On Thu, 26 Jun 2003, news wrote:

>+ "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> [...]
[...]
>+ > kurs ogłoszony "dziś" obowiązuje "jutro" i przez kolejne dni
[...]
>+ Dz. Urz. NBP Nr 14, poz. 39 i Nr 20, poz. 51 - mowia jedynie o sposobie
>+ obliczania i terminach oglaszania kursow srednich (brane sa z rynkow
>+ zagranicznych z dnia biezacego). Skad wziales teze, ze "kurs ogłoszony
>+ 'dziś' obowiązuje 'jutro' " ?? - bo jesli zalozmy kurs zostaje ogloszony w
>+ czwartek o godz. 11.30 a nastepnego dnia (w piatek) o tej samej porze
>+ ogloszony jest nowy kurs, to tego dnia obowiazuja dwa kursy ?

Nie, wyraźnie stawiałem tezę że 'obowiązuje' wyłącznie dnia następnego
(i kolejne jeśli nierobocze).

>+ jesli
>+ obowiazuje czwartkowy, to jaki sens jest oglaszanie piatkowego kursu na
>+ sobote, kiedy w sobote nie ma zadnych notowan ?

Moment. A co notowania mają do tego ??
Notowania są narzędziem do ogłaszania kursu, a nie celem któremu
ów kurs służy ! Co to, w soboty handlować nie wolno ? ;>
Jak wystawisz fakturę w sobotę (ty, na podstawie twojej umowy
o którą się kłócisz z kontrahentem) to uznasz że kurs dolara
jest nieokreślony i jako wynik mnożenia należności przez
nieliczbę możesz wpisać sobie cokolwiek ? ;) (BTW: zauważ
że to również przemawia przeciw twojemu stanowisku !)

Przeszukując - nie znalazłem nic ciekawego (w znaczeniu przepisów
które *zmusząją* do używania konkretnej wartości) poza owym zapisami
celnymi o których wspomniałem - które również używają "poprzednich"
kursów, ale nie "dziennie" (tylko wtorkowych na cały tydzień).
Podsumowując - należałoby oczekiwać oddzielenia funkcji
*ogłaszania*:

>+ Poza tym w Dz. Urz. jest napisane:
>+ ...Narodowy Bank Polski, zwany dalej NBP, wylicza biezace kursy srednie
[...]

... od *obowiązywania* o które pytałeś :)

I jeśli coś miałoby "obowiązywać" w danym dniu - to niezależnie
czy to ustawa czy kurs - to IMHO jest oczywiste że musi to być coś co
zostało ogłoszone przed godziną 00:00:00 tego dnia.
[...]
>+ Jest natomiast zapis o oglaszaniu kursow w dniu nastepnym ale dotyczy to
>+ tylko publikacji prasowych,

IMHO słusznie - tj uwaga jest bez znaczenia :)
[...]
>+ Tak wiec mam racje, czy nie ?

Wygląda na to, że wróciliśmy do punktu wyjścia; z braku uregulowań
prawnych trzeba uznać że umowa jest nieprecyzyjna, ze względów
formalnych (jak wystawić *rano* fakturę ?) IMHO kontrahent
prezetuje stanowisko bliższe "normalności" :)

>+ Nie chce tej sprawy odpuscic bo facet jest wyjatkowo bezczelny i arogancki,
>+ nie chodzi mi te roznice kwot bo to tylko kwestia paru zlotych.

Rozumiem. Ale ty też podstaw prawnych nie masz :(
Zażądaj uściślenia umowy :)
Ja po pierwszym "ścięciu" (też zwrot faktury z powodu kilkudziesięciu
groszy :> - i oczywiście opóźnienie płatności o 3 tygodnie :>) zapisuję
w umowach jak już cytowałem "z dnia lub dnia poprzedniego".
Możesz ew. zapisać "ogłaszanego w dniu" (ale jak wtedy wystawić
f-rę w "dni wolne" ??).

pozdrowienia, Gotfryd

do góry