hej znajomy ma takowy problem:
w marcu ,powiedzmy 20, mial zrobione zdjecie przez fotoradar w innym
wojewodztwie niz mieszka. Ok 10 maja dostal wezwanie z policji, aby sprawe
wyjasnic, pokazali mu zdjecie, oczywiscie sie z nim zgodzil i chcial mandat,
ale policjant powiedzial mu, ze sprawa jest na tyle przeterminowana (minelo
30 dni od zdarzenia), ze mandatu wystawic juz nie moze i ze sprawa jest
skierowana do sadu grodzkiego. Kilka dni temu dostal info z sadu grodzkiego,
ze ma oczywiscie mandat 200 zl i koszty 80 zl.

Problem jest w tym ze znajomy az do wezwania przez policjanta nie mial
zielonego pojecia o tym mandacie (zdjeciu) i w sumie to, ze nie dostal info
do 30 dni od zajscia to nie jego wina, wiec dlaczego mialby ponosic koszty
sadu grodzkiego.
Czy mozna jakos wybranac z tej sytuacji? bede wdzieczny za podanie podstawy
prawnej na ktora moznaby sie powolac w odwolaniu
pzdr
Anax