eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1016

  • 251. Data: 2013-04-19 13:24:00
    Temat: Re: OT (naród itd)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-04-19 13:09, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 19.04.2013 13:05, Liwiusz pisze:
    >
    >>>> I dlatego człowiek postępujący zgodnie z uznanymi zasadami cieszy się
    >>>> szacunkiem, a złodziej zawsze będzie w pogardzie, choćby dawał
    >>>> ukradzione pieniądze swojej ciężarnej żonie.
    >>>
    >>> Mhm. Np. Robin Hood czy Janosik? ;->
    >>
    >> No :) Słusznie Janosika za żebro powiesili ;)
    >
    > Ale lud go kochał ;)

    Tak jak kocha dzisiejszych socjalistów, byle tylko żarło i popitkę dostawać.

    >
    > O, albo Kwinto....
    >

    A gang olsena? :)

    --
    Liwiusz


  • 252. Data: 2013-04-19 13:24:10
    Temat: Re: OT (naród itd)
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    On 19.04.2013 12:13, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > Społeczeństwo składa się z
    > ludzi, którzy mają uczucia i wypracowaną etykę.

    Do pewnej granicy.

    Moje uczucia ulatują w chuj jak dla dobra meneli sam mam zmagac sie z
    problemami.






    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 253. Data: 2013-04-19 13:25:09
    Temat: Re: OT (naród itd)
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    On 19.04.2013 12:42, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-04-19 12:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> Na to nie pozwala etyka od tysiącleci wypracowywana przez społeczeństwo.
    >
    > Ta etyka wypracowana od tysiącleci tym różni się od "etyki
    > socjalistycznej", że jest dobrowolna. Sam przyznasz, że "dawaj pieniądze
    > na biednych, bo jak nie, to pójdziesz do ciupy" jest pewnym novum i
    > trudno nazwać to czymś innym, jak rabunkiem. Z etyką (chrześcijańską),
    > na którą się powołujesz, nie ma nic wspólnego.
    >
    DIKLADNIE!

    PRzestana mnie rabowwac to jak zechce to moge utrzymywac moja rodzine i
    jeszcze jakas jedna pechowa.




    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 254. Data: 2013-04-19 13:28:20
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    On 19.04.2013 09:35, Andrzej Lawa wrote:

    > Co zrobisz z tymi, co już są emerytami?

    Maja dzieci, ktore placic beda mniejsze podatki. Wiecej zostanie w ich
    kieszeniach. Beda opiekowac sie swoimi rodzicami, co lozyli na dziec,
    gdy te byly dziecmi.

    > Co zrobisz z tymi, co żyją "dniem dzisiejszym" i planują zacząć
    > oszczędzać "za rok", a w międzyczasie będą mieli wypadek?

    Coz, selekcja naturalna. KAzdy podejmuje decyzje na wlasne ryzyko.

    "Zyja dniem jutrzejszym"? No to albo dozyja albo umrą.


  • 255. Data: 2013-04-19 13:31:37
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    On 19.04.2013 11:19, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 18.04.2013 22:29, hiki o! pisze:
    >> On 18.04.2013 22:17, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>> W dniu 18.04.2013 21:44, hiki o! pisze:
    >>>> On 18.04.2013 21:10, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>>>> Ty też możesz próbować kariery politycznej. Na moje oko masz większe
    >>>>> szanse niż ja na tą 20latkę.
    >>>> Nie mam szans. Nie potrafie klamac prosto w oczy.
    >>>
    >>> Potrafisz. Kłamiesz w żywe oczy że mogę stać się dwudziestolatką,
    >>
    >> Nie klamie. NApisalem, ze jak chcesz, mozesz sprobowac.
    >
    > nie. Napisałeś, że mam szansę, a nie mam.

    Bo masz szanse. Choc bliskie zeru.

    >
    >>>>> Naprawdę sądzisz, że istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że się
    >>>>> uda... Coś mi się wydaje, że se jaja rob
    >>>> Zadne jaja. Pokazuje, ze masz wybór,
    >
    >
    > aha... A możesz wskazać choć jeden przypadek na świecie, gdzie to się
    > udało?

    Trzeba probowac.

    Lot na ksiezyc tez nie byl od razu.








