Ukradziono mi wczoraj rower. Byl on przypiety pod moimi drzwiami do
balustrady (metalowej). Mieszkam w kamienicy w podworku wiec zeby tam sie
dostac trzeba pokonac domofon pozniej pierwsza kamienice (po schodkach w
gore potem w dol) i wejsc na placyk.. po czym do naszej kamienicy. Bardzo
mnie to zdziwilo bo jak mowi nasz sasiad (dziadek) nigdy tutaj nic nie
zginelo mimo ze nie bylo nawet przypinane. A mieszka tam sporo lat.
Najbardziej jednak mnie zastanawia jedna rzecz. Wlasnie ten sasiad z gory i
jego zona sa bardzo czujnymi ludzmi. Zawsze jak troche glosniej odpinalam
ten rower wychodzili i sprawdzali co sie dzieje. Zreszta ze wszystkim tak
robia-sprawdzaja. A ktos wybral moment kiedy ich po prostu w domu nie bylo.
A to sie zdarza niezmiernie rzadko bo oni prawie nie wychodza. Moim zdaniem
ktos specjalnie wybral ten moment. Oni tez twierdza ze to byl ktos od nas z
kamienicy. Chcialabym zglosic kradziez. Tak zeby tego nie odpuscic. Wiem ze
to sa marne szanse na znalezienie roweru.. co ja mowie... zadne szanse. Ale
rower byl bardzo nietypowy. Dosc stary niemiecki rower pomalowany przezemnie
z niedostepnym u nas (bo starszego typu) osprzetem. Byl bardzo
charakterystyczny. Wiec jak moge zglosic jego kradziez??? I co moge zrobic
gdybym np ten rower dojrzala?
Kropelka

do góry

"Kropelka*" <k...@n...serwery.pl> wrote in message
news:al77bj$cc8$1@news2.tpi.pl...
| Ukradziono mi wczoraj rower. Byl on przypiety pod moimi drzwiami do
[...]
Na Policję zgłoszenie, przydałyby się zdjęcia roweru. Po zgłoszeniu jeżeli
zobaczysz
to natychmiast dzwoń na Policję, podążaj tropem, nie próbuj zabierać.

do góry

Albo kup sobie kija do gry w "bejzsboll" taki tani i jak gosca z rowerem
zobaczysz to ogien tak zeby mu lapy polamac kiedys widzialem na filmie jak
klientowi tasakiem na rynku lape uwalili za to ze byl glodny i gwizdnol
jablko ze straganu.
k...@w...pl

Użytkownik "Miko" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:al79hs$o5j$1@news.atman.pl...
> "Kropelka*" <k...@n...serwery.pl> wrote in message
> news:al77bj$cc8$1@news2.tpi.pl...
> | Ukradziono mi wczoraj rower. Byl on przypiety pod moimi drzwiami do
> [...]
> Na Policję zgłoszenie, przydałyby się zdjęcia roweru. Po zgłoszeniu jeżeli
> zobaczysz
> to natychmiast dzwoń na Policję, podążaj tropem, nie próbuj zabierać.
>
>
>

do góry

Cześć,

Nie chcę Cię martwić, ale masz marne szanse na odnalezienie roweru :-( Jakiś
miesiąc temu ukradziono mi 2 rowery z własnego podórka. Sprawę zgłosiłem na
policji, ale bardzo mili ludzie z komendy poinformowali mnie, że to nie jest
sprawa priorytetowa i że moje szanse na znalezienie są jak 1 do 1000 (a
tutaj cytat : "ciężko znaleźć dziuplę z 10 autami, a co dopiero garaż z 2
rowerami" !!!). Udałem się więc do meneli w nadziei, że może któryś za
przysłowiową flaszkę wyda kompana. Dużo się nie myliłem, postawiłem 2 wina i
wskazali mi miejsce gdzie rowery ... były. Niestety choć są świadkowie, że
rowery tam stały koleś się nie przyznał, a rowery odjechały w siną dal....
Moja rada - działać szybko. Po dwóch dniach to już za puźno.

Pozdrawiam !

do góry

Użytkownik "Piotr Skłodowski" <s...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:al7qat$ras$1@news.tpi.pl...
> Cześć,
>
> Nie chcę Cię martwić, ale masz marne szanse na odnalezienie roweru :-(
Jakiś
> miesiąc temu ukradziono mi 2 rowery z własnego podórka. Sprawę zgłosiłem
na
> policji, ale bardzo mili ludzie z komendy poinformowali mnie, że to nie
jest
> sprawa priorytetowa i że moje szanse na znalezienie są jak 1 do 1000 (a
> tutaj cytat : "ciężko znaleźć dziuplę z 10 autami, a co dopiero garaż z 2
> rowerami" !!!). Udałem się więc do meneli w nadziei, że może któryś za
> przysłowiową flaszkę wyda kompana. Dużo się nie myliłem, postawiłem 2 wina
i
> wskazali mi miejsce gdzie rowery ... były. Niestety choć są świadkowie, że
> rowery tam stały koleś się nie przyznał, a rowery odjechały w siną dal....
> Moja rada - działać szybko. Po dwóch dniach to już za puźno.
>
> Pozdrawiam !
>

Rozumiem. Nie licze na odnalezienie. Ale chcialam zglosic. Wogole mam
przypuszczenia kto to zrobil... ale coz.. nie udowodnie tego. Ale jak mam to
zglosic?Zadzwonic na 997???

>

do góry

> Rozumiem. Nie licze na odnalezienie. Ale chcialam zglosic. Wogole mam
> przypuszczenia kto to zrobil... ale coz.. nie udowodnie tego. Ale jak mam
to
> zglosic?Zadzwonic na 997???

Jak zadzwonisz to po prostu zaproszą cię na najbliższy komisariat. Sama idź
do najbliższego komisariatu i powiedz w recepcji że chcesz zgłosić kradzież
roweru. Wszystkie formalności potrwają ok. godziny. Najlepiej weź dowód
zakupu lub nr ramy, (ani jedno, ani drugie nie jest wymagane, ale zawsze się
o to pytają).

Pozdrawiam !

do góry