Witam,

mam do zgryzienia nastepujacy orzech:

dawno temu zalozylem w banku konto walutowe
w EUR. Przy zakladaniu zostalem poinformowany,
ze przy platnosciach w Euro przy uzyciu karty Visa nie
bede obciazany zadnymi kosztami. I przez kilka lat rzeczywiscie tak bylo.
Ze stanu konta pobierane byly kwoty rzeczywiscie zaplacone.

Od poczatku maja tego roku sytuacja ulegla zmianie.
Bez udzielenia mi informacji bank zaczal stosowac
przeliczniki z dolara na euro i z powrotem, co spowodowalo,
ze kazda platnosc powieksza sie o ok. 5%. Niestety
zauwazylem to dopiero niedawno. Kwota jaka ogolnie
stracilem to dobre kilkaset euro.

Czy bank mial prawo do takiego postepowania?
Jak mu sie dobrac do skory?
Najbardziej denerwuje mnie fakt, ze gdybym wiedzial
o zmianie systemu rozliczen, mialbym mozliwosc
zaplaty w taki sposob, aby nie bylo dodatkowych kosztow...

pozdrawiam,
Jacek
--