-
171. Data: 2007-12-24 14:41:10
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Seven <...@z...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in
news:fkofoo$hvd$1@atlantis.news.tpi.pl:
> wysiade z samochodu zeby sie gdzies prejsc to juz pare razy tak bylo, ze
>> O MALO MNIE
>> NA PRZEJSCIU NIE STRATOWANO!!!
>> i jeszcze "kierowcy" morda robili na mnie, ze im "paraduje przed
>> zderzakiem" (na przejsciu)!
>
> I nie dalo Ci to nic do myslenia?
mieszkalem troche za granica i zdarzylem sie odzwyczaic od CHAMSTWA polskich
kierowcow
--
Seven
Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...
-
172. Data: 2007-12-24 14:42:20
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:04:37 +0000 (UTC), Seven napisał(a):
> i jeszcze "kierowcy" morda robili na mnie, ze im "paraduje przed zderzakiem"
> (na przejsciu)!
Dokladnie, ja kilka razy bylem otrabiony przez burakow, bo stalem na
przejsciu w oczekiwaniu az przejedzie samochod na drugim pasie jezdni.
I jasnie pan kierowca musial sie zatrzymac.
--
KRZYZAK
-
173. Data: 2007-12-24 14:49:00
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 15:22:22 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Moze rezejrzeli by się wokół.
Moze to nic by nie dalo...
Ja tez sie zawsze rozgladam i staram sie nawiazac jakos kontakt wzrokowy z
kierowca, zeby upewnic sie, ze mnie widzi.
A i tak zostalem potracony na przejsciu przez babe, ktora przez caly czas
sie na mnie gapila.
Po prostu kierowcy tak sie przyzwyczaili do olewania pierwszenstwa
pieszych, ze sa czasem oburzeni, ze pieszy smial na to przejscie wejsc.
--
KRZYZAK
-
174. Data: 2007-12-24 14:51:12
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 15:17:23 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> Co to znaczy "tuż przed nadjeżdżającym pojazdem"? Kierowca samochodu ma
>> psi obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu sie na
>> przejściu.
>> A jak nie ustapi, to powinien za to beknac i nie ma co kombinowac.
>
> Ale mowa o osobach dopiero wchodzących na przejście, a nie znajdujących
> się tam. Bardzo trudno jest wejść na przejście będąc jednocześnie na
> nim. Śmiem twierdzić, ze to nawet niemożliwe.
Jakby było inaczej to przepis brzmiałby "kierowca ma obowiązek ustąpić
pierwszeństwa pieszemu, który ma zamiar wejść na przejście dla pieszych".
Ale tak nie brzmi.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
175. Data: 2007-12-24 14:53:42
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:13:32 +0000, Seven napisał(a):
>> 4. Przeczytaj Kodeks Drogowy
>>
> Art 13. pkt 1 , Art. 26. pkt 1,2,6,7 Kodeks Drogowy Art 2. pkt 23 Prawo
> o Ruchu Drogowym
Pomijając, że nie umiesz nazwać jednostek redakcyjnych, to jeszcze nie
rozumiesz tych norm.
Wszystkie odnoszą się do pieszego na przejściu, a nie przed przejściem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
176. Data: 2007-12-24 14:54:17
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:06:43 +0000, Seven napisał(a):
>> Natomiast wskakiwanie pod nadjezdzajacy samochód jest zakazane.
>
> natomiast wyskakiwanie samochodem na idacego pieszego jest dozwolone?
Oczywiście, że nie. Czy te zdania są ze sobą sprzeczne - Twoim zdaniem?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
177. Data: 2007-12-24 14:54:56
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:04:37 +0000, Seven napisał(a):
> ja ciagle jezdze samochodem po Warszawie ale tez czesto z niego wysiadam
> i chodze po chodnikach (szczegolnie po Warszawie nie da sie wszedzie
> samochodem dotrzec, zwlaszcza w rozsadnym czasie)
(...)
> natomiast jak pojade gdzies w Polske do jakiejs mniejszej miesciny i
> wysiade z samochodu zeby sie gdzies prejsc to juz pare razy tak bylo, ze
> O MALO MNIE NA PRZEJSCIU NIE STRATOWANO!!!
O, Warszawiak! ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
178. Data: 2007-12-24 14:58:06
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h848ldgh5jq0$.tjzgeueqcc9e.dlg@40tude.net...
| Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:52:52 +0100, Paweł Ubysz napisał(a):
|
| > IMHO to kierujący pojazdem ma obowiązek dostosować się do obowiązującego
w
| > Polsce prawa - jak dotąd jest nim PORD a nie konwencja wiedeńska
|
| Konwencja Wiedenska jest nadrzedna.
Proszę o podstawę prawną nadrzędności konwencji wiedeńskiej nad PORD.
Wprawdzie nakazuje ona dostosować do niej nasze prawo ale jak na razie fakt
ze nie zostało ono dostosowane w całości do konwencji wiedeńskiej nie
oznacza ze PORD w punktach sprzecznych z konwencją nie obowiązuje.
-
179. Data: 2007-12-24 14:59:04
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 14:43:54 +0100, Jacek Krzyzanowski napisał(a):
>> Pierwszeństwo polega na tym, że nie wolno omijać pieszego na przejściu.
>
> Pierwszenstwo nie polega na zakazie omijania, tylko okresla (jak sama
> nazwa wskazuje) kto pierwszy moze przejsc/przejechac.
Definicja w art. 2 pkt 23 pord. Jednak stosowne przepisy mówią o
pierwszeństwie *na przejściu*, nie zaś ustąpieniu pierwszeństwa pieszemu,
który *chce wejść na przejście*.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
180. Data: 2007-12-24 15:00:16
Temat: Re: kolega wlasnie zabil kobiete... pomocy..
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Mon, 24 Dec 2007 13:37:35 +0000, Seven napisał(a):
> Sadze, ze KULTURALNYM spoleczenstwie (czyt. nie w takim gdzie promuje
> sie BURAKOW) to wystarcza...
To przestań się wreszcie promować na grupie.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/