>, M wrote:
>> Ale odpowiedzialność cywilna chyba jak najbardziej?
> No wlasnie tego jestem tez ciekawa ale obawiam sie ze z tym bedzie ciezko bo
> przeciez zeby wchodzila w gre odpowiedzialnosc cywilna musi byc strata. No i
> owszem - moralna to u pewnie tu wystepuje, ale z dochodzeniem naprawienia
> takiej szkody jest jak narazie cieniutko... Tak mi sie wydaje w kazdym razie.
No że szkodę trzeba wykazać to jasne, ale że z tym cieńko to się nie zgadzam.
Ponowna rejestracja w US, transport żeńców i świadków, wszystkie wydatki
zwyczajowo towarzyszące, ewentualne kwestie podatkowe, etc. Sporo się tego MZ
znajdzie.
--
Marcin
-
12. Data: 2004-10-11 15:46:29
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 10 paź o godzinie 14:29, na pl.soc.prawo, SDD napisał(a):
>> Bo przeciez wyobeazcie sobie - wracacie z podrozy poslubnej i nagle
>> sie dowiadujecie ze nie jestescie malzenstwem bo ksiadz zapomnial
>> wyslac rzeczonego zaswiadczenia... hm.
>
> Wiele bym dal za to, zeby tak wlasnie postapil duchowny, ktory 4 lata temu
> udzielal mi sakramentu...
> Niestety, dostarczyl w terminie.
To po h...j brałeś/składałeś śluby ???
Kto Ci broni złożyć pozew rozwodowy?
Czekasz aż to zrobi sukienkowy za Ciebie??
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
13. Data: 2004-10-11 18:26:46
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:ckchdq$5hj$1@news.onet.pl...
> Z tym kodeksem karnym to czysty wymysł. Funkcjonariusze publiczni to tylko
osoby
> wymienione w art. 115 paragraf 13 kk - i księdza z całą pewnością tam nie
ma.
> Przepisów karnych nie stosuje się przez analogię.
Zajrzyj do jakiegoś komentarza na ten temat. W tym zakresie orzecznictwo
Sądu Najwyższego jest przebogate. Uznawano lub odmawiano uznać za urzędnika
tak dziwne osoby, że moim zdaniem ksiądz spokojnie by się łapał w zakresie
czynności urzędowych.
-
14. Data: 2004-10-11 19:30:16
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Robert Tomasik wrote:
> Zajrzyj do jakiegoś komentarza na ten temat. W tym zakresie orzecznictwo
> Sądu Najwyższego jest przebogate. Uznawano lub odmawiano uznać za urzędnika
> tak dziwne osoby, że moim zdaniem ksiądz spokojnie by się łapał w zakresie
> czynności urzędowych.
Poprzednia definicja funkcjonariusza publicznego była nieco inna...
Nie myl też urzędnika (osoby pełniącej funkcję publiczną) z
funkcjonariuszem publicznym.
KG
-
15. Data: 2004-10-11 19:34:20
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:ckemtd$fu$1@news.onet.pl...
> Poprzednia definicja funkcjonariusza publicznego była nieco inna...
Wiem i stąd należało by ewentualnie to rozważyć. Stad też pisałem, że nie
mam pewności.
> Nie myl też urzędnika (osoby pełniącej funkcję publiczną) z
> funkcjonariuszem publicznym.
Kolejny raz :-)). Już kilka razy mi się udało. Postaram się.
-
16. Data: 2004-10-11 19:44:45
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik kam napisał(a) w wiadomości news:ckemtd$fu$1@news.onet.pl:
> > Zajrzyj do jakiegoś komentarza na ten temat. W tym zakresie orzecznictwo
> > Sądu Najwyższego jest przebogate. Uznawano lub odmawiano uznać za urzędnika
> > tak dziwne osoby, że moim zdaniem ksiądz spokojnie by się łapał w zakresie
> > czynności urzędowych.
>
> Poprzednia definicja funkcjonariusza publicznego była nieco inna...
> Nie myl też urzędnika (osoby pełniącej funkcję publiczną) z
> funkcjonariuszem publicznym.
>
Właśnie. To szerokie orzecznictwo nie dotyczyło funkcjonariusza publicznego,
lecz osoby pełniącej funkcje publiczną.
Art 231 kk dotyczy tylko i wyłącznie funkcjanriuszy publicznych, a nie osób
pełniących funkcje publiczne.
--
JOHNSON :)
-
17. Data: 2004-10-11 22:28:32
Temat: Re: obowiązek duchownego - sankcja?
Od: "Hubertus" <h...@r...wirtualny.dzierzoniow.pl>
nawet to przeżyłem
ale dokument ze mam zone jest wazny mimo ze ksiadz nie dostarczył w
teminie - ba okazalo sie to doiero po 2 latach pismo i wogole wszystko
lezalo w urzedzi - ogólnie burmistrz potrzymał małzeństwo - chyba jakos tak
bo to zona zalatwiala :)