eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak to jest z tym poborem? › jak to jest z tym poborem?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: jak to jest z tym poborem?
    Date: 26 Feb 2006 17:00:45 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 25
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1140969645 7550 213.180.130.18 (26 Feb 2006 16:00:45
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 26 Feb 2006 16:00:45 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.141.250.199, 192.168.243.158
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:369742
    [ ukryj nagłówki ]

    Sytuacja hipotetyczna: ktoś na komisji wojskowej otrzymał kategorię A, ale
    armia się o niego nie upomniała (bo np. chętnych do wojska było więcej niż
    miejsc). Człowiek taki ustabilizował sobie życie, znalazł dobrą pracę, ale
    wojska nie odsłużył, bo w wojsku go nie chcieli (nie chcieli nie na zasadzie,
    że przenieśli go do rezerwy, tylko na takiej, że chwilowo nie wzięli go w
    kamasze). Nagle, po kilku latach, armia się o niego upomniała i zmusiła go do
    odbycia służby wojskowej. Oczywiście zrujnowało to życie tego człowieka, z
    oczywistych powodów stracił pracę itp. Czy to się naprawdę u nas zdarza i taki
    pechowiec nie może w tej sprawie nic zrobić? Czy Wojsko Polskie może dowolnie
    kierować życiem obywateli? Teraz mądre głowy zniosły górną granicę wieku
    poborowego, czyli teoretycznie mężczyzna z nieuregulowanym stosunkiem do służby
    wojskowej ma do końca życia (lub przynajmniej do późnego wieku emerytalnego)
    drżeć ze strachu, że któregoś dnia Wojsko Polskie zechce zasilić nim szeregi
    swojej armii, niszcząc całe jego życie, a on będzie mógł jedynie posłusznie się
    dostosować do nowej sytuacji? Czy taki człowiek nie powinien w ogóle iść do
    pracy ze strachu, że któregoś dnia Wojsko Polskie go jej pozbawi, tylko czekać
    aż zrobią z niego żołnierza? Czy tego nie regulują żadne przepisy? Naprawdę
    żyjemy w aż tak chorym kraju, gdzie nadal funkcjonuje niewolnictwo? Jeśli się
    mylę, poprawcie mnie, ale sam już kilka razy czytałem o tym jak jakiś mężczyzna
    z ustabilizowanym życiem, pracą itp. nagle został wciągnięty do armii i tego,
    kto o tym zadecydował, nie obchodziło, że zrujnuje to życie tego człowieka,
    więc to chyba się u nas zdarza.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1