witam,
mam pewien problem natury prawnej i byc moze ktos bedzie wiedzial jak go
rozwiazac, bede wdzieczny za jakies sugestie, niesety bedzie to dosc obszrna
le chce dobrze naswietlic sytuacje:
od 2001 roku prowadze dzialonosc gospodarcza, a konkretnie korepetycje i
kursy jezykowe, gdy rejestrowalem sie w Urzedzie Statystycznym itp podalem
siedzibe i miejsce prowadzenia dzialnosci adres mieszkania, ktore wynajmuje
wraz z Matka od pewnej prywatnej fimy. Dzialanosc zawiesilem po paru msc. i
wznowilem ja w styczniu 2004, ale rozszerzylem zakres dzialalnosci o;
"Artystyczna i literacka dzialnosc tworczna, gdzie indziej nie
sklasyfikowana", w skrocie chodzi tu o malowanie obrazow. Firma rozwijala
sie dobrze, az tu jakis msc temu przychodzi wezwanie od Urzedu Miejskiego z
nakazem wyjasnienia gdzie prowadze te dzialalnosc i no czy place z tego
tytulu odpowiedni podatek oczywiscie. Choc zabrzmi to pwnie glupio, ale na
mysl mi nie przeszlo ze oprocz: Zusu x2, dochodowego i VATu powinnienem
placic cos jescze! Poszedlem wiec do UM z odpowienim oswiadczeniem, w
ktrorym tlumaczylem, ze:
1.korepetycje i kursy prowadzilem poza tym mieszkaniem,
2. nie mialem pojecia, ze trzeba jeszcze placic dodatkowy podatek od takiej
dzialnosci.
3. jezeli juz cos robilem w tym mieszkaniu, to odbywalo sie to w pokoju o
rozmiar 6,4m i oczywiscie jestem gotow zplacic nalezny podatek za te 2 lata
(jesli nie bedzie innego wyjscia)
Pani w UM poinformowala mnie, ze to wyjasnienie ich satysfakcjonuje i ze od
tego momentu beda wyjasniac dalej sparwe z firma od ktorej wraz z matka
wynajmujemy to mieszkanie. Uspokojony zapomnialem o calej sprawie az do
momentu, gdy zadzwonili do mnie z tej firmy z informacja, ze dotarlo do nich
pismo od UM ze prowadze taka dzialanosc, w wynajmowanym od nich mieszkaniu i
spytali mnie to prawda. Oczywiscie odpowiedzilem twierdzaco, bo takie dane
mam wpisane od poczatku prowadzenia tej dzialalnosci na Wpisie do rejestru,
REGONIe itp. No i tu nastapil powazny zgrzyt bo pani Radca Prawny z tej
firmy poinformowala mnie, ze przeciez wg umowy najmu, jaka z nimi wraz z
Matka zawarlismy mieszkania te moga sluzyc tylko do celow mieszkaniowych!
Przyznaje, ze nie doczytalem tego fragmentu, ale w momencie kiedy
podpisywalismy te umowe, nie snilo mi sie jescze, ze bede rejestrowal
jakakolwiek dzialnosc gospodarcza...Problem polega na tym, ze firma ta (z
tego co slyszalem) zaciagnela _powazne_kredyty na budowe tych blokow, i
ponoc jednym z warunkow udzilenia tych kredytow bylo, to ze bede one
przeznaczone _tylko_do_celow_mieszkalnych na wynajem przez 10 lat. Slowem,
pani Radca Prawny dala mi do zrozumienia (spokojnie i bez zadnych awantur),
ze narazilem te firma na cytuje: "Powazne problemy". Po kilku dnaich pani
Radca Prawny poinformowala mnie, ze wyslali do UM pismo, w ktorym informuja,
ze nie mieli pojecia, ze ja prowadze tam jakokolwiek dzialnosc gospodarcza,
i ze jest to_niezgodne_podpisane przeze mnie i przez moja Matke umowe, i ze
wine za cala te sytuacje ponosze ja. Pognalem wiec do UM, tam oczywiscie
pisam jescze nie bylo, ale urzednizcka prowadzaca moja sprawe powiedzial mi,
ze ona jescze nie spotakal sie taka sytuacja i prawdopodobnie beda musieli
poradzic sie swojego Radcy Prawnego co dalej ze mna zrobic. Dodala jescze,
ze moze byc i tak, ze moj najemca moze mi zalozyc sparwe o zlamanie warunkow
najmu!! Na wtorek jestem umowony z kierowniczka tego dzialu ale przyznam, ze
jestem _mocno_zaniepokojony_cala ta sytuacja...czy ktos ma jakies sugestie
co mozna by zrobic w tej sytuacji?? bede *niezmiernie* wdzieczny za pomoc!
pozdr
m