eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoimigranci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 313

  • 211. Data: 2024-10-24 03:16:53
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 23.10.2024 o 02:15, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Mają. Nie można im za to powiedzieć, jak wam sie
    >>>> nie podoba to won.
    >>>
    >>> Zasadniczo można. I jak stają się zbyt roszczeniowi to należy.
    >>
    >> Czyli dwie kategorie obywateli? Lepszy i gorszy sort?
    >
    > Nikt nie powiedział, że muszą być obywatelami. Po prostu nie powinno się
    > obywatelstwa na lewo i prawo rozdawać.

    Zgadzam się. A problem w gruncie rzeczy wynika z dyskomfortu, nazwijmy
    to, elit Zachodnich krajów, i zresztą wielu mieszkańców tych krajów.
    Przy czym nikt jakby nie chce zauwazyć, że raz, ten ich dyskomfort, choc
    zupełnie szczery, jest podszyty hipokryzją, dwa, obecne rozwiązanie nie
    jest dobre dla nikogo.

    Problem nie jest tehniczny. To co proponuję jest do zrealizowania bez
    wiekszego ryzyka i może skutecznie działać. Problem jest MZ w tym, że
    oznaczałoby to obecneość ludzi o widocznym innym statusie społecznym.
    Osobnej klasy niskowykwalifikowanych robotników najemnych, zyjących
    niejako obok.

    Jesli Europa potrzebuje niewykwalifikowanej siły roboczej, technicznie
    pewnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby np. ustanowiła pewien typ wizy
    pracowniczej dla takiej siły, zorganizwała w krajach potrzebujących
    punkty naboru, znalazła chetnych pracodawców w EU, zobowiązała ich do
    zapewnienia tym pracownikom odpowiednich warunków i obsługi finansowej
    zdarzeń typu deportacja (jak chca taniej, niech płacą - przy okazji,
    powstanie nowy rynek dla ubezpieczeń). I wszyscy mogli by być
    zadowoleni. Ale to jednocześnie będzie oznaczało, że będą całe osiedla
    typu gorsze akademiki, że bedzie się widziało głownie ciemnoskórych
    sprzątajacych ulice, kopiacych rowy, pracujących przy budowie dróg. To
    nie klika poprawnosciowo. To wszystko mimo, że obiektywnie warunki pracy i
    mieszkania (za które, podobnie jak za wyzywienie by nie płacili) byłyby
    godne, a płaca, która by mogli zabrać do swojego kraju istotnie wyższa
    od czegokolwiek co by tam mogli zarobic.

    >>> Ale poważnie - jak się u was stwierdza czy ktoś podlega pod szariat czy nie?
    >>
    >> Nie wiem i nie mogę na szybko odszukac. Spodziewam się, ze po pierwsze,
    >> jak twierdzisz, że jesteś muzułmanem to jesteś, no chyba, że
    >> rzeczywistość wskazuje na coś innego.
    >
    > No właśnie z muzułmanem zostaje się przypadkiem i bez kontroli. Wypisać
    > się z tego jest dość ciężko.

    Może w Emiratach czy innym Jemenie. W krajach mniej fundamentalnych nie
    powinno być z tym problemu.

    >> I odwrotnie, to, że twierdzisz, ze
    >> nie jesteś, nie oznacza, że nie jesteś. Czyli w sytuacjach spornych sąd
    >> będzie badał.
    >
    > Czyli nie tak dobrowolnie, że jak nie chcesz to po prostu nie i tyle.

    No tak samo niedowolnie jak nie chcesz zawierać umowy cywilnop-prawnej a
    jednak ją zawarłeś choć nie musiałeś. Jak potrzebujesz do swojej wiary
    kadich, meczetów, muzułmańskich ślubów to akceptujesz pewne rzeczy z
    dobrodziejstwem inwentarza. Podobnie jak chcesz mieć ślub kościelny,
    też przecież nie dostaniesz go bezwarunkowo. To, że jakaś część jest
    mniej lub bardziej sformalizowana, nie oznacza innego rodzaju przymusu.

    --
    Marcin


  • 212. Data: 2024-10-24 06:44:18
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.10.2024 o 18:31, ąćęłńóśźż pisze:
    > Ja bym zapytał, co szariat pisze o gejostwie -)


    Swoją drogą to lewica musi mieć niezłe zwarcie w mózgu. Walczą o prawa
    LGBT i jednocześnie popierają ludzi walczących o to żeby gejow zrzucać z
    dachów...


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 213. Data: 2024-10-24 06:50:27
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.10.2024 o 11:34, J.F pisze:

    >> Nikt nie powiedział, że muszą być obywatelami. Po prostu nie powinno się
    >> obywatelstwa na lewo i prawo rozdawać.
    >
    > A co z dziećmi i wnukami?

    Problem:P

    > A nawet i tymi osobami - chcemy, żeby żyli jak rodacy, a jednak jacys
    > gorsi obywatele z nich?

    To nie powinni być obywatele.

    > No dobra - obywatel ma prawa wyborcze, imigranci mieć nie muszą.

    Chociażby.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 214. Data: 2024-10-24 06:55:32
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.10.2024 o 03:16, Marcin Debowski pisze:

    >> No właśnie z muzułmanem zostaje się przypadkiem i bez kontroli. Wypisać
    >> się z tego jest dość ciężko.
    >
    > Może w Emiratach czy innym Jemenie. W krajach mniej fundamentalnych nie
    > powinno być z tym problemu.

    Może gdzie indziej cię nie zabiją, ale zostaniesz pewnie poddany
    ostracyzmowi. Tak że tak średnio z tą dobrowolnością. W wojsku z fali
    też się teoretycznie kiedyś dało wypisać.

    >> Czyli nie tak dobrowolnie, że jak nie chcesz to po prostu nie i tyle.
    >
    > No tak samo niedowolnie jak nie chcesz zawierać umowy cywilnop-prawnej a
    > jednak ją zawarłeś choć nie musiałeś.

    Jak wyżej. To państwo powinno mieć za sobą aparat prawa i przymusu (bo
    ktoś musi) a nie za przeproszeniem szefowie sekt.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 215. Data: 2024-10-24 07:00:54
    Temat: Re: imigranci
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 24.10.2024 o 02:46, Marcin Debowski pisze:

    >> Akurat w Azji kontrasty ekonomiczne są ogromne w porównaniu z Europą.
    >
    > W obrębie kraju, poza nielicznymi wyjątkami jak własnie Singapur.
    > Natomiast między poszczególnymi krajami w Azji Pd-Wsch takich dużych
    > kontrastów nie ma.

    Też są ogromne - Tajwan-Birma chociażby. Ale też pewnie mnóstwo innych -
    Bangladesz - cokolwiek;)

    Są róznice ilościowe, ale nie jakościowe. Biedę masz
    > i w Chinach i Malezji i Indonezji i Tailandii i Wietnamie i innych.
    > Indie, Bangladesz, mają duzo więcej rzucającej się w oczy skrajnej
    > biedy, ale to nieznaczy, że skrajnej biedy nie ma i w innych
    > wymienionych.

    Jest. Ale to że w każdym kraju jest skrajna bieda, nie znaczy że nie
    masz dyżych dyspoporcji między krajami.

    >> Nie wydaje mnie się. Wręcz przeciwnie - generalnie mają gorszy start i
    >> bez zaawansowanego komunizmu tego nie zmienisz. Co powoduje, że wszelkie
    >> gadanie o tym że należy im zapewnić ten sam poziom życia co obywatelom
    >> to będzie ok, jest to prostu głupim gadaniem bez pokrycia.
    >
    > A kto tak gada?

    Tu akurat Kwiatek.

    > Powinni miec warunki, aby mogli taki poziom zycia
    > osiagnąć na podobnej zasadzie jak moga to osiągnąc obywatele.

    To znaczy konkretnie co? Zasadniczo mają. Nawet więcej bo uczelniom się
    bardziej opłacają niż obywatele.

    > Z tą
    > poprawka, że powinno sie im pomóc znaleźć w nowym kraju i zniwelowac
    > róznice podstawowe, np. edukacji.

    Z tym akurat problemu nie ma. Poza tym, że oni studiują na ogółe w celu
    wizy studenckiej a nie edukacji.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 216. Data: 2024-10-24 07:27:31
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 23.10.2024 o 18:31, ąćęłńóśźż pisze:
    >> Ja bym zapytał, co szariat pisze o gejostwie -)
    >
    >
    > Swoją drogą to lewica musi mieć niezłe zwarcie w mózgu. Walczą o prawa
    > LGBT i jednocześnie popierają ludzi walczących o to żeby gejow zrzucać z
    > dachów...

    Ponownie, Biblia się kłania. Nb. miłująca gejów prawica to chyba
    chrześcijanie, czy cóś? Z dachów to nie wiem, ale który to uciekał
    zdaje się z jakieś gejorgii po rynnie w Brukseli?

    --
    Marcin


  • 217. Data: 2024-10-24 08:05:15
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 24.10.2024 o 03:16, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No właśnie z muzułmanem zostaje się przypadkiem i bez kontroli. Wypisać
    >>> się z tego jest dość ciężko.
    >>
    >> Może w Emiratach czy innym Jemenie. W krajach mniej fundamentalnych nie
    >> powinno być z tym problemu.
    >
    > Może gdzie indziej cię nie zabiją, ale zostaniesz pewnie poddany
    > ostracyzmowi. Tak że tak średnio z tą dobrowolnością. W wojsku z fali

    Jak będę mieszkał w Polsce na jakiejs wiosce będąc tej wioski rodowitym
    mieszkańcem i nie dość, ze nie będę chodził do kościoła to jeszcze
    zrobię sobie jakąś apostazję to rozumiem przytula mnie do
    chrześcijańskich piersi?

    > też się teoretycznie kiedyś dało wypisać.

    https://singaporelegaladvice.com/law-articles/renoun
    cing-islam-singapore-procedure-implications/
    Co też nb. odpowiada na Twoje wczesniejsze pytanie. Jest lista.
    Wygląda, że wispisac się łatwiej niż w z kk w Polsce.

    Ale nie będę tez zciemniał, że jest ogólnie jakaś większa tolerancja
    niz w krajach z dominacją chrześcijańska. Nie jest. Przynajmniej
    obecnie. Przy czym odpowiadając stricte na pytanie o wypisanie się, to
    zasadniczo w wielu krajach z wiekszością M jest mozliwośc, trudniejsza
    lub łatwiejsza aby się wyislamic. Co nie jest zwykle wykonalne to
    "konwersja" do ateizmu.

    >>> Czyli nie tak dobrowolnie, że jak nie chcesz to po prostu nie i tyle.
    >>
    >> No tak samo niedowolnie jak nie chcesz zawierać umowy cywilnop-prawnej a
    >> jednak ją zawarłeś choć nie musiałeś.
    >
    > Jak wyżej. To państwo powinno mieć za sobą aparat prawa i przymusu (bo
    > ktoś musi) a nie za przeproszeniem szefowie sekt.

    No widzisz, sam popierasz upaństwowienie szariatu :) To są legalne
    instytucje państwowe, a nie jakis chciwy cieć z Torunia czy inny arcy-
    lub bi- arogant.

    --
    Marcin


  • 218. Data: 2024-10-24 08:16:49
    Temat: Re: imigranci
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 24.10.2024 o 02:46, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Akurat w Azji kontrasty ekonomiczne są ogromne w porównaniu z Europą.
    >>
    >> W obrębie kraju, poza nielicznymi wyjątkami jak własnie Singapur.
    >> Natomiast między poszczególnymi krajami w Azji Pd-Wsch takich dużych
    >> kontrastów nie ma.
    >
    > Też są ogromne - Tajwan-Birma chociażby. Ale też pewnie mnóstwo innych -
    > Bangladesz - cokolwiek;)

    Ilosciowo. Na Tajwanie nie byłem, ale to jeden z tygrysów o małej
    populacji. Nie liczy się. W HK jest skrajna bieda, w SG nie ma.
    Wszędzie indziej jest.

    > Są róznice ilościowe, ale nie jakościowe. Biedę masz
    >> i w Chinach i Malezji i Indonezji i Tailandii i Wietnamie i innych.
    >> Indie, Bangladesz, mają duzo więcej rzucającej się w oczy skrajnej
    >> biedy, ale to nieznaczy, że skrajnej biedy nie ma i w innych
    >> wymienionych.
    >
    > Jest. Ale to że w każdym kraju jest skrajna bieda, nie znaczy że nie
    > masz dyżych dyspoporcji między krajami.

    Odnosnie czego? Jakości błota i szałasów? To są różnice ilościowo nie
    jakosciowe. Poza tym sa jeszcze mniejsi więksi syfiarze i nie wszedzie
    sraja po ulicach. Niekoniecznie ma to cos wspólnego z biedą.

    >> Powinni miec warunki, aby mogli taki poziom zycia
    >> osiagnąć na podobnej zasadzie jak moga to osiągnąc obywatele.
    >
    > To znaczy konkretnie co? Zasadniczo mają. Nawet więcej bo uczelniom się
    > bardziej opłacają niż obywatele.

    Jak wygląda program integracyjny i edukacyjny takiego immigranta z
    wykształceniem postawowywm bez najomości jakiegokolwiek zawodu
    dostepnego w Europie?

    >> Z tą
    >> poprawka, że powinno sie im pomóc znaleźć w nowym kraju i zniwelowac
    >> róznice podstawowe, np. edukacji.
    >
    > Z tym akurat problemu nie ma. Poza tym, że oni studiują na ogółe w celu
    > wizy studenckiej a nie edukacji.

    To już druga dziedzina poza alarmami bombowymi gdzie wydajesz się dużo
    wiedzieć :)

    Jak mają wizę studencka to są ci, którzy przypłyneli na pontonach czy
    tez ci co domagaja się szariatu?

    --
    Marcin


  • 219. Data: 2024-10-24 11:22:39
    Temat: Re: imigranci
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 24 Oct 2024 05:27:31 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-10-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >> W dniu 23.10.2024 o 18:31, ąćęłńóśźż pisze:
    >>> Ja bym zapytał, co szariat pisze o gejostwie -)
    >>
    >> Swoją drogą to lewica musi mieć niezłe zwarcie w mózgu. Walczą o prawa
    >> LGBT i jednocześnie popierają ludzi walczących o to żeby gejow zrzucać z
    >> dachów...
    >
    > Ponownie, Biblia się kłania. Nb. miłująca gejów prawica to chyba
    > chrześcijanie, czy cóś?

    Księża :-)

    > Z dachów to nie wiem, ale który to uciekał
    > zdaje się z jakieś gejorgii po rynnie w Brukseli?

    Jakos tak, ale to widać była ukryta opcja gejowska :-)

    J.


  • 220. Data: 2024-10-24 11:44:30
    Temat: Re: imigranci
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 24 Oct 2024 00:58:06 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 23.10.2024 o 21:27, J.F pisze:
    >>> Przeca przed ubiciem Kadafiego robili zwroty z włoch do afryki i ue
    >>> sponsorowała druty zaporowe hiszpanom.
    >> Jak się tam zrobiła wojna, to i prawo do azylu przysługuje ..
    >
    > Ale do sąsiedniego kraju. Socjal w takiej Nigerii, czy Egipcie
    > niespecjalnie zachęca do wędrówki przez pustynię.

    Morzem nie może ucieć ? A wtedy Włochy "sąsiednie".

    A Egipt ... Palestynczyków nie wpuszcza ...

    > Algieria, czy Tunezja
    > też szczególnie lepiej nie wychodzą na tym. Stąd kombinowali z
    > Hiszpanią, a potem Włochami. Zresztą kraje arabskie niezbyt chętnie
    > "braciom w wierze" chcą pomagać.
    >>
    >>> Oni sami se wajchę przełożyli na przyjmowanie, ale teraz widzą opór
    >>> społeczeństwa i udają że robią krok w tył.
    >> Bo tam jest pare aspektów.
    >>> cyt
    >>> Barack Obama powiedział, że największym błędem jego prezydentury był
    >>> brak planowania następstw obalenia Muammara Kaddafiego w Libii
    >>> mr.Kadafi ostrzegał przed zalewem europki jak go zdejmą z urzędu bo nie
    >>> będzie komu pilnować granic.
    >> A on tak pilnował, żeby mu obywatele nie uciekli ?
    >
    > Ktoś musiał na niego robić.

    Bracia w wierze nie wpuszczali, Europa też niechętnie wpuszczała,
    wychodzi mi na to, ze on był potrzebny, aby można było wizy lub azylu
    odmówić.

    J.

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 30 ... 32


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1