    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 256. Data: 2013-04-19 13:38:15
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: "hiki o!" <h...@a...pl>

    h
    On 19.04.2013 10:32, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > No więc ci tłumaczę, że może tej rodziny nie być albo być taka rodzina
    > co się z nią najlepiej na zdjęciu wychodzi albo wręcz rodzina Mama Madzi.

    Ale chuj mnie to obchodzi, ze ktos nie potrafil stworzyc rodziny, ktora
    sie o niego zatroszczy.

    Widac sam sie nie troszczyl odpowidnio.

    A jak ma teraz problhem to niech idzie do fundacji wspierajacych
    pechowych czlonkow rodzin, zyje z tego co dobrzy ludzie Z WLASNEJ WOLI
    dadza na nieszczesnikow.

    A nie, zeby mnie skurwysyny z fiskusa i innych instytucji zmuszaly do
    placenia pod kara grzywny lub wiezienia.

    Piszesz duzo o wspolzyciu w spoleczenstwie, dlaczego uwazasz, ze ja mam
    miec obowiazki i mam byc w ramach tych obowiazkow lupiony i okradany, by
    - wbrew mojej woli - jakis kowalski za to dostawal kasiorke, bo mu sie w
    zyciu nie ulozylo?

    kurwa do chuja, jestem karany za to, ze mi sie ulozylo?


