eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kupno domu (watpliwosci)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2002-12-01 11:34:40
    Temat: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "Kot Behemot" <k...@p...onet.pl>

    Witam,

    Zastanawiam sie nad kupnem domu w jednej z miejsowosci przy trasie WKD.
    MIejscowosc znana, dom ladny, cena do przyjecia. Jednym slowem, oferta dosc
    atrakcyjna. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz: Sprzedajacy zglosil ten dom
    do jakiejs malej agencji w Warszawie. Nie jestem pewien nawet czy jest
    licensjonowana. Dlaczego nie zglosil tego domu do jednej z kilku znanych
    miejsowych agencji? Przeciez mialby wtedy wieksza szanse, ze szybciej go
    sprzeda.

    Jeszcze jedna watpliwosc: Dom jest do sprzedana od lata. Ja rozgladam sie
    za domami w tej okolicy juz od kilku miesiecy i dosc dobrze zapoznalem sie z
    miejsowym rynkiem. Te same domy powtarzaja sie w ofercie okreslonej liczby
    agencji. Mowiac krocej, wiem jakie sa domy i jakie agencje tu dzialaja.
    Jednak ten facet zglosil swoj dom akurat do tej malej agencji. Poza tym
    wydaje sie dosc chetny do opuszczenia ceny.

    Czy mam jakies podstawy do podejrzen w tej sytuacji? Poza tym, jak
    sprawdzic czy dana agencja jest licencjonowana? Bede bardzo wdzieczny za
    jakiekolwiek wskazowki w tej sprawie.

    Z powazaniem,
    Kot Behemot



  • 2. Data: 2002-12-01 16:30:29
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%>


    > Czy mam jakies podstawy do podejrzen w tej sytuacji? Poza tym, jak
    > sprawdzic czy dana agencja jest licencjonowana? Bede bardzo wdzieczny za
    > jakiekolwiek wskazowki w tej sprawie.

    nie koncentruj sie na sprawdzaniu agencji - tylko sprawdz dokladnie sam
    wszystko co jest z ta nieruchomoscia zwiazane, ksiegi wieczyste, czy obok
    nie beda budowac spalarni odpadow niebezpiecznych, czy sasiedzi to normalni
    ludzie a nie jacys furiaci z innymi wadami

    mozesz wziac jeszcze rzeczoznawce (ale nie tego co ci oni polecaja, tylko
    swojego) - niech powie czy wszystko jest ok ze stanem technicznym

    to tak prywatnie ode mnie

    -----------------------------------
    ania
    www.koncepcja.aem.pl
    Krakuf
    kompromis F650 CS



  • 3. Data: 2002-12-02 09:28:34
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "Radzisz" <m...@p...onet.pl>

    Istota Kot Behemot kliknęła w news:ascrsr$2chm$1@news2.ipartners.pl co
    następuje:
    > oferta dosc atrakcyjna. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz:
    > Sprzedajacy zglosil ten dom do jakiejs malej agencji w Warszawie.
    no to co ?? może tę agencję prowadzi jego dobry kumpel ?

    > Nie jestem pewien nawet czy jest licensjonowana. Dlaczego nie
    > zglosil tego domu do jednej z kilku znanych miejsowych agencji?
    ponieważ nie ma takiego obowiązku.

    > Przeciez mialby wtedy wieksza szanse, ze szybciej go sprzeda.
    niekoniecznie.

    > Jeszcze jedna watpliwosc: Dom jest do sprzedana od lata. Ja
    to bardzo krótki okres.

    > sa domy i jakie agencje tu dzialaja. Jednak ten facet zglosil swoj
    > dom akurat do tej malej agencji.
    to naprawdę o niczym nie świadczy.

    > Poza tym wydaje sie dosc chetny do
    > opuszczenia ceny.
    tym lepiej dla Ciebie.

    > Czy mam jakies podstawy do podejrzen w tej sytuacji? Poza tym, jak
    > sprawdzic czy dana agencja jest licencjonowana? Bede bardzo
    Przy spotkaniu z agentem, zapytaj się o numer jego licencji, jeżeli nie on,
    to ktoś w jego biurze musi ją mieć, zapytaj o nazwisko i numer (jak jesteś
    podejrzliwy, to możesz się spotkać osobiście z tym agentem licencjonowanym i
    na własne oczy obejrzeć licencję, albo w formie małej legitymacji ze
    zdjęciem albo w formacie A4). Zadzwoń do Urzędu Mieszkalnictwa i dowiedz się
    czy dany numer ma ta osoba.

    Posłuchaj Ani i skoncentruj się na dokumentach domu, a nie agencji.
    Sprawdź księgę wieczystą, poproś o podstawę nabycia (akt notarialny kupna,
    darowizny), jeżeli sprzedają ludzie którzy go budowali zapytaj o dziennik
    budowy, pozwolenie na budowę, umowy z dostawcami mediów itp. itd. Powinni
    mieć cały stos dokumentów związanych z budową.
    Warto obejrzeć dom z zaufanym fachowcem od "budowlanki", powie Ci czy dom
    się nie zawali za 5 minut.
    Możesz również wydać pieniądze na rzeczoznawcę, będziesz miał dokument
    świadczący o wartości nieruchomości.

    Powodzenia


  • 4. Data: 2002-12-02 10:38:22
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "Kot Behemot" <k...@p...onet.pl>

    Radzisz, Ania

    Dzieki za wskazowki. Widze, ze musze skoncentrowac sie przede wszystkim na
    "papierach" domu. Facet wygladal na takiego "rozrywkowego," luzaka. Mowil,
    ze musi splacic zone i ze sam mieszka z "narzeczona." Poza tym agentce
    odrazu proponowal "zalatwic sprawe miedzy nami, bez agencji."

