-
111. Data: 2012-08-05 20:46:59
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.08.2012 17:50, Wojciech Bancer pisze:
>>> Zauważam tylko, że Andrzej się podkłada, a jak nie daj boże
>>> ktoś niedoświadczony się zasugeruje takimi rozwiązaniami,
>>> to jeszcze jakąś firmę o straty przyprawi.
>>>
>> No właśnie zszedliśmy z tematu, bo tematem był Linuks zamiast M$ w policji.
>
> Ja się włączyłem dopiero jak Andrzej dał się podpuścić, w podwątku rozpoczętym
Nie ja się dałem podpuścić, tylko ty rozumujesz w kategoriach
microsoftowych - jeden system, jedno rozwiązanie, jeden dostawca,
jedynie słuszny sposób.
Ja ci podałem, co ja mam dostępne do takiego zadnia "od ręki" na zwykłe
stacji roboczej.
> gdzieś w okolicy news:501d7e1e$1@news.home.net.pl . A policję w sumie należy
> potraktować jak dużą organizację, z dudatkowym utrudnieniem w postaci niesamowicie
> dużego rozproszenia jej jednostek.
Mhm. Skoro to windows jest takie supergenialne i tak cudownie działa w
nim zdalna instalacja na terminalach, to wytłumacz mi, dlaczego przez 3
dni "centrala" nie dała rady dodać kodeków na jednej stacji roboczej, hmm?
-
112. Data: 2012-08-05 20:58:13
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.08.2012 17:44, Wojciech Bancer pisze:
>>> Zacznijmy od tego że to jest wiele maszyn, a nie jedna, co zdajesz się sugerować.
>>> Jak nie widzisz różnicy, to nie moja wina.
>>
>> Widzę. Nie widzę, w czym tobie się wydaje, że jest problem.
>
> W tym, że klient/serwer SSH nie jest przystosowany do tego typu operacji.
Bo?
[ciach]
>> Bo to są metody, które mam dostępne od ręki w konfiguracji, jaką mam -
>> nigdy nie robiłem instalacji na 12 tysięcy maszyn (co ty pewnie robisz
>> codziennie, prawda? ;-> )
>
> Wystaw sobie, że tak. Że mam pod opieką kilka dużych klastrów po kilka
> tysięcy maszyn, tylko akurat nie pod Windows, a pod Linuksem właśnie.
I nie znasz żadnego pakietu do zdalnego zarządzania oprogramowaniem?
>> więc po prostu nawet nie szukałem specjalizowanego narzędzia. Które
>> zapewne istnieje, skoro istnieje potrzeba.
>
> Istnieje. Dlatego pisałem na początku nie kompromituj się, bo tylko
> platformie szkodzisz.
Za to twoje bajeczki, że jedynie windows potrafi zdalnie coś
zainstalować to nie?
>>>> że 12 tysięcy równoległych połączeń nie jest fizycznie możliwe.
>>>
>>> Zainicjowanie 12 tys połączeń równoległych z jednej maszyny?
>>> Nie. Nie jest możliwe.
>>
>> Bo?
>
> Bo standardowy klient/serwer SSH nie jest pod takie coś zaprojektowany
> i zwyczajnie tego nie wytrzyma. Powyżej pewnego progu przestanie Ci się
Powiedzmy. Zauważ, że te połączenia będą krótkie i zanim zacznie się
otwierać setne, większość pierwszej setki będzie już dawno zakończona.
>>> I jaką masz nad nim kontrolę? Chodzisz po tych komputerach i klikasz
>>> "Aktualizuj"? Czy znowu ssh i wydawanie komend?
>>
>> Zacznijmy od tego, że nie masz pojęcia o czym piszesz, więc może
>> najpierw się dokształć? Bo póki co brednie wypisujesz.
>
> Jeśli wydaje Ci się że takim hasłem pokazujesz ile wiesz, to masz rację
> wydaje Ci się.
Masz jakieś omamy? Gdzie ja pisałem coś o wydawaniu?
[ciach]
>>> Przede wszystkim pobierają sobie wymagane dane przy zalogowaniu/uruchomieniu
>>> komputera. Przy Twojej metodzie dopiero zareagują jak;
>>> a) będą włączone
>>
>> I nadal się upierasz, że przy windows komputer nie musi być włączony,
>> żeby coś się na nim zainstalowało...
>
> Nie. Przy Windows to działa od drugiej strony. Maszyna informuje serwer
> że jest, a ten ją informuje że ma coś zrobić. A w Twojej wersji to serwer
> musi robić rundki po maszynach i uruchamiać tamże procesy.
Przypominam, że to jest wersja dla zwykłej "domowej" stacji roboczej,
która nie ma żadnych specjalnych narzędzi do tego.
> Więc w mojej wersji NIE mam tego problemu W OGÓLE.
Daj mi te 12 tysięcy komputerów, to też nie będę miał problemu, żeby do
dla linuxa zrobić. Narzędzia są, wystarczy przeczytać instrukcję.
>>> b) wleci skrypt admin-bohatera i zaktualizuje
>>
>> To jest rozwiązanie, jakie mam dostępne "od ręki" na pojedynczej stacji
>> roboczej nigdy do takiego zadania nie konfigurowanej.
>> Zrób mi to samo z windowsa w analogicznej konfiguracji (czy jakieś
>> nieserwerowe wydanie).
>
> Każdy nieserwerowy Windows może być podpięty do domeny przecież. W czym widzisz
problem?
I Win XP Home zadziała jako KONTROLER domeny?
-
113. Data: 2012-08-05 21:07:50
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-08-05, ToMasz <twitek4@> wrote:
[...]
> czyli oprogramowanie konieczne do funkcjonowania hardware.
> mają też na hdd, albo na cd obraz partycji. Tylko że tak nie połączysz
> innych płatnych programów.
Połączysz.
> Nawet jak zrobisz obraz patrtycji to musisz go "odtwarzać" na identycznych
> kompach. nawet jak to "przełkniesz" to za rok będzie nieaktualny, choćby
> z powodu bazy wirusów i tysiąca poprawek internet explrorera. Musisz
> jakoś zaakceptować dziesiątki licencji.
Z grubsza rzecz biorąc: nie widziałeś na oczy wersji dla enterprise.
> Zawsze dostaniesz wersje przetestowaną, stabilną i działającą na
> dowolnej konfiguracji.
No błagam Cię. Zajrzyj sobie na buglistę takiego ubuntu, to zobaczysz
te "zawsze działa". Dzisiaj naprawiałem jedno takie "upgrade zawsze
działa", bo się fontconfig wywalił przy tymże i pociągnął za sobą
ponad 200 pakietów.
[...]
> tylko o wirusach komputerowych. Więc nikt nie powie zainstalujcie
> linuksa tylko kupcie oprogramowanie antywirusowe.
Zią. Na linuksa nie ma (wielu) wirusów, bo jest zbyt mały odsetek
userów by było warto coś tam pisać. Jakby zyskał na popularności,
to się i twórcy wirusów znajdą.
> TAk więc szansa na rozstanie z windowsem jest tylko w przypadku pracy
> w chmurze. tam gdzie nasza maszyna będzie tylko zdalnym wyświetlaczem
> i zdalną klawiaturą.
Świetne. Aż takie zaufanie masz do zdalnego dostawcy? Dajmy na to do
Dropboksa, czy Google? *ONI* mają dostęp do *wszystkiego* co tam wrzucić.
> Ja uważam że to może się przytrafić. JEst taki projekt, aby windows 8,
> korzystał z takich samych repozytoriów jak iPhone czy Android.
Zgapiają od Apple (App Store). Już od dawna jest Windows Market Place,
więc to tylko jeden krok dalej.
> Narazie tylko Steam zareagował (raczej blef pokerowy), "przenosząc" gry na
> linuksa.
Nie "gry" a "grę". Dużo więcej tego jest chociażby na Maka, gdzie App Store
przecież jest (także dla desktopowego systemu).
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
114. Data: 2012-08-05 21:08:30
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-08-05, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
[...]
>> A jak pakiet wymaga zatwierdzenia licencji (żeby daleko nie szukać
>> sun/oracle-java), to co robisz?
>
> Nie wiem, jak apt-get, ale yast2 ma opcję automatycznego potwierdzania
> licencji.
A masz opcję wymuszenia instalacji "już" względnie "po zalogowaniu"?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
115. Data: 2012-08-05 21:16:43
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.08.2012 20:46, Jawi pisze:
> Koszt Windowsa jest pomijalny.
ROTFL
> W miejscu gdzie pracuje używany jest XP, od 10 lat?
> W tym czasie dwa albo trzy razy wymieniany sprzęt miałem, XP ten sam.
I za każdym razem reinstalacja (chyba że jakiś baaaaaaaaaaardzo podobny
sprzęt) i aktywacja.
> Druga sprawa, partnerów biznesowych z którymi wymienia cała firma
> dokumenty, rożnej maści i formatów, a przez to używanych aplikacji jest
> ogromna.
> Co? Zobowiązać partnerów do używania aplikacji linuksowych? A pewnie się
> okaże, że połowy odpowiedników nie ma. Można robić konwersję formatów,
> ale czy wszystkich? Wątpię. Szybko firma by wróciła do windowsa, albo
> utworzyła dział standaryzacji dokumentów :)))
Mhm. Dziwne tylko że jak jakiś windowsowy fanboj przysyła jakiś
wypasiony dokument w nowym formacie, z którym te 10-letnie windowsy i
"ofisy" sobie nie radzą, to zadanie konwersji spada na oprogramowanie
linuxowe.
-
116. Data: 2012-08-05 21:17:52
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.08.2012 21:08, Wojciech Bancer pisze:
>>> A jak pakiet wymaga zatwierdzenia licencji (żeby daleko nie szukać
>>> sun/oracle-java), to co robisz?
>>
>> Nie wiem, jak apt-get, ale yast2 ma opcję automatycznego potwierdzania
>> licencji.
>
> A masz opcję wymuszenia instalacji "już" względnie "po zalogowaniu"?
A po co logowanie? Aktualizacje mogą się zrobić bez zalogowanego
użytkownika - byleby system chodził.
-
117. Data: 2012-08-05 21:19:55
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-08-05, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 05.08.2012 21:08, Wojciech Bancer pisze:
>
>>>> A jak pakiet wymaga zatwierdzenia licencji (żeby daleko nie szukać
>>>> sun/oracle-java), to co robisz?
>>>
>>> Nie wiem, jak apt-get, ale yast2 ma opcję automatycznego potwierdzania
>>> licencji.
>>
>> A masz opcję wymuszenia instalacji "już" względnie "po zalogowaniu"?
>
> A po co logowanie? Aktualizacje mogą się zrobić bez zalogowanego
> użytkownika - byleby system chodził.
A masz opcję wymuszenia instalacji "już" względnie "po zalogowaniu"?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
118. Data: 2012-08-05 21:26:52
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-08-05, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
[...]
>>> No właśnie zszedliśmy z tematu, bo tematem był Linuks zamiast M$ w policji.
>>
>> Ja się włączyłem dopiero jak Andrzej dał się podpuścić, w podwątku rozpoczętym
>
> Nie ja się dałem podpuścić, tylko ty rozumujesz w kategoriach
> microsoftowych - jeden system, jedno rozwiązanie, jeden dostawca,
> jedynie słuszny sposób.
Mam doskonale w pamięci "wybór" jaki zafundowali producenci przeglądarek.
Tymczasem jednak w firmach jest coś takiego jak standardy się przydaje,
żeby uczynić proces sprawniejszym, a nie chaotycznym "bo nasz admin
to sobie skrypciki dłubał po nocach".
[...]
>> gdzieś w okolicy news:501d7e1e$1@news.home.net.pl . A policję w sumie należy
>> potraktować jak dużą organizację, z dudatkowym utrudnieniem w postaci niesamowicie
>> dużego rozproszenia jej jednostek.
>
> Mhm. Skoro to windows jest takie supergenialne i tak cudownie działa w
> nim zdalna instalacja na terminalach, to wytłumacz mi, dlaczego przez 3
> dni "centrala" nie dała rady dodać kodeków na jednej stacji roboczej, hmm?
Skąd wniosek że nie dała rady? Po prostu mogli olać Twoje wymaganie jako
nieistotne.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
119. Data: 2012-08-05 21:32:49
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-08-05, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 05.08.2012 17:44, Wojciech Bancer pisze:
>
>>>> Zacznijmy od tego że to jest wiele maszyn, a nie jedna, co zdajesz się
sugerować.
>>>> Jak nie widzisz różnicy, to nie moja wina.
>>>
>>> Widzę. Nie widzę, w czym tobie się wydaje, że jest problem.
>>
>> W tym, że klient/serwer SSH nie jest przystosowany do tego typu operacji.