    >>>>> Ale postulowałeś, żeby ten pakiet był nieskończenie idealny. A na to
    >>>>> wspólnoty nie stać.
    >>>> Nie.
    >>>> MA byc dokladnie okreslony.
    >>>> Uwarunkowany od wysokosci oplaty.
    >>>> PAkiet A - xxx zł
    >>>> PAkiet B - yyy zł
    >>> No ale to nie jest pakiet wynikający z twoich wpłat. Nie jest na
    >> I to jest zle. Bo kazdy ma dostac max, nawet jak nas na to nie stac.
    >
    > No bo na tym polegają świadczenia socjalne. Ci co są nad kreską
    > dokładają do tych, co są pod kreską po to, żeby całe społeczeństwo mogło
    > funkcjonować.
    >
    >>> No więc ciebie też nie stać. I tylko dzięki temu, że prawdopodobieństwo
    >>> że będziesz musiał skorzystać jest <1 to masz szanse, że jak nagle się
    >>> przydarzy że jednak sieknie ci coś większego, to nie zostaniesz na
    >>> lodzie.
    >> Zalezy jak zdefiniowac "na lodzie".
    >
    > No np. z koniecznością wykonania operacji za 80 tysięcy + dalsze
    > rehabilitacje itp. i będziesz mógł sobie zdechnąć w kąciku, bo cię nie
    > będzie stać.
    >
    >> JAk maja mnie przestac leczyc w polowie terapii to ja to definiuje "na
    >> lodzie".
    >
    > No owszem, podany przez ciebie przykład jest koszmarny. Ale to jeden z
    > wielu. Faktycznie jakiś błąd koncepcyjny. Może coś nie zrozumiałeś. Może
    > chodzi o to, że NFZ refunduje 5, pacjent dopłaca sobie za 2 i
    > zdecydowanie łatwiej mu załatwić kasę na 2 niż na 7?
    >
    >>>> KAzdy troszczy sie o siebie.
    >>>> Tak jest sprawiedliwie.
    >>> Wg twojej sprawiedliwości. Naród jej jak widać nie podziela.ie
    >>
    >> Nie odpowiada mi to, ze sprawiedliwie jest wtedy gdy nie jest
    >> sprawiedliwie :]
    >
    > No cóż, każdy ma inną definicję sprawiedliwości. To subiektywne pojęcie,
    > nie dające się zobiektywizować, zależne od wyznawanego systemu wartości,
    > etyki itp.
    >
    >>>>> Ty może możesz dać +200 na leczenie, +200 na autostrady, +200 na
    >>>>> parki w
    >>>>> mieście +200 na cośtam... Choć z drugiej strony coś jojczyłeś na za
    >>>>> wysokie podatki. To w końcu za wysokie czy za niskie?
    >>>> Za wysokie.
    >>> No a chcesz +200 więcej żeby mieć lepszy pakiet medyczny.
    >> Cos za cos, konkretna kasa, za konkretna usluge.
    >
    > No i sam sobie przeczysz. Nie chcesz większych podatków, ale chcesz
    > większych podatków.
    >
    >>> No jak np. społeczeństwo uzna, że wyeliminuje w ten sposób głód i każdy
    >>> będzie płacił na sklepy z pieczywem, a w zamian za to dostanie określony
    >>> koszyk pieczywa i dzięki temu, że bogaty zapłaci więcej, to ten biedny
    >>> co zapłaci mniej albo wcale dostanie swoją bułeczkę na śniadanie....
    >> A dlaczego mialby dostawac cos, na co go nie stac?
    >
    > Nie wiem, akurat przykład był wymyślony, więc nie będę analizował tego
    > konkretnego. Ale w ogólności wspólnota ustala często, że da komuś, kto
    > nie ma. Już wspólnota rodziców, dziadków, wujków i stryjków ustala, że
    > dadzą np. takie a nie inne prezenty pod choinkę dziecku.
    >
    > U mnie np. czasami wspólnota mieszkańców kupuje bilety do Placu Zabaw
    > dla dzieci i rozdają je np. na ,,mikołajki'' albo ,,dzień dziecka''.
    >
    > Działania prospołeczne są różne, z różnych wspólnot, z różną motywacją
    > itp. Tak działa świat od stworzenia. Kain był nieuwspólnotowiony i
    > wyszło marnie. Ale już Noe zabrał na arkę całą rodzinę (innych też
    > chciał, tylko nie chcieli), a mógł powiedzieć ,,nie macie swojej arki,
    > spadówa''
    >
    >
    >>> Kwestia umowy społecznej i uznania jaki model w danym momencie jest
    >>> korzystny dla społeczeństwa (korzystny niekoniecznie finansowo!
    >>> społeczeństwo to nie przedsiębiorstwo, jego celem nie jest optymalizacja
    >>> funkcji zysku)
    >>
    >> Nie mozna natomiast pozwalac, aby kasa byla manowana. JAk place na
    >> leczenie to ta kasa ma isc na leczenie, a nie na oplaty urzednikow
    >> ktorzy wedle wlasnego widzimisie przynaja to co im zostanie na leczenie.
    >
    > Tylko sama nie dojdzie. Ktoś tym musi zarządzać. I oczywiście teraz
    > pytanie czy zarząd nie jest nadmierny. Tego nie wiem, należało by
    > zbadać. Jeżeli twoja partia polityczna tym się zajmie, to jestem jak
    > najbardziej ZA. Pracowałem trochę w szpitalu i wiem, że owszem, poprawek
    > w zarządzaniu, przynajmniej na poziomie szpitala, można by wprowadzić
    > trochę.
    >
    >>> i społeczeństwa. Które etycznie nie godzi się, żeby panowała zasada
    >>> ,,przeżywają najsilniejsi'' i od tysiącleci podejmuje mniejsze lub
    >>> większe działania wspierające słabsze jednostki.
    >> JA w zamian za to, ze przestana mnie okradac podatkami moge sie
    >> zobowiazac utrzymywac 2 emerytow. Wyjda na tym lepiej, niz obecnie.
    >> I ja tez. Oni dostana wiecej, ja strace mniej.
    >
    > No tak, można by taki system wprowadzić, że zamiast obowiązkowych
    > składek emerytalnych każdy z nas miałby obowiązkową pulę emerytów do
    > bezpośredniego utrzymania. Tylko są pewne wady:
    >
    > a) Jak to wyegzekwować?
    >
    > b) Nadal musisz jakiś algorytm przydzielania (tak jak teraz procent od
    > dochodów jako składka), bo ciebie stać na dwóch, a mnie na 1/3 emeryta.
    >
    >
    >> Posrednikk - zlodziej 0 nie jest nam, spolecznstwu, potrzebny.
    >
    > Niestety w zarządzaniu tak dużą skalą się nie da inaczej. Jak się
    > wspólnota w kamienicy umówi pomiędzy tymi 5 rodzinami, że będą sprzątać
    > samodzielnie na zmianę klatkę, to jakoś między sobą dopilnują. Nawet jak
    > się okaże że jakaś babcia lat 88 zostanie przez nich społecznie
    > zwolniona z obowiązku mycia klatki, to ustalą między sobą, zrozumieją,
    > podejmą się wysiłku mycia za nią i już.
    >
    > A jak rodzin jest 100 w jakimś bloku, to już trzeba powołać jakiś
    > zarząd, bo za chwilę się okaże że jeden z drugim olewa mycie, 3 rodziny
    > są kalekie, ale mają kasę więc ustalono, że one będą płacić, 1
    > mieszkaniec to stary i biedny i ustalono że mu podaruje się. I już się
    > komplikuje. A w skali kraju to w ogóle sztab ludzi musi panować nad tym,
    > bo inaczej dupa.
    >
    >> Nie, oni korzystaja z dedykowanego specjalistycznego szpitala zaraz przy
    >> ich cyrku. Bo maja ustawowo zagwarantowany dostep do najlepszych
    >> specjalistow ASAP. Bo sa wazni.
    >
    > No tak uznało społeczeństwo. Że pełniący ważne społecznie role są
    > bardziej chronieni, bo od nich zależą losy całego społeczeństwa. Dlatego
    > don Alda pilnuje cała ekipa BOR, a mnie Pan Dzielnicowy i ma jeszcze
    > całe blokowisko takich jak ja pod sobą.
    >
    >
    >>>> Ale jak trafisz na lecznie XXX lekiem YYY i tego leku YYY szpital nie
    >>>> ma, to nie mozesz isc, kupic i powiedziec "leczcie". A juz na bank nie
    >>>> mozesz doplacic nic szpitalowi do leku zeby go dla Ciebie sprowadzili.
    >>>
    >>> Jeżeli masz rację, to to owszem, jest do zmiany i to głupia zasada. Choć
    >>> może ma swoje uzasadnienie, żeby uniknąć wymuszania. Taki szpital mógłby
    >>> udawać, że nie mają. Brałby od NFZ za lek i od pacjenta drugi raz.
    >>
    >> Ale to by bylo oszustwo i mamy bardzo duzo nudzacych sie urzednikow,
    >> ktorzy mogliby to kontrolowac zamias popijac kawe i o 15-tej do domku.
    >
    > Taaa... Tylko ciężkie do wykrycia. Zatrudnisz jeszcze kolejnego
    > urzędnika co będzie w każdym szpitalu siedział i sprawdzał? A jak on się
    > też skorumpuje? Zatrudnisz drugiego do pilnowania pierwszych?
    >
    > No niestety zarządzanie czymś tak dużym jest koszmarnie trudne.
    >
    >