    Jezeli chodzi o okolice i sam dom, to tu raczej niema problemu: Dom jest w
    bardzo dobrym stanie i stoi szczesliwie od 1942 r. Natomiast natezenie
    gwiazd filmowych w okolicy gwarantuje, ze zadne wysypisko smieci tu nie
    powstanie.

    Jeszcze raz dziekuje za pomoc.

    KOt Behemot

    "Radzisz" <m...@p...onet.pl> wrote in message
    news:asf93t$2t7$1@aquarius.webcorp.pl...
    > Istota Kot Behemot kliknęła w news:ascrsr$2chm$1@news2.ipartners.pl co
    > następuje:
    > > oferta dosc atrakcyjna. Zastanawia mnie tylko jedna rzecz:
    > > Sprzedajacy zglosil ten dom do jakiejs malej agencji w Warszawie.
    > no to co ?? może tę agencję prowadzi jego dobry kumpel ?
    >
    > > Nie jestem pewien nawet czy jest licensjonowana. Dlaczego nie
    > > zglosil tego domu do jednej z kilku znanych miejsowych agencji?
    > ponieważ nie ma takiego obowiązku.
    >
    > > Przeciez mialby wtedy wieksza szanse, ze szybciej go sprzeda.
    > niekoniecznie.
    >
    > > Jeszcze jedna watpliwosc: Dom jest do sprzedana od lata. Ja
    > to bardzo krótki okres.
    >
    > > sa domy i jakie agencje tu dzialaja. Jednak ten facet zglosil swoj
    > > dom akurat do tej malej agencji.
    > to naprawdę o niczym nie świadczy.
    >
    > > Poza tym wydaje sie dosc chetny do
    > > opuszczenia ceny.
    > tym lepiej dla Ciebie.
    >
    > > Czy mam jakies podstawy do podejrzen w tej sytuacji? Poza tym, jak
    > > sprawdzic czy dana agencja jest licencjonowana? Bede bardzo
    > Przy spotkaniu z agentem, zapytaj się o numer jego licencji, jeżeli nie
    on,
    > to ktoś w jego biurze musi ją mieć, zapytaj o nazwisko i numer (jak jesteś
    > podejrzliwy, to możesz się spotkać osobiście z tym agentem licencjonowanym
    i
    > na własne oczy obejrzeć licencję, albo w formie małej legitymacji ze
    > zdjęciem albo w formacie A4). Zadzwoń do Urzędu Mieszkalnictwa i dowiedz
    się
    > czy dany numer ma ta osoba.
    >
    > Posłuchaj Ani i skoncentruj się na dokumentach domu, a nie agencji.
    > Sprawdź księgę wieczystą, poproś o podstawę nabycia (akt notarialny kupna,
    > darowizny), jeżeli sprzedają ludzie którzy go budowali zapytaj o dziennik
    > budowy, pozwolenie na budowę, umowy z dostawcami mediów itp. itd. Powinni
    > mieć cały stos dokumentów związanych z budową.
    > Warto obejrzeć dom z zaufanym fachowcem od "budowlanki", powie Ci czy dom
    > się nie zawali za 5 minut.
    > Możesz również wydać pieniądze na rzeczoznawcę, będziesz miał dokument
    > świadczący o wartości nieruchomości.
    >
    > Powodzenia
    >



  • 5. Data: 2002-12-02 11:19:23
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "Radzisz" <m...@p...onet.pl>

    Istota Kot Behemot kliknęła w news:asfd14$mfo$1@news2.ipartners.pl co
    następuje:
    > Dzieki za wskazowki. Widze, ze musze skoncentrowac sie przede
    > wszystkim na "papierach" domu. Facet wygladal na takiego
    > "rozrywkowego," luzaka. Mowil, ze musi splacic zone i ze sam mieszka
    jeżeli jest to ich wspólny majątek to żona musi być przy podpisywaniu umowy
    !!!

    > Poza tym agentce odrazu proponowal "zalatwic sprawe
    > miedzy nami, bez agencji."
    a to nieładnie.

    --
    Pozdrawiam
    Radzisz


  • 6. Data: 2002-12-02 12:26:27
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > Dzieki za wskazowki. Widze, ze musze skoncentrowac sie przede wszystkim na
    > "papierach" domu. Facet wygladal na takiego "rozrywkowego," luzaka. Mowil,
    > ze musi splacic zone i ze sam mieszka z "narzeczona." Poza tym agentce
    > odrazu proponowal "zalatwic sprawe miedzy nami, bez agencji."

    Przede wszystkim ustal, czy to wlasciciel sprzedaje dom ;) Tzn. wez dane
    z ksiegi wieczystej i jedz pod ten adres zeby zaskoczyc wlasciciela. To
    zaden problem sprzedac cudze mieszkanie, notariusz nie sprawdza
    tozsamosci wlasciciela na policji, tylko jego dowod osobisty.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi


  • 7. Data: 2002-12-02 14:32:28
    Temat: Re: kupno domu (watpliwosci)
    Od: "ania" <a...@e...pl_#@!%>

    > Jezeli chodzi o okolice i sam dom, to tu raczej niema problemu: Dom jest w
    > bardzo dobrym stanie i stoi szczesliwie od 1942 r. Natomiast natezenie
    > gwiazd filmowych w okolicy gwarantuje, ze zadne wysypisko smieci tu nie
    > powstanie.

    zebys sie nie zdziwil i do tego nie mowie tylko o wysypisku, ale o tym
    jakimi ludzmi sa sasiedzi (na nieszczescie mowie z wlasnego doswiadczenia -
    wiesz ludzie ucza sie na bledach, ale najgorsze ze tylko na swoich)

    -----------------------------------
    ania
    www.koncepcja.aem.pl
    Krakuf
    kompromis F650 CS


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1