eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolicznik prądulicznik
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.p
    l!niusy.onet.pl
    From: f...@w...pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: licznik
    Date: 31 Mar 2003 19:17:57 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 33
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <1...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1049131077 25379 192.168.240.245 (31 Mar 2003 17:17:57 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 31 Mar 2003 17:17:57 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 212.160.3.82, 213.180.130.12
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:138648
    [ ukryj nagłówki ]

    Nikt nie pomoże?
    > Przy okazji liczników mam pytanie w następującej sprawie:
    > Kupiłam kiosk handlowy, z instalacją elektryczną i zamontowanym licznikiem.
    > Natychmiast po zakupie zgłosiłam do ZE ten fakt. Po kilku miesiącach
    > zrezygnowałam z odbioru energii elektrycznej. Monter zdjął licznik i
    przyszedł
    > do domu informując męża, że na liczniku jest zerwana jakaś plomba. Po jakimś
    > czasie przyszedł rachunek obciążający za ponowną legalizację licznika i za
    jego
    > badanie.
    > Ja twierdzę, że:
    > 1. ZE nie dostarczył mi umowy o przesył energii.
    > 2. ZE nie wymienił licznika ani nie dokonał odbioru technicznego starego tym
    > samym nie rozliczył poprzedniego użytkownika.
    > 3. Monter nie dokonał demontażu przy mnie i nie poinformował mnie osobiście o
    > zaistniałym fakcie.
    > W związku z powyższym nie czuję się odpowiedzialna za wady licznika.
    > ZE twierdzi, że użytkownik odpowiada za zabezpieczenie licznika i nie
    przyjmuje
    > mojej argumentacji, iż nie mam nic wspólnego ze zniknięciem plomby, której
    być
    > może nigdy nie było.
    > Proszę o poradę po czyjej stronie leży racja i czy powinnam pokryć koszty.
    > Z góry dziękuję za odpowiedź
    > Teresa.
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1