>
> Bo?
Bo nie jest. Maluch też nie rozwinie prędkości 200 km/h.
>> Wystaw sobie, że tak. Że mam pod opieką kilka dużych klastrów po kilka
>> tysięcy maszyn, tylko akurat nie pod Windows, a pod Linuksem właśnie.
>
> I nie znasz żadnego pakietu do zdalnego zarządzania oprogramowaniem?
Dużo efektywniej w takim środowisku sprawdza się deployment całego obrazu
z systemem.
>> Istnieje. Dlatego pisałem na początku nie kompromituj się, bo tylko
>> platformie szkodzisz.
>
> Za to twoje bajeczki, że jedynie windows potrafi zdalnie coś
> zainstalować to nie?
Przecież to Ty je opowiadasz. Ja tylko wykazałem słabość pomysłu
"SSH + skrypty" na przykładzie maszyn wyłączonych.
>>> Bo?
>>
>> Bo standardowy klient/serwer SSH nie jest pod takie coś zaprojektowany
>> i zwyczajnie tego nie wytrzyma. Powyżej pewnego progu przestanie Ci się
>
> Powiedzmy. Zauważ, że te połączenia będą krótkie i zanim zacznie się
> otwierać setne, większość pierwszej setki będzie już dawno zakończona.
Jeśli wypchniesz żądanie wykonania 12 tys połaczeń SSH jednocześnie,
to dla części po prostu dostaniesz "deny" z systemu. To co Ty mówisz,
to ani nie jest równoczesne, ani równoległe, więc tym bardziej potrwa
dużo dłużej niż "kilka minut".
>> Nie. Przy Windows to działa od drugiej strony. Maszyna informuje serwer
>> że jest, a ten ją informuje że ma coś zrobić. A w Twojej wersji to serwer
>> musi robić rundki po maszynach i uruchamiać tamże procesy.
>
> Przypominam, że to jest wersja dla zwykłej "domowej" stacji roboczej,
> która nie ma żadnych specjalnych narzędzi do tego.
Biznesowej, nie domowej. Nigdzie w wątku nie było poruszanego zastosowania
domowego.
>> Więc w mojej wersji NIE mam tego problemu W OGÓLE.
>
> Daj mi te 12 tysięcy komputerów, to też nie będę miał problemu, żeby do
> dla linuxa zrobić. Narzędzia są, wystarczy przeczytać instrukcję.
A ja cały czas pytam o nazwę narzędzia jakbyś nie zauważył.
>>>> b) wleci skrypt admin-bohatera i zaktualizuje
>>>
>>> To jest rozwiązanie, jakie mam dostępne "od ręki" na pojedynczej stacji
>>> roboczej nigdy do takiego zadania nie konfigurowanej.
>>> Zrób mi to samo z windowsa w analogicznej konfiguracji (czy jakieś
>>> nieserwerowe wydanie).
>>
>> Każdy nieserwerowy Windows może być podpięty do domeny przecież. W czym widzisz
problem?
>
> I Win XP Home zadziała jako KONTROLER domeny?
Mimo zręcznej manipulacji, przypominam że dyskusja jest w obrębie środowiska
biznesowego,
organizacji, a nie "domu". XP Home nie jest Windowsem biznesowym i nie dostaniesz
takiego
przy zamawianiu w przetargu na 12 tys maszyn. Dla biznesowego (W2000, WXP Pro, WV
Pro+,
W7 Pro+) jak najbardziej zadziała.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
120. Data: 2012-08-05 21:34:16
Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.08.2012 21:26, Wojciech Bancer pisze:
>> Mhm. Skoro to windows jest takie supergenialne i tak cudownie działa w
>> nim zdalna instalacja na terminalach, to wytłumacz mi, dlaczego przez 3
>> dni "centrala" nie dała rady dodać kodeków na jednej stacji roboczej, hmm?
>
> Skąd wniosek że nie dała rady? Po prostu mogli olać Twoje wymaganie jako
> nieistotne.
>
Ależ skąd - oni bardzo by chcieli mieć możliwość odtwarzania dowolnych
filmów z monitoringu.
Ale widać super genialny windows sobie z tym nie radzi. Albo super
genialny admin policyjnej "korporacji" nie umie tego zrobić z tym
rzekomo superłatwym i pięknie wspieranymi mikroszicie.
Co wybierasz?