-
31. Data: 2005-06-15 11:19:21
Temat: Re: grill na balkonie
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
Zlaprybe napisał(a):
> Mysle ze jestes strasznie zakompleksiona, siedzisz sama w ciemnym kacie i
> patrzysz z zazdroscia jak ludzie potrafia sie swietnie bawic nawet przy
> tak "buraczanym" grillu jak moj.
uwazasz ze fakt iz ktos robi grilla na balkonie w blokach moze wzbudzic
czyjas zazdrosc? we mnie wzbudza litosc ;P
> Po drugie zapytalem sie sasiadow zanim przeczytalem
> jakiekolwiek odpowiedzi na moj problem (zreszta sasiadow juz wczesniej
> informowalem o moim pomysle z grillem).
tym sie nie pochwalilas
> A po czwarte najwiekszym burakiem na forum okazalas sie ty.
Tu nie do konca bym sie z Toba zgodzil. To ze ktos ma inne poglady niz
Ty niekoniecznie musi byc burakiem. Za to ktos kto nazywa tak innych z
racji tego ze maja inne zdanie - to juz bardziej
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
32. Data: 2005-06-15 11:34:04
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Zlaprybe " <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
badzio <b...@n...epf.pl> napisał(a):
> Tu nie do konca bym sie z Toba zgodzil. To ze ktos ma inne poglady niz
> Ty niekoniecznie musi byc burakiem. Za to ktos kto nazywa tak innych z
> racji tego ze maja inne zdanie - to juz bardziej
Zgadzam sie. Dlatego uwazam ze przezwanie mnie od burakow, jak uczynila
renata, swiadczy wlasnie o jej buractwie:).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
33. Data: 2005-06-15 11:48:32
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Monika " <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Pierwsze wrażenie jak zwykle najważniejsze: burakiem wszedł na grupę,
> burakiem pozostał. Lekki optymistyczny zefirek powiał, że przynajmniej
> uwagi grupowiczów skłoniły go do wcześniejszej rozmowy z sąsiadami.
Nie zgadzam się z twoją opinią. Temat moim zdaniem jest w tym momencie bardzo
dobry, a zlaprybe wcale nie jest burakiem skoro postawił ten usenet.
Najwiekszym burakiem jeżeli o mnie chodzi okazałaś się ty. Jeżeli nie
rozumiesz tematu to się nie wypowiadaj, bo moze nie wiesz co to jest
mieszkanie w bloku i nie posiadanie własnej działki. Krytyke zostaw mądrzejszym.
Ps.Do wczesniejszej wypowiedzi. Pręt to sobie sama w... jeżeli masz taką potrzebę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
34. Data: 2005-06-15 11:54:45
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Monika " <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Moim zdaniem obrażanie i wyzywanie ludzi nawet od buraków nie świadczy o nikim
dobrze. Jezeli ktoś kogoś obraża to nie powinien być zdziwiony że zostaje
nazwany podobnie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
35. Data: 2005-06-15 12:27:20
Temat: Re: grill na balkonie
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <d8p4ig$a80$1@inews.gazeta.pl>, Monika wrote:
> Najwiekszym burakiem jeżeli o mnie chodzi okazałaś się ty.
"Moim zdaniem obrażanie i wyzywanie ludzi nawet od buraków nie
świadczy o nikim dobrze." Monika
-
36. Data: 2005-06-15 12:33:56
Temat: Re: grill na balkonie
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <d8p2ca$sbv$1@inews.gazeta.pl>, Zlaprybe wrote:
>
> Po pierwsze nie widze nic buraczanego w tym ze zapytalem sie o problem z
> perspektywy prawnej.
To zupełnie tak jak.
No przykro mi, ale niestety nic nie poradzisz na to, że ja i inne
wypowiadający się tu, w cytowanych wątkach i artykule osoby uważają
grillowanie w bloku na balkonie, podobnie jak np. palenie na balkonie
i wystawianie śmieci na klatkę za buractwo czystej wody. Tak
uważamy i choćbyś nie wiem jak się złościł, choćbyś nie wiem jak tupał,
to nie poradzisz.
