-
1. Data: 2006-12-28 11:26:54
Temat: koszty apelacji
Od: "Tasman" <v...@p...onet.pl>
Witam Serdecznie!
w 2003 roku rodzice zlozyli wniosek do SR o zasiedzenie gruntu. Minelo ponad
30 lat (zasiedzenie w zlej wierze) wiec bylismy "na prawie".
Jednak w toku sadowym odnalazla sie domniamana spadkobierczyni wlasciciela
ow gruntu i sie zaczelo.
Kobieta nie miala zadnych dowodow ze od 50 lat ktos z jej rodziny wyjazywal
jakiekolwiek zainteresowanie ow terenem, my wykazalismy ze uzywalismy ow
ziemi jak wlasnej i tak nia wladalismy.
Jak dla mnie, czlowieka "prostego" pod wzgledem wdrozenia w polskie prawo,
sprawa byla jasna i klarowna. Tym bardziej ze rok wczesniej w tej samej
miejscowosci kuzyn takze "zasiedzil" dzialke i przebieglo wszystko bez
problemow w 2 miesiace.
Jak sie okazalo jednym ze swiadkow ow spadkobierczyni byl sedzia sadu
najwyzszego, ktory wczesniej mial wczesniej wysokie stanowisko w ow sadzie
rejonowym. I jak dla mnie tak wlansie dziala prawo w naszym kraju. Uklady
itp spowodowaly ze z dzialki i szerokosci 60 metrow przyznano nam 6 metrow
szerokosci i to skrupulatnie wygrodzonego terenu na ubikacje i komorke
stojace na tym terenie. Kpina!
Namowilem rodzicow na apelacje do sadu okregowego. Jednak okazao sie ze
przepisy sie zmienily i ow apalacja ma kosztowac 2000 pln.
Moje zapytanie brzmi, czy jezeli sprawa zalozona byla w 2003, to
obowiazuja nas juz nowe przepisy w zwiazku z cenami? 2000 pln a bodajze
100pln to znaczna roznica i bedzie mialo to wplyw na nasze dalsze decyzje.
Prosze o pomoc
Pozdrawiam
Bartosz t...@g...net.pl
-
2. Data: 2006-12-28 13:49:16
Temat: Re: koszty apelacji
Od: Johnson <j...@n...pl>
Tasman napisał(a):
> Moje zapytanie brzmi, czy jezeli sprawa zalozona byla w 2003, to
> obowiazuja nas juz nowe przepisy w zwiazku z cenami?
Nowe, decyduje data postanowienia, które macie skarżyć.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"