    --

    POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

    UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
    dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

    http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
    zen.aspx



  • 257. Data: 2013-04-19 13:41:54
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2013-04-19 13:28, hiki o! pisze:
    > On 19.04.2013 09:35, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Co zrobisz z tymi, co już są emerytami?
    >
    > Maja dzieci, ktore placic beda mniejsze podatki. Wiecej zostanie w ich
    > kieszeniach. Beda opiekowac sie swoimi rodzicami, co lozyli na dziec,
    > gdy te byly dziecmi.

    Inaczej: Należy wyliczyć ten "kapitał emerytalny" i dać tym emerytom do
    garści. Niech sobie tym gospodarzą jak chcą. Niech dołożą wnuczkowi do
    jego pomysłu na biznes (w zamian za umowę o alimentacyjną emeryturę),
    niech adoptują jakieś dziecko, sami założą biznes, albo kupią sobie
    akcje czy jakieś ubezpieczenie emerytalne. Albo niech sobie wyliczą ile
    zamierzają pożyć, podzielą przez liczbę miesięcy i czerpią. A jak się
    skończy - to pójdą po prośbie. Mogą też się umówić z wnuczkiem "jak
    pożyję dłużej, to mi będziesz płacił emeryturę, a jak pożyję krócej, to
    odziedziczysz ten kapitał".
    Proste, uczciwe rozwiązania. Ale ta banda na to nie pozwoli. Będzie się
    bronić jak pijawka przed oderwaniem od żyły.

    >
    >> Co zrobisz z tymi, co żyją "dniem dzisiejszym" i planują zacząć
    >> oszczędzać "za rok", a w międzyczasie będą mieli wypadek?
    >
    > Coz, selekcja naturalna. KAzdy podejmuje decyzje na wlasne ryzyko.

    Otóż to. Podejmują ryzyko. Ich pieniądze, ich ryzyko, ich życie. Ich
    wybór. A mnie nic do tego (do ich pieniędzy, ryzyka, życia i wyborów)




    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 258. Data: 2013-04-19 13:46:35
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 19.04.2013 Maruda <m...@n...com> napisał/a:

    > Czy Ty naprawdę uważasz, że systemy budżetowej oświaty, służby zdrowia i
    > emerytur są lepsze, niż indywidualne (trudno mi w to uwierzyć), czy

    Tak, Tristan jest AFAIK szczerze wierzącym socjalistą.
    A to, jak każda wiara, czyli głuchym na racjonalne argumenty.

    --
    Dominik & kąpany (via slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.


  • 259. Data: 2013-04-19 13:54:13
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2013-04-19 13:38, hiki o! pisze:

    > A jak ma teraz problhem to niech idzie do fundacji wspierajacych
    > pechowych czlonkow rodzin, zyje z tego co dobrzy ludzie Z WLASNEJ WOLI
    > dadza na nieszczesnikow.

    Ależ - Ty podważasz podstawy istnienia tego systemu!
    Przecież (ja wiem, że Ty wiesz, ale trzeba napisać, bo inni nie wiedzą)
    to ma być (i jest) tak:

    Cwaniaczki krzyczą, że trzeba się zrzucić na pomoc dla tych pechowych.
    Motłoch, wzorem PAŚ, przyklaskuje, że to piękna idea i trzeba ją
    wprowadzić jako prawo i przymus. Wprowadza się.
    Cwaniaczki pobierają od wszystkich "100 jednostek kapitałowych", 20
    wypłacają sobie jako honorarium za pomysł, zarządzanie i zasiadanie, 30%
    rozkradają "swoi" tych cwaniaczków (podwykonawcy, realizatorzy i inne
    podmioty), a 50% wypłaca się tym pechowym.
    A Ty byś chciał tak pięknie prosperujący biznes uwalić.
    Wstydziłbyś się.
    Zaczerwień się teraz i pędź wpłacić parę kpln na jakiś fundusz
    zarządzany przez jakieś ministerstwo, to może odkupisz swoje winy.


    >
    > A nie, zeby mnie skurwysyny z fiskusa i innych instytucji zmuszaly do
    > placenia pod kara grzywny lub wiezienia.
    >
    > Piszesz duzo o wspolzyciu w spoleczenstwie, dlaczego uwazasz, ze ja mam
    > miec obowiazki i mam byc w ramach tych obowiazkow lupiony i okradany, by
    > - wbrew mojej woli - jakis kowalski za to dostawal kasiorke, bo mu sie w
    > zyciu nie ulozylo?
    >
    > kurwa do chuja, jestem karany za to, ze mi sie ulozylo?
    >
    >
    >>>>>> Ale postulowałeś, żeby ten pakiet był nieskończenie idealny. A na to
    >>>>>> wspólnoty nie stać.
    >>>>> Nie.
    >>>>> MA byc dokladnie okreslony.
    >>>>> Uwarunkowany od wysokosci oplaty.
    >>>>> PAkiet A - xxx zł
    >>>>> PAkiet B - yyy zł
    >>>> No ale to nie jest pakiet wynikający z twoich wpłat. Nie jest na
    >>> I to jest zle. Bo kazdy ma dostac max, nawet jak nas na to nie stac.
    >>
    >> No bo na tym polegają świadczenia socjalne. Ci co są nad kreską
    >> dokładają do tych, co są pod kreską po to, żeby całe społeczeństwo mogło
    >> funkcjonować.
    >>
    >>>> No więc ciebie też nie stać. I tylko dzięki temu, że prawdopodobieństwo
    >>>> że będziesz musiał skorzystać jest <1 to masz szanse, że jak nagle się
    >>>> przydarzy że jednak sieknie ci coś większego, to nie zostaniesz na
    >>>> lodzie.
    >>> Zalezy jak zdefiniowac "na lodzie".
    >>
    >> No np. z koniecznością wykonania operacji za 80 tysięcy + dalsze
    >> rehabilitacje itp. i będziesz mógł sobie zdechnąć w kąciku, bo cię nie
    >> będzie stać.
    >>
    >>> JAk maja mnie przestac leczyc w polowie terapii to ja to definiuje "na
    >>> lodzie".
    >>
    >> No owszem, podany przez ciebie przykład jest koszmarny. Ale to jeden z
    >> wielu. Faktycznie jakiś błąd koncepcyjny. Może coś nie zrozumiałeś. Może
    >> chodzi o to, że NFZ refunduje 5, pacjent dopłaca sobie za 2 i
    >> zdecydowanie łatwiej mu załatwić kasę na 2 niż na 7?
    >>
    >>>>> KAzdy troszczy sie o siebie.
    >>>>> Tak jest sprawiedliwie.
    >>>> Wg twojej sprawiedliwości. Naród jej jak widać nie podziela.ie
    >>>
    >>> Nie odpowiada mi to, ze sprawiedliwie jest wtedy gdy nie jest
    >>> sprawiedliwie :]
    >>
    >> No cóż, każdy ma inną definicję sprawiedliwości. To subiektywne pojęcie,
    >> nie dające się zobiektywizować, zależne od wyznawanego systemu wartości,
    >> etyki itp.
    >>
    >>>>>> Ty może możesz dać +200 na leczenie, +200 na autostrady, +200 na
    >>>>>> parki w
    >>>>>> mieście +200 na cośtam... Choć z drugiej strony coś jojczyłeś na za
    >>>>>> wysokie podatki. To w końcu za wysokie czy za niskie?
    >>>>> Za wysokie.
    >>>> No a chcesz +200 więcej żeby mieć lepszy pakiet medyczny.
    >>> Cos za cos, konkretna kasa, za konkretna usluge.
    >>
    >> No i sam sobie przeczysz. Nie chcesz większych podatków, ale chcesz
    >> większych podatków.
    >>
    >>>> No jak np. społeczeństwo uzna, że wyeliminuje w ten sposób głód i każdy
    >>>> będzie płacił na sklepy z pieczywem, a w zamian za to dostanie
    >>>> określony
    >>>> koszyk pieczywa i dzięki temu, że bogaty zapłaci więcej, to ten biedny
    >>>> co zapłaci mniej albo wcale dostanie swoją bułeczkę na śniadanie....
    >>> A dlaczego mialby dostawac cos, na co go nie stac?
    >>
    >> Nie wiem, akurat przykład był wymyślony, więc nie będę analizował tego
    >> konkretnego. Ale w ogólności wspólnota ustala często, że da komuś, kto
    >> nie ma. Już wspólnota rodziców, dziadków, wujków i stryjków ustala, że
    >> dadzą np. takie a nie inne prezenty pod choinkę dziecku.
    >>
    >> U mnie np. czasami wspólnota mieszkańców kupuje bilety do Placu Zabaw
    >> dla dzieci i rozdają je np. na ,,mikołajki'' albo ,,dzień dziecka''.
    >>
    >> Działania prospołeczne są różne, z różnych wspólnot, z różną motywacją
    >> itp. Tak działa świat od stworzenia. Kain był nieuwspólnotowiony i
    >> wyszło marnie. Ale już Noe zabrał na arkę całą rodzinę (innych też
    >> chciał, tylko nie chcieli), a mógł powiedzieć ,,nie macie swojej arki,
    >> spadówa''
    >>
    >>
    >>>> Kwestia umowy społecznej i uznania jaki model w danym momencie jest
    >>>> korzystny dla społeczeństwa (korzystny niekoniecznie finansowo!
    >>>> społeczeństwo to nie przedsiębiorstwo, jego celem nie jest
    >>>> optymalizacja
    >>>> funkcji zysku)
    >>>
    >>> Nie mozna natomiast pozwalac, aby kasa byla manowana. JAk place na
    >>> leczenie to ta kasa ma isc na leczenie, a nie na oplaty urzednikow
    >>> ktorzy wedle wlasnego widzimisie przynaja to co im zostanie na leczenie.
    >>
    >> Tylko sama nie dojdzie. Ktoś tym musi zarządzać. I oczywiście teraz
    >> pytanie czy zarząd nie jest nadmierny. Tego nie wiem, należało by
    >> zbadać. Jeżeli twoja partia polityczna tym się zajmie, to jestem jak
    >> najbardziej ZA. Pracowałem trochę w szpitalu i wiem, że owszem, poprawek
    >> w zarządzaniu, przynajmniej na poziomie szpitala, można by wprowadzić
    >> trochę.
    >>
    >>>> i społeczeństwa. Które etycznie nie godzi się, żeby panowała zasada
    >>>> ,,przeżywają najsilniejsi'' i od tysiącleci podejmuje mniejsze lub
    >>>> większe działania wspierające słabsze jednostki.
    >>> JA w zamian za to, ze przestana mnie okradac podatkami moge sie
    >>> zobowiazac utrzymywac 2 emerytow. Wyjda na tym lepiej, niz obecnie.
    >>> I ja tez. Oni dostana wiecej, ja strace mniej.
    >>
    >> No tak, można by taki system wprowadzić, że zamiast obowiązkowych
    >> składek emerytalnych każdy z nas miałby obowiązkową pulę emerytów do
    >> bezpośredniego utrzymania. Tylko są pewne wady:
    >>
    >> a) Jak to wyegzekwować?
    >>
    >> b) Nadal musisz jakiś algorytm przydzielania (tak jak teraz procent od
    >> dochodów jako składka), bo ciebie stać na dwóch, a mnie na 1/3 emeryta.
    >>
    >>
    >>> Posrednikk - zlodziej 0 nie jest nam, spolecznstwu, potrzebny.
    >>
    >> Niestety w zarządzaniu tak dużą skalą się nie da inaczej. Jak się
    >> wspólnota w kamienicy umówi pomiędzy tymi 5 rodzinami, że będą sprzątać
    >> samodzielnie na zmianę klatkę, to jakoś między sobą dopilnują. Nawet jak
    >> się okaże że jakaś babcia lat 88 zostanie przez nich społecznie
    >> zwolniona z obowiązku mycia klatki, to ustalą między sobą, zrozumieją,
    >> podejmą się wysiłku mycia za nią i już.
    >>
    >> A jak rodzin jest 100 w jakimś bloku, to już trzeba powołać jakiś
    >> zarząd, bo za chwilę się okaże że jeden z drugim olewa mycie, 3 rodziny
    >> są kalekie, ale mają kasę więc ustalono, że one będą płacić, 1
    >> mieszkaniec to stary i biedny i ustalono że mu podaruje się. I już się
    >> komplikuje. A w skali kraju to w ogóle sztab ludzi musi panować nad tym,
    >> bo inaczej dupa.
    >>
    >>> Nie, oni korzystaja z dedykowanego specjalistycznego szpitala zaraz przy
    >>> ich cyrku. Bo maja ustawowo zagwarantowany dostep do najlepszych
    >>> specjalistow ASAP. Bo sa wazni.
    >>
    >> No tak uznało społeczeństwo. Że pełniący ważne społecznie role są
    >> bardziej chronieni, bo od nich zależą losy całego społeczeństwa. Dlatego
    >> don Alda pilnuje cała ekipa BOR, a mnie Pan Dzielnicowy i ma jeszcze
    >> całe blokowisko takich jak ja pod sobą.
    >>
    >>
    >>>>> Ale jak trafisz na lecznie XXX lekiem YYY i tego leku YYY szpital nie
    >>>>> ma, to nie mozesz isc, kupic i powiedziec "leczcie". A juz na bank nie
    >>>>> mozesz doplacic nic szpitalowi do leku zeby go dla Ciebie sprowadzili.
    >>>>
    >>>> Jeżeli masz rację, to to owszem, jest do zmiany i to głupia zasada.
    >>>> Choć
    >>>> może ma swoje uzasadnienie, żeby uniknąć wymuszania. Taki szpital
    >>>> mógłby
    >>>> udawać, że nie mają. Brałby od NFZ za lek i od pacjenta drugi raz.
    >>>
    >>> Ale to by bylo oszustwo i mamy bardzo duzo nudzacych sie urzednikow,
    >>> ktorzy mogliby to kontrolowac zamias popijac kawe i o 15-tej do domku.
    >>
    >> Taaa... Tylko ciężkie do wykrycia. Zatrudnisz jeszcze kolejnego
    >> urzędnika co będzie w każdym szpitalu siedział i sprawdzał? A jak on się
    >> też skorumpuje? Zatrudnisz drugiego do pilnowania pierwszych?
    >>
    >> No niestety zarządzanie czymś tak dużym jest koszmarnie trudne.
    >>
    >>
    >
    >
    >
    >
    >



    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 260. Data: 2013-04-19 14:04:01
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 19.04.2013 Maruda <m...@n...com> napisał/a:

    > Przecież (ja wiem, że Ty wiesz, ale trzeba napisać, bo inni nie wiedzą)

    Choć część osób pewnie faktycznie nie wie, to sporą część klakierów
    obecnego systemu stanowią cwaniaczki, którzy uważają (czasem nawet słusznie),
    że z tego systemu i tak wyciągną więcej, niż włożyli.

    --
    Dominik & kąpany (via slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

strony : 1 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 80 ... 102


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1