Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cohh3p$si3$1@news.dialog.net.pl...

> > Dlaczego uważasz, że jednemu należy się dofinansowanie a drugiemu nie?
> Jakie dofinansowanie???

A jak myslisz, kto w ostateczności dopłaca do minimalnego wynagrodzenia,
jeżeli to co robi pracownik jest warte mniej niz wynosi to minimalne
wynagrodzenie?


>Próbujesz przypisać mi coś czego nie powiedziałem, a potem z tym
polemizować? Kiepskie.

A kto napisał:
"To się kłóci z zasadami sprawiedliwości społecznej..."
A teraz przypomnij sobie, w których krajach wprowadzano w praktyce te
zasady i w jakim stanie jest tam "klasa robotnicza".

> Ja wypowiadam się nie w kwestii umowy_o_współpracy_, tylko
_umowy_o_pracę_,
> czy - jeśli wolisz - stosunku pracy, zatrudnienia.
> Są to dwie odmienne sytuacje prawne, są więc regulowane innymi
przepisami,
> przecież to proste.

Ja przecież nie przecze, że to są inne sytuacje prawne. Ja uważam, że
takie właśnie prawo jest szkodliwe m.in. dla tych, których niby ma
chronić.

vertret

do góry

Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op.pl> napisał w wiadomości
news:cohkcf$boj$1@news.onet.pl...

> A jak myslisz, kto w ostateczności dopłaca do minimalnego wynagrodzenia,
> jeżeli to co robi pracownik jest warte mniej niz wynosi to minimalne
> wynagrodzenie?
Temat - rzeka, a czuję, że chcesz go szalenie uprościć i tak spreparowany
używać jako argument.
Może pracodawca marnujący tę pracę albo źle ją organizujący? A jak w ogóle
mierzyć tę wartość, wszak nie każdy produkuje coś materialnego lub usługę
dającą przeliczyć sie na konkretną wartość ekonomiczną? Jakiej przyjąc
interwał czasowy dla wiarygodnego pomiaru? Itd., itp., ...

> A kto napisał:
> "To się kłóci z zasadami sprawiedliwości społecznej..."
> A teraz przypomnij sobie, w których krajach wprowadzano w praktyce te
> zasady i w jakim stanie jest tam "klasa robotnicza".
To, że ktoś zydel nazwał fotelem i postawił w pokoju nie oznacza, że ma
pokój z fotelem.
(Tylko nie zaczynajmy teraz dyskusji nt. definicji sprawiedliwości
społecznej; dość ciekawy art. jest tu:
http://www.mw.jga.pl/kontrrewolucja/sprawied.html).

> Ja przecież nie przecze, że to są inne sytuacje prawne. Ja uważam, że
> takie właśnie prawo jest szkodliwe m.in. dla tych, których niby ma
> chronić.
A nie prościej spytać samych zainteresowanych czy też też tak uważają?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cohoer$3g7$1@news.dialog.net.pl...
> > Ja przecież nie przecze, że to są inne sytuacje prawne. Ja uważam, że
> > takie właśnie prawo jest szkodliwe m.in. dla tych, których niby ma
> > chronić.
> A nie prościej spytać samych zainteresowanych czy też też tak uważają?

Oczywiście, że trzeba zapytać. Wszystkich zainteresowanych. Szczególnie
wypadałoby zapytać tych, którzy mają za to płacić.


vertret

do góry

Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op.pl> napisał w wiadomości
news:cohr23$kmv$1@news.onet.pl...

> > > Ja przecież nie przecze, że to są inne sytuacje prawne. Ja uważam, że
> > > takie właśnie prawo jest szkodliwe m.in. dla tych, których niby ma
> > > chronić.
> > A nie prościej spytać samych zainteresowanych czy też też tak uważają?
> Oczywiście, że trzeba zapytać. Wszystkich zainteresowanych. Szczególnie
> wypadałoby zapytać tych, którzy mają za to płacić.

Mnie bardziej interesuje czy ogół ludzi pracy najemnej uważa zgodnie z Twoim
poglądem, że KP im szkodzi i czy w związku z tym chcieliby jego likwidacji.
Po co robić im dobrze na siłę, to niehumanitarne. ;)

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
news:cohrju$77s$1@news.dialog.net.pl...
> Mnie bardziej interesuje czy ogół ludzi pracy najemnej uważa zgodnie z
Twoim
> poglądem, że KP im szkodzi i czy w związku z tym chcieliby jego
likwidacji.
> Po co robić im dobrze na siłę, to niehumanitarne. ;)

Można zapytać.
Tak samo jak mnie możesz zapytać, czy chcę, prawa które da mi 10% twojej
wypłaty.
Chcesz mnie o to zapytać?

vertret

do góry

W wiadomości news:cohv4g$ivc$1@news.onet.pl VERTRET <vertret @ op.pl>
pisze:

> Tak samo jak mnie możesz zapytać, czy chcę, prawa które da mi 10% twojej
> wypłaty.
> Chcesz mnie o to zapytać?
A po co?
Przecież wiem, że odpowiedź brzmi: "NIE, nie chcę prawa do 10 % twojej
wypłaty.
Chcę prawa do 20 %" ;)))

Tylko to nie bardzo ma związek z tym co napisałem. Ja wcale nie wątpię, że
obecny model prawnej ochrony zatrudnionych jest solą w oku zatrudniających.
Im przeszkadzają wszelkie prawa pracownicze, co mi zresztą wisi.
Po prostu nim stwierdzisz, że szkodzi on pracownikom i lepiej im go zabrać,
to spytaj może ich samych, czy podzielają to stanowisko.

Cóż, na razie chyba wyczerpaliśmy temat i argumenty. Pospieramy się przy
jakimś następnym wątku. ;)

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry