-
41. Data: 2015-09-07 12:31:53
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: Miroo <b...@b...brak.i.juz>
W dniu 2015-09-05 o 21:08, Liwiusz pisze:
> Czyli nie jest to kwestia jakieś "praktyki", tylko odpowiednich
> przepisów - umowa wypowiedziana dowolnego dnia września kończy się 31
> grudnia (jeśli jest to 3 miesiące wypowiedzenia).
>
Czyli gdy mowa o 28 dniach to należy je liczyć od dnia następującego po
dacie wypowiedzenia?
Czy ostatnim 28-ym dniem ma być dzień rozwiązania umowy?
Pozdrawiam
-
42. Data: 2015-09-07 12:35:33
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-09-07 o 12:31, Miroo pisze:
> W dniu 2015-09-05 o 21:08, Liwiusz pisze:
>> Czyli nie jest to kwestia jakieś "praktyki", tylko odpowiednich
>> przepisów - umowa wypowiedziana dowolnego dnia września kończy się 31
>> grudnia (jeśli jest to 3 miesiące wypowiedzenia).
>>
>
> Czyli gdy mowa o 28 dniach to należy je liczyć od dnia następującego po
> dacie wypowiedzenia?
Tak.
> Czy ostatnim 28-ym dniem ma być dzień rozwiązania umowy?
Tak.
--
Liwiusz
-
43. Data: 2015-09-07 15:05:55
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
>> W prawie pracy tak, ale tu nie ma sprecyzowane jakiej umowy dotyczy
>> problem.
>> A może dotyczy najmu gałęzi na czas powodzi?
>>
>
> a wez w koncu przeczytaj ten kodeks cywilny
A nawet w prawie pracy: jaki jest okres wypowiedzenia umowy zawartej na
okres prubny, na najkrutszy możliwy prawnie okres?
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
-
44. Data: 2015-09-07 15:34:16
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
J.F. wrote:
>> Nie wchodac w interpretacje prawne, a tylko jezykowe - to w
>> zasadzie
>> masz racje.
>> Skladasz wypowiedzenie, i one jest skuteczne.
>> Ale moze/powinna byc w nim zawarta życzona data rozwiazania umowy.
>> A nie "wypowiadam z dniem ...".
>No właśnie nie jestem pewien czy może.
Nie bede sie upieral, uzasadnienie, najlepiej SN by sie przydalo.
>> Tylko ze w naszej praktyce z reguly jednak ten dzien zakonczenia
>> umowy
>> sie okresla.
>Nie przypominam sobie takiej praktyki. Przynajmniej z mojej strony.
>Zwykle trescia mojego wypowiedzenia bylo:
>"Niniejszym wypowiadam umowe ... "
IMO - to zazwyczaj jednak chcesz okreslic moment tego konca.
Czy to na telefon, czy kablowke, czy wynajem mieszkania, czy polisa na
samochod - jest termin wypowiedzenia, to chcemy sprecyzowac do kiedy
ma dzialac.
A kontrahent zyczy sobie poinformowania z pewnym wyprzedzeniem.
>> Wyjatki kojarze dwa:
>> -Plus, co sie upieral, ze umowa rozwiazuje sie w 30 dni od zlozenia
>> wypowiedzenia, bo taki mial zapis w regulaminie
>> -polisa OC samochodu, gdzie obecnie jest w ustawie
>> "W razie przejścia lub przeniesienia prawa własności pojazdu
>> mechanicznego [...]
>> Umowa ubezpieczenia OC ulega rozwiązaniu z upływem okresu,
>> na który została zawarta, chyba że posiadacz, na którego przeszło
>> lub zostało przeniesione prawo własności, wypowie ją na piśmie.
>> W przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia OC,
>> ulega ona rozwiązaniu z dniem jej wypowiedzenia."
>
>To właśnie te dwa wyjątki są tak jak to powinno być.
No i coz inni operatorzy mieli zapisy typu "umowa wygasa wraz z koncem
okresu rozliczeniowego nastepnego po dacie zlozenia wypowiedzenia".
Dosc wygodne. Plus z kolei potrafil rozliczyc niepelne miesiace.
>Dniem wypowiedzenia jest data doracia pisma do drugiej strony,
>okres wypowiedzenia został ustalony w umowie lub ustawie.
No i zauwaz, ze tu jest niepewnosc daty, a nawet niemoznosc - bo np
dzien wolny.
A w przypadku np umowy OC rozwiazywanej w normalnym trybie to nawet
nie wiadomo czy wypowiedzenie powinienes skladac, bo jeszcze
zrozumieja, ze chcesz zerwac przed terminem ... choc ustawa chyba
okresla, ze obowiazuje do konca ...
>Całą reszta definiująca wypowiedzenie inaczej to krętactwo zwykle
>nieskutecznie prawnie.
Powtorze sie - wydaje sie, ze w calym tym terminie wypowiedzenia
chodzi o poinformowanie kontrahenta odpowiednio wczesniej.
Wiec wygodnie jest napisac kiedy dokladnie sie chce te umowe
rozwiazac, nie wczesniej jednak niz okres wypowiedzenia pozwala.
A cala reszta to tylko kretactwo prawne :-P
J.
-
45. Data: 2015-09-07 16:37:22
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:msd0rn$tjt$...@d...me...
J.F. wrote:
>>>> Jak powinno się interpretować proste stwierdzenie w regulaminie,
>>>> będącym integralną częścią umowy:
>>>> "Każda ze stron, może wypowiedzieć Umowę, w formie pisemnej, z
>>>> zachowaniem 28-dniowego okresu wypowiedzenia."
>
>>> W przytoczonym fragmencie nie ma mowy o możliwości zastosowania
>>> klazuli czasowej. Zatem złożenie wypowiedzenia jest momentem, od
>>> którego liczy się 28 dni.
>
>> Ale nie ma tez mowy, ze nie mozna, ani ze umowa wygasa w 28dni od
>> zlozenia wypowiedzenia.
>Ale jest napisane w kodeksie cywilnym.
>> A w "oswaidczeniu woli" klient wyraznie napisal czego sobie zyczy.
>jak wyzej. kodeks cywilny jest nadrzędny w stosunku do woli klienta.
Czekaj czekaj - jest naprawde nadrzedny, czy obie strony moga sie
umowic dowolnie, z wyjatkiem kwestii, gdzie jest wyrazne zastrzezenie
ustawowe ?
A reszta to tylko "domyslne ustalenia", jesli w umowie nie zapisano
inaczej ?
Poza tym wyszukuje sobie w KC wypowiedzenia ... jest ciekawy art 673,
ale odnosnie najmu, nieco mniej ciekawy 764, ale to agencja.
Wiec gdzie jest zapisane, jak interpretowac powyzszy zapis ?
J.
-
46. Data: 2015-09-07 17:22:59
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witrak()" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mshb6f$eo5$...@s...cyf-kr.edu.pl...
Konfabulator Konfabulatorski <k...@1...pl> wrote on
>> Może zacytuj dokładnie to zdanie co im wysłałeś to się dowiemy co w
>> zasadzie zrobiłeś i z jakim skutkiem.
>Niniejszym rozwiązuję umowę rachunku bankowego numer ....... oraz
>wszelkich innych należących wyłącznie do mnie rachunków w Waszym
>banku z dniem 30.09.2015 i proszę o likwidację w tym samym
>terminie oraz o ewentualne przelanie kwot salda na rachunek .....,
>..............., w ......
A do rachunkow bankowych mamy osobny tytul w KC
"Art. 730.
Rozwiązanie umowy rachunku bankowego zawartej na czas nie oznaczony
może nastąpić w każdym czasie wskutek wypowiedzenia przez którąkolwiek
ze stron; jednakże bank może wypowiedzieć taką umowę tylko z ważnych
powodów."
No to ciekaw jestem opinii grupowych prawnikow, bo tak literalnie
podchodzac:
a) co to za "rozwiazuje" ? Masz wypowiedziec, a rozwiazanie nastepuje
automatycznie. Czy sie myle, i rozwiazac jednostronnie tez mozna ? :-)
b) terminu wypowiedzenia nie ma, wiec niby czemu 28 dni ?
c) prosiles ... a oni twojej prosby nie zrealizowali, to im chyba
wolno ? :-)
J.
-
47. Data: 2015-09-07 17:40:02
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
J.F. wrote:
> Użytkownik "witrak()" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mshb6f$eo5$...@s...cyf-kr.edu.pl...
> Konfabulator Konfabulatorski <k...@1...pl> wrote on
>>> Może zacytuj dokładnie to zdanie co im wysłałeś to się dowiemy co w
>>> zasadzie zrobiłeś i z jakim skutkiem.
>> Niniejszym rozwiązuję umowę rachunku bankowego numer ....... oraz
>> wszelkich innych należących wyłącznie do mnie rachunków w Waszym
>> banku z dniem 30.09.2015 i proszę o likwidację w tym samym
>> terminie oraz o ewentualne przelanie kwot salda na rachunek .....,
>> ..............., w ......
>
> A do rachunkow bankowych mamy osobny tytul w KC
>
> "Art. 730.
> Rozwiązanie umowy rachunku bankowego zawartej na czas nie oznaczony może
> nastąpić w każdym czasie wskutek wypowiedzenia przez którąkolwiek ze
> stron; jednakże bank może wypowiedzieć taką umowę tylko z ważnych powodów."
>
>
> No to ciekaw jestem opinii grupowych prawnikow, bo tak literalnie
> podchodzac:
> a) co to za "rozwiazuje" ? Masz wypowiedziec, a rozwiazanie nastepuje
> automatycznie. Czy sie myle, i rozwiazac jednostronnie tez mozna ? :-)
>
Umową zawsze się wypowiada jednostronnie. To jest oświadczenie woli
jednej ze stron i nie potrzeba do tego zgody drugiej strony.
rozwiązanie następuje po okresie wypowiedzenia
> b) terminu wypowiedzenia nie ma, wiec niby czemu 28 dni ?
bo jest zapewne zawarty w podpisanej umowie.
jesli chodzi o rachunki bankowe to zwykle okresu wypowiedzenia nie ma.
Rachunek bankowy jest zamykany od razu.
>
> c) prosiles ... a oni twojej prosby nie zrealizowali, to im chyba wolno
> ? :-)
>
to jest czesty błąd.
Zamiast konkretnie "wypowiadam umowę" to jakies w koło macieju.
"Czy sznowni panstwo nie mieliby nic przeciwko wypowiedzeniu umowy..."
-
48. Data: 2015-09-07 17:42:35
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Stokrotka wrote:
>
>>> W prawie pracy tak, ale tu nie ma sprecyzowane jakiej umowy dotyczy
>>> problem.
>>> A może dotyczy najmu gałęzi na czas powodzi?
>>>
>>
>> a wez w koncu przeczytaj ten kodeks cywilny
>
> A nawet w prawie pracy: jaki jest okres wypowiedzenia umowy zawartej na
> okres prubny, na najkrutszy możliwy prawnie okres?
>
3 dni.
tylko co ma kodeks pracy do tego.
-
49. Data: 2015-09-07 17:50:10
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
J.F. wrote:
> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:msd0rn$tjt$...@d...me...
> J.F. wrote:
>>>>> Jak powinno się interpretować proste stwierdzenie w regulaminie,
>>>>> będącym integralną częścią umowy:
>>>>> "Każda ze stron, może wypowiedzieć Umowę, w formie pisemnej, z
>>>>> zachowaniem 28-dniowego okresu wypowiedzenia."
