dzień dobry Koledzy,


OK, przekroczylem predkosc (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
(niedziela, godzina 7 rano, wioska z 14 domkami)!

byłem grzecznie uprzejmy i zdyscyplinowany, otrzymałem mandat 200,PLN
który poprzez Interek opłaciłem nastepnego dnia, oraz 6 punktów karnych.
OK - tak bylo - nie protestuje.

Ale dzisiaj odebrałem wezwanie (Poczta strajkuje - co?) na posterunek w
sprawie wykroczenia drogowego, podali date i godzine wykroczenia.


Czy maja prawo mnie jeszcze sie "czepiać", czy mam sie jakos przygotowac
- zabrac szczotke do zebow i worek pokutny?

pewnie ktos z was tez zalapal mandacik - jak to wyglada?

aaa, kierowca jestem od 20 lat i to moj drugi mandat.

pozdrawiam,

Robert

do góry

Za ten sam czyn nie można jeszcze raz ukarać. Chyba, że wyszło jeszcze
jakieś wykroczenie. A data i godzina ta
sama?
Mam nadzieję, że posiadasz wypisany blankiet mandatu.

do góry

Użytkownik "Robert Worec" <R...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g2l9e0$on5$1@flis.man.torun.pl...

> (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
> mandat 200,PLN

Cos mi tu nie pasuje. 110/50 to przekroczenie o 60km/h, czyli mandat wg
taryfikatora to 400-500zl i 10pkt karnych. Albo ktos Ciebie robi w jajo,
albo Ty cos krecisz...

--
Pozdrawiam
Qkam

do góry

Użytkownik "QkamCoSieDzieje" <q...@H...poczta.onet.pl> napisał \\
> Cos mi tu nie pasuje. 110/50 to przekroczenie o 60km/h, czyli mandat wg
> taryfikatora to 400-500zl i 10pkt karnych. Albo ktos Ciebie robi w jajo,

Może chca poprawić swój błąd i zamienić mandat:)

do góry

QkamCoSieDzieje pisze:
> Użytkownik "Robert Worec" <R...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
> > mandat 200,PLN

> Cos mi tu nie pasuje. 110/50 to przekroczenie o 60km/h, czyli mandat wg
> taryfikatora to 400-500zl i 10pkt karnych. Albo ktos Ciebie robi w jajo,
> albo Ty cos krecisz...

na liczniku tak gdzieś było :(
na suszarce w dłoni pana policmajstra wyświetlalo 39km;
Nie kłóciłem sie i kwita natychmiast podpisalem.

Moje pytanie dotyczy - po co mnie wzywają ponownie albowiem na wezwaniu
stoi właśnie to zdarzenie sygnowane odpowiadajaca data i godzina?

Nic poza tym nie nabroiłem aczkolwiek ... cytując Faulknera "kiedy
człowiek kończy 13 lat to nie ma juz czystego sumienia" :)

pozdrawiam - Robert

do góry

> OK, przekroczylem predkosc (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
> (niedziela, godzina 7 rano, wioska z 14 domkami)!

> aaa, kierowca jestem od 20 lat i to moj drugi mandat.

rozbawilo mnie twoje tlumaczenie sie :) widac czytujesz grupe nie od dzis i
bales sie potepienia...

a gdyby tam byl kosciol, w przyszlosci, i twoja tesciowa akurat by ze mszy
wracala!!!

do góry

On Tue, 10 Jun 2008, QkamCoSieDzieje wrote:

> Użytkownik "Robert Worec" <R...@p...onet.pl> napisał
>> (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
>
> Cos mi tu nie pasuje. 110/50 to przekroczenie o 60km/h

A o ile "urzędowo" powinien przekłamywać licznik samochodu?

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0806111016190.3300@quad...
>
> A o ile "urzędowo" powinien przekłamywać licznik samochodu?

Chodzi Ci o to, ze licznik w samochodzie powinien wskazywac wiecej niz jest
w rzeczywistosci? :) O ile dobrze pamietam jest to nie wiecej niz 5%. Ale
wystarczy zalozyc inne opony i juz mamy zupelnie inne wartosci.

--
Pozdrawiam
Qkam

do góry

On Wed, 11 Jun 2008, QkamCoSieDzieje wrote:

>> A o ile "urzędowo" powinien przekłamywać licznik samochodu?
>
> Chodzi Ci o to, ze licznik w samochodzie powinien wskazywac wiecej niz jest
> w rzeczywistosci? :)

Tak.

> O ile dobrze pamietam jest to nie wiecej niz 5%.

Hm... "nie mniej"?
Idzie o to, że licznik *ma* przekłamywać, więc powinna być określona
*dolna* granica tego przekłamania, górna nas nie interesuje :)
(niezależnie czy jest określona czy nie).

> wystarczy zalozyc inne opony i juz mamy zupelnie inne wartosci.

To swoją drogą.
Inaczej mówiąc - mógł jechać wyraźnie wolniej.

pzdr, Gotfryd

do góry

gardziej pisze:
>> OK, przekroczylem predkosc (110 km na liczniku) w terenie zabudowanym
>> (niedziela, godzina 7 rano, wioska z 14 domkami)!
>
>> aaa, kierowca jestem od 20 lat i to moj drugi mandat.
>
> rozbawilo mnie twoje tlumaczenie sie :) widac czytujesz grupe nie od dzis i
> bales sie potepienia...
>
> a gdyby tam byl kosciol, w przyszlosci, i twoja tesciowa akurat by ze mszy
> wracala!!!
>
>
to by gazu dodal a nie chamowla jak zobaczyl suszarke ;)

mnie policmajster pogratulowal refleksu bo jak trzymal suszarke to
mialem u niego ponad 110 a jak klepnol pomiar to bylo juz 90 ;)

notabene wiem ze teraz to kazda suszarka = nie przyjecie mandatu i sad
grodzki.

pozdrawiam
SlawcioD

do góry