Renata
-
37. Data: 2005-06-15 13:28:25
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Jocker_Gd" <H...@U...onet.pl>
"Monika " napisał :
>
> Temat moim zdaniem jest w tym momencie bardzo
> dobry, a zlaprybe wcale nie jest burakiem skoro postawił ten usenet.
Nie widze zwiazku
Jeżeli nie rozumiesz tematu to się nie wypowiadaj, bo moze nie wiesz co to
jest
> mieszkanie w bloku i nie posiadanie własnej działki. Krytyke zostaw
> mądrzejszym.
No teraz wypalilas - ja wiem dokladnie co znaczy mieszkanie w bloku i nie
posiadanie swojej dzialki, ale jakos nie przyszloby mi do glowy zeby robic
grila na balkonie. Dosc skutecznie walcze z d..mi ode mnie z osiedla ktorzy
podejmuja takie proby.
Spojrz na to z innej strony: czy fakt ze do najblizesz dyskoteki mam 10km
upowaznia mnie do tego aby robic dyskoteki w domu?? albo czy fakt ze do
najblizszej strzelicy mam 10 km upwaznia mnie do strzelania na balkonie
nawet do tarczy?
Tego typu przyklady moznaby mnozyc.
Reasumujac - chec zaspokojenia swojej potrzeby kosztem samopoczucia innych
jest conajmniej egoistyczne a i tak sprowadza sie do buractwa!
> Ps.Do wczesniejszej wypowiedzi. Pręt to sobie sama w... jeżeli masz taką
> potrzebę.
Przeciez ona nic nie mowiła o swoich potrzebach tylko szczegolowa
nakierunkowala go na odpwiednie postepowanie.
-
J3M
-
38. Data: 2005-06-15 13:45:17
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Zlaprybe " <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
> No przykro mi, ale niestety nic nie poradzisz na to, że ja i inne
> wypowiadający się tu, w cytowanych wątkach i artykule osoby uważają
> grillowanie w bloku na balkonie, podobnie jak np. palenie na balkonie
> i wystawianie śmieci na klatkę za buractwo czystej wody.
Z moich obliczen wynika ze jedynie ty i jeszcze jedna osoba tak uwazacie,
wiec to nie wszyscy. Liczne osoby uwazaja ze to dobry pomysl, byle tylko to
nie przeszkadzalo innym a co do smieci wystawianych na klatke to sie z toba
zgodze. Niestety nie moge sie z toba zgodzic co do palenia na balkonie, nie
wiem jak ty ale ja osobiscie wole jak ktos pali na balkonie niz kopci
papierosy w domu przy niepalacych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
39. Data: 2005-06-15 13:50:05
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Jocker_Gd" <H...@U...onet.pl>
"Zlaprybe " napisał
Niestety nie moge sie z toba zgodzic co do palenia na balkonie, nie
> wiem jak ty ale ja osobiscie wole jak ktos pali na balkonie niz kopci
> papierosy w domu przy niepalacych.
pomysl o kims kto np. w tym samym czasie przebywa z dzieckiem na balkonie
pietro wyzej - sadzisz ze jemu nie bedzie to przeszkadalo ( przyjalem ze
osoba z dzieckiem jest nieaplaca)
-
J3M
-
40. Data: 2005-06-15 14:01:42
Temat: Re: grill na balkonie
Od: "Zlaprybe " <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jocker_Gd <H...@U...onet.pl> napisał(a):
> Reasumujac - chec zaspokojenia swojej potrzeby kosztem samopoczucia innych
> jest conajmniej egoistyczne a i tak sprowadza sie do buractwa.
Jak wczesniej napisalem nikomu krzywdy tym grillem nie wyrzadzilem. Sasiedzi
dali przyzwolenie i nic nie mowili na temat odbytego grilla (ba nastepnym
razem nawet ich zaprosze) a moj 7-letni braciszek mial wielki ubaw. Tylko wy
ktorzy mieszkacie z daleka odemnie robicie problemy. Spojrzcie na samych
siebie, szukacie na sile argumentow, zeby odebrac radosc mieszczucha z
odrobiny zaretuszowania miejskosci a wasze rady sprowadzaja sie do wyzywania
sie od burakow. A powyzszy cytat pasuje raczej do was - ludzi pieniaczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/