>>
>>>> W przytoczonym fragmencie nie ma mowy o możliwości zastosowania
>>>> klazuli czasowej. Zatem złożenie wypowiedzenia jest momentem, od
>>>> którego liczy się 28 dni.
>>
>>> Ale nie ma tez mowy, ze nie mozna, ani ze umowa wygasa w 28dni od
>>> zlozenia wypowiedzenia.
>
>> Ale jest napisane w kodeksie cywilnym.
>
>>> A w "oswaidczeniu woli" klient wyraznie napisal czego sobie zyczy.
>> jak wyzej. kodeks cywilny jest nadrzędny w stosunku do woli klienta.
>
> Czekaj czekaj - jest naprawde nadrzedny, czy obie strony moga sie umowic
> dowolnie, z wyjatkiem kwestii, gdzie jest wyrazne zastrzezenie ustawowe ?
mogą się umowić dowolnie byle niesprzecznie z przepisami nadrzędnymi
> A reszta to tylko "domyslne ustalenia", jesli w umowie nie zapisano
> inaczej ?
domyślne, w sensie jak nie ma w umowie to nalezy szukac w ustawach,
>
> Wiec gdzie jest zapisane, jak interpretowac powyzszy zapis ?
>
w słowniku języka polskiego?
chyba bylo po polsku napisane.
-
50. Data: 2015-09-07 18:47:46
Temat: Re: interpretacja prostego stwierdzenia
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mskb14$3d4$...@d...me...
J.F. wrote:
>>> Niniejszym rozwiązuję umowę rachunku bankowego numer ....... oraz
>>> wszelkich innych należących wyłącznie do mnie rachunków w Waszym
>>> banku z dniem 30.09.2015 i proszę o likwidację w tym samym
>>> terminie oraz o ewentualne przelanie kwot salda na rachunek .....,
>>> ..............., w ......
>
>> A do rachunkow bankowych mamy osobny tytul w KC
>> "Art. 730.
>> Rozwiązanie umowy rachunku bankowego zawartej na czas nie oznaczony
>> może
>> nastąpić w każdym czasie wskutek wypowiedzenia przez którąkolwiek
>> ze
>> stron; jednakże bank może wypowiedzieć taką umowę tylko z ważnych
>> powodów."
>
>> No to ciekaw jestem opinii grupowych prawnikow, bo tak literalnie
>> podchodzac:
>> a) co to za "rozwiazuje" ? Masz wypowiedziec, a rozwiazanie
>> nastepuje
>> automatycznie. Czy sie myle, i rozwiazac jednostronnie tez mozna ?
>> :-)
>
>Umową zawsze się wypowiada jednostronnie. To jest oświadczenie woli
>jednej ze stron i nie potrzeba do tego zgody drugiej strony.
>rozwiązanie następuje po okresie wypowiedzenia
WYPOWIADA. A kolega ROZWIAZAL.
Mogl sobie tak sam rozwiazac czy nie mogl, zlozyl wypowiedzenie czy
nie zlozyl ?
>> b) terminu wypowiedzenia nie ma, wiec niby czemu 28 dni ?
>bo jest zapewne zawarty w podpisanej umowie.
Czy nie Ty pisales, ze Kodeks nadrzedny ?
>jesli chodzi o rachunki bankowe to zwykle okresu wypowiedzenia nie
>ma.
>Rachunek bankowy jest zamykany od razu.
Taa, mnie juz rok zamykaja :-)
>> c) prosiles ... a oni twojej prosby nie zrealizowali, to im chyba
>> wolno
>> ? :-)
>to jest czesty błąd.
>Zamiast konkretnie "wypowiadam umowę" to jakies w koło macieju.
>"Czy szanowni panstwo nie mieliby nic przeciwko wypowiedzeniu
>umowy..."
No ba, tak w szkole ucza, grzecznie trzeba, uprzejmie prosze o ...
J.