eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofotografowanie w knajpie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 61. Data: 2005-06-27 20:19:29
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: ila <o...@p...net>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "ila" <o...@p...net> napisał w wiadomości
    > news:h%Vve.6423$GP6.931@trndny03...
    >
    >
    >>Nie tak hop. To zalezy. Wyobrazmy sobie ze fotografia jest dowodem
    >>przestepstwa a gazeta jedynie publikje materialy ze sprawy gdzie m.in.
    >>jest ta fotografia.
    >
    >
    > Pomijając, ze najpewniej sąd takich zdjęć parsie nie udostępni,

    sady dzialaja jawnie na podstawie konstytucji.

    > to i tak
    > jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    > publikacja.


    zabroniona w jaki sposob?


  • 62. Data: 2005-06-27 21:20:40
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    ila wrote:

    >> Pomijając, ze najpewniej sąd takich zdjęć parsie nie udostępni,
    >
    > sady dzialaja jawnie na podstawie konstytucji.

    Już cię widzę, jak wparowujesz nagle na salę rozpraw i żądasz okazania
    wszystkich dowodów w sprawie ;->

    >> to i tak
    >> jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    >> publikacja.
    >
    >
    > zabroniona w jaki sposob?

    Ustawowo. Kodeks karny, prawo autorskie i pewnie także kodeks cywilny
    miałby coś do powiedzenia.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 63. Data: 2005-06-27 21:21:55
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    ila wrote:

    >> Dorwała? Znaczy się drogą włamania?
    >>
    >
    >
    > nie wazne. walkujemy teorie. ma legalnie.

    Teoretycznie to mogę jutro wygrać milion. I co z tego?

    > i co dalej?

    Nie wolno jej opublikować wizerunku bez zgody zainteresowanej osoby.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 64. Data: 2005-06-27 21:32:20
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: ila <o...@p...net>

    Andrzej Lawa wrote:
    > ila wrote:
    >
    >>> Pomijając, ze najpewniej sąd takich zdjęć parsie nie udostępni,
    >>
    >>
    >> sady dzialaja jawnie na podstawie konstytucji.
    >
    >
    > Już cię widzę, jak wparowujesz nagle na salę rozpraw i żądasz okazania
    > wszystkich dowodów w sprawie ;->

    Przeciez akta moze publicznosc przejrzec. A nawet powinna miec wglad.
    Ot, taki obywatelski nadzor nad prawidlowoscia dzialania sadow. Co zlego
    w skopiowaniu akt w jakiejs waznej sprawie publicznej, i opublikowanie ich?



    >
    >>> to i tak
    >>> jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    >>> publikacja.
    >>
    >>
    >>
    >> zabroniona w jaki sposob?
    >
    >
    > Ustawowo. Kodeks karny,

    Gdzie?


    >prawo autorskie

    przeciez autor dalej ma prawo autorskie.


    > i pewnie także kodeks cywilny
    > miałby coś do powiedzenia.

    Przeciez nikt nikomu nie kradnie. Skoro fotografia jest czescia
    oficjalnej dokumnetcji w urzedzie to nie mozemy stosowac tej samej
    ochrony co fotografia wujka w PRYWATNYM albumie rodzinnym. A juz
    zwlaszcza, kiedy fotografia zostala oficjalnie zalaczona do dokumentacji
    postepowania.



  • 65. Data: 2005-06-27 21:34:04
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: ila <o...@p...net>

    Andrzej Lawa wrote:
    > ila wrote:
    >
    >>> Dorwała? Znaczy się drogą włamania?
    >>>
    >>
    >>
    >> nie wazne. walkujemy teorie. ma legalnie.
    >
    >
    > Teoretycznie to mogę jutro wygrać milion. I co z tego?

    Przestaniesz z nami gadac ;-)


    >
    >> i co dalej?
    >
    >
    > Nie wolno jej opublikować wizerunku bez zgody zainteresowanej osoby.
    >


    Czyli fotomontaz nagiej Kwasniewskiej w sobotnim Super Ekspresie byl
    nielegalny? :-P


  • 66. Data: 2005-06-27 21:41:36
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    ila wrote:
    >
    > Czyli fotomontaz nagiej Kwasniewskiej w sobotnim Super Ekspresie byl
    > nielegalny? :-P
    >
    osoby publiczne są traktowane inaczej.


  • 67. Data: 2005-06-27 22:40:35
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ila" <o...@p...net> napisał w wiadomości
    news:lbZve.6766$Q27.1400@trndny02...

    > sady dzialaja jawnie na podstawie konstytucji.

    Wiesz, ale jest drobna różnica, pomiędzy jawnością sądu, a
    udostępnianiem zdjęć znajdujacych siew aktach sprawy. Sparwy o zabójstwo
    są również przeważnie jawne. Myślisz, że jak powołujac się na ową
    jawność zarządasz opublikowania rozkawałkwoanych zwłok sfotografowanych
    na miejscu przestępstwa, to sad Ci je udostępni?
    >
    > zabroniona w jaki sposob?
    >
    No przepisem o ochronie wizerunku w Prawie Autorskim.


  • 68. Data: 2005-06-27 23:59:13
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    ila wrote:

    >> Już cię widzę, jak wparowujesz nagle na salę rozpraw i żądasz okazania
    >> