-
1. Data: 2006-07-10 07:41:02
Temat: nieuczciwa firma
Od: michal <m...@o...pl>
Witam
Wykonałem projekt dla pewniej dość znanej firmy.
Na początku dostałem kilku stronicowa umowę do podpisania zaraz przy
p[pierwszym spotkaniu. Nie chciałem podpisać umowy której nie przemyślałem
i przeczytałem zaledwie raz w tym nie podobały mi sie wszystkie punkty w
niej zawarte. Dlatego poprosiłem o przesłanie pocztą umowy z uwzględnieniem
zmian. W ciągu miesiąca wykonałem ponad połowę projektu w tym przypominałem
w mailach o umowie. Nie dostałem jej do dziś i napisałem że rezygnuje z
tego projektu. Nie dostałem ani grosza od tej znanej firmy. Przez to ze
firma dość znana i zapewniała mnie o swojej uczciwości pracowałem nad
projektem. Dodatkowo firma ta już od pewnego czasu zarabiała pieniądze
używając do tego mojego projektu. Dodam że jest to znany serwis
internetowy.
Nie dostałem pieniędzy za stronę teraz proponują mi grosze za wykończenie
połowy projektu.
Problem mam taki że będąc uczciwym zostawiłem znacznie uproszczoną lecz
wciąż funkcjonalną stronę na serwerze i napisałem że ma zostać skasowana
po pewnym terminie. Niestety firma ani myśli skasować stronę. Nadal czerpie
z niej korzyści finansowe. Moje oprogramowanie jest używane za darmo bez
mojej zgody.
Moje pytanie jest takie co mogę zrobić w takim przypadku. Prosiłbym o jakiś
rozwiązanie sprawy bez składania pozwu do sądu gdyż z prostych przyczyn
zupełnie mnie na to nie stać a każdy proces może ciągnąć się latami.
Jeśli jest jakaś instytucja która będzie w stanie mi pomóc będę bardzo
wdzięczy za wskazanie na nią namiarów.
Dziękuje i pozdrawiam
Michał
-
2. Data: 2006-07-10 08:45:49
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
michal [###m...@o...pl.###] napisał:
Korzystanie z cudzego utworu bez zgody autora jest przestępstwem.
wezwać pisemnie do zaprzestania i po odmowie lub zignorowaniu złożyć
zawiadomienie o przestępstwie.
-
3. Data: 2006-07-10 11:32:45
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: michal <m...@o...pl>
Witam
Nie podpisałem umowy ale formalnie jest ona ważna złożona została ustnie. Za
zarwanie umowy grożą mi kary umowne. Jednak tej umowy nie podpisałem. Nie
doszło do skutku podpisania i to nie z mojej winy. Nawet jak wyśle list
nikt go nie odbierze chyba ze wyśle go z innego miasta.
czy mając pewność że wysłany email został przeczytany wzywający do
skasowania mojej strony z serwisu jest tak samo ważny jak list?
Firma odsyła treść mojego maila dając mi odpowiedź i nalegając abym wykonał
cześć projektu za grosze.
poniedziałek, 10 lipca 2006 10:45 Robert Tomasik napisał:
> michal [###m...@o...pl.###] napisał:
>
> Korzystanie z cudzego utworu bez zgody autora jest przestępstwem.
> wezwać pisemnie do zaprzestania i po odmowie lub zignorowaniu złożyć
> zawiadomienie o przestępstwie.
-
4. Data: 2006-07-10 12:12:52
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
michal [###m...@o...pl.###] napisał:
> Witam
> Nie podpisałem umowy ale formalnie jest ona ważna złożona została
> ustnie. Za zarwanie umowy grożą mi kary umowne. Jednak tej umowy nie
> podpisałem. Nie doszło do skutku podpisania i to nie z mojej winy.
Nawet
> jak wyśle list nikt go nie odbierze chyba ze wyśle go z innego
miasta.
> czy mając pewność że wysłany email został przeczytany wzywający do
> skasowania mojej strony z serwisu jest tak samo ważny jak list?
Dla bytu przestępstwa nie jest ważne, czy oni odbiorą ten list. Ten
list jest potrzebny po to, byś wykazał, ze Ty nie wyrażałeś zgody. Jak
wróci do Ciebie niepojęty, to jest przestępstwo. Bo przestępstwo
wynika z faktu, że nie mają Twojej zgody, a nie z tego, że im
zabroniłeś.
Żadna szanująca się firma nie będzie korzystać z cudzego utworu,
dopóki nie będzie miała umowy albo pisemnej zgody na to. Bo post
factum trudno ustalić w jakim zakresie była ustna zgoda. Może Ty im
p[ozwoliłeś sobie tylko pooglądać.
> Firma odsyła treść mojego maila dając mi odpowiedź i nalegając abym
> wykonał cześć projektu za grosze.
A to już nowa oferta, którą możesz przyjąć, albo odrzucić. Rozumiem,
że odrzucasz.
-
5. Data: 2006-07-10 12:22:39
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: MiKeyCo <m...@w...pl>
michal napisał(a):
> Nie podpisałem umowy ale formalnie jest ona ważna złożona została ustnie.
Raczej zgłosiłeś zastrzeżenia do zaproponowanej umowy, więc jej nie
zawarliście.
> Za
> zarwanie umowy grożą mi kary umowne.
Groziłyby, gdybyś zaakceptował promonowane warunki i gdybyście umowę
zawarli.
> Jednak tej umowy nie podpisałem.
Nie zaakceptowałeś ani nie podpisałeś. Umowa nie została zawarta.
> Nie
> doszło do skutku podpisania i to nie z mojej winy.
Nie ma czyjejkolwiek winy z racji niezawartej umowy. Co najwyżej naiwnie
bez umowy wykonałeś dzieło i jego wynik przekazałeś. A oni naiwnie (w
poczuciu bezkarności) dzieło wykorzystują.
> Nawet jak wyśle list
> nikt go nie odbierze chyba ze wyśle go z innego miasta.
Listu nie muszą odebrać, wezwania nie musisz w ogóle wysyłać. Choć
fakt przekazania owego wezwania i możliwość udowodnienia tego działa na
twoją korzyść - nadaj ze zwrotką. Dodatkowo zbierz wszystkie materiały
mogące mieć znaczenie dowodowe - szczególnie pliki zródłowe, których nie
można wytworzyć na podstawie wrsji finalnej. Najlepsze warstwowe grafiki
lub kod źródłowy sprzed kompilacji - te są prawie niezbitym dowodem, że
popełniono przestępstwo. Z kodem interpretowanym będzie nieznacznie
trudniej.
> czy mając pewność że wysłany email został przeczytany wzywający do
> skasowania mojej strony z serwisu jest tak samo ważny jak list?
> Firma odsyła treść mojego maila dając mi odpowiedź i nalegając abym wykonał
> cześć projektu za grosze.
Wciąż nie ma umowy. A nalegania są co najwyżej próbą znalezienia
naiwnego pracującego bez umowy i za lizaka.
>>Korzystanie z cudzego utworu bez zgody autora jest przestępstwem.
>>wezwać pisemnie do zaprzestania i po odmowie lub zignorowaniu złożyć
>>zawiadomienie o przestępstwie.
Powyższe jest kluczowe do ścigania karnego. Dodatkowo przeczytaj Prawo
Autorskie, w szczególności art. 79. Masz podstawę do żądania
trzykrotności wartości dzieła - powinieneś to żądanie zawrzeć w
zaproponowanym przez Roberta wezwaniu.
--
pzdr, MiKeyCo
-
6. Data: 2006-07-10 12:48:21
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: michal <m...@o...pl>
Bardzo dziękuje za pomoc sprawa wygląda juz troszkę lepiej i jestem mniej
zestresowany:)
mam jeszcze pytanie pytanie czy jest jakiś okres - obowiązek w którym
prawnie zleceniodawca jest zobowiązany przekazać mi umowę?
czekałem miesiąc
poniedziałek, 10 lipca 2006 14:22 MiKeyCo napisał:
> michal napisał(a):
>> Nie podpisałem umowy ale formalnie jest ona ważna złożona została ustnie.
>
> Raczej zgłosiłeś zastrzeżenia do zaproponowanej umowy, więc jej nie
> zawarliście.
>
>> Za
>> zarwanie umowy grożą mi kary umowne.
>
> Groziłyby, gdybyś zaakceptował promonowane warunki i gdybyście umowę
> zawarli.
>
>> Jednak tej umowy nie podpisałem.
>
> Nie zaakceptowałeś ani nie podpisałeś. Umowa nie została zawarta.
>
>
>> Nie
>> doszło do skutku podpisania i to nie z mojej winy.
>
> Nie ma czyjejkolwiek winy z racji niezawartej umowy. Co najwyżej naiwnie
> bez umowy wykonałeś dzieło i jego wynik przekazałeś. A oni naiwnie (w
> poczuciu bezkarności) dzieło wykorzystują.
>
>
>> Nawet jak wyśle list
>> nikt go nie odbierze chyba ze wyśle go z innego miasta.
>
> Listu nie muszą odebrać, wezwania nie musisz w ogóle wysyłać. Choć
> fakt przekazania owego wezwania i możliwość udowodnienia tego działa na
> twoją korzyść - nadaj ze zwrotką. Dodatkowo zbierz wszystkie materiały
> mogące mieć znaczenie dowodowe - szczególnie pliki zródłowe, których nie
> można wytworzyć na podstawie wrsji finalnej. Najlepsze warstwowe grafiki
> lub kod źródłowy sprzed kompilacji - te są prawie niezbitym dowodem, że
> popełniono przestępstwo. Z kodem interpretowanym będzie nieznacznie
> trudniej.
>
>
>> czy mając pewność że wysłany email został przeczytany wzywający do
>> skasowania mojej strony z serwisu jest tak samo ważny jak list?
>> Firma odsyła treść mojego maila dając mi odpowiedź i nalegając abym
>> wykonał cześć projektu za grosze.
>
> Wciąż nie ma umowy. A nalegania są co najwyżej próbą znalezienia
> naiwnego pracującego bez umowy i za lizaka.
>
>
>>>Korzystanie z cudzego utworu bez zgody autora jest przestępstwem.
>>>wezwać pisemnie do zaprzestania i po odmowie lub zignorowaniu złożyć
>>>zawiadomienie o przestępstwie.
>
> Powyższe jest kluczowe do ścigania karnego. Dodatkowo przeczytaj Prawo
> Autorskie, w szczególności art. 79. Masz podstawę do żądania
> trzykrotności wartości dzieła - powinieneś to żądanie zawrzeć w
> zaproponowanym przez Roberta wezwaniu.
>
>
-
7. Data: 2006-07-10 12:51:20
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
michal [###m...@o...pl.###] napisał:
> Bardzo dziękuje za pomoc sprawa wygląda juz troszkę lepiej i jestem
mniej
> zestresowany:)
> mam jeszcze pytanie pytanie czy jest jakiś okres - obowiązek w
którym
> prawnie zleceniodawca jest zobowiązany przekazać mi umowę?
> czekałem miesiąc
Nie ma. Ty nie powinieneś przed zawarciem umowy świadczyć usługi.
-
8. Data: 2006-07-10 12:56:39
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: MiKeyCo <m...@w...pl>
michal napisał(a):
> Bardzo dziękuje za pomoc sprawa wygląda juz troszkę lepiej i jestem mniej
> zestresowany:)
> mam jeszcze pytanie pytanie czy jest jakiś okres - obowiązek w którym
> prawnie zleceniodawca jest zobowiązany przekazać mi umowę?
Nie, nie ma żadnego terminu 'przekazania umowy pisemnej'. Musisz
zrozumieć jedno - w twoim przypadku nie zawarliscie umowy! Wszystko, co
mogą ci przekazać, to ich projekt umowy.
--
pzdr, MiKeyCo
-
9. Data: 2006-07-10 13:11:52
Temat: Re: nieuczciwa firma
Od: michal <m...@o...pl>
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Mam nadzieje ze ta firma w przyszłości nie będzie wykorzystywać ludzi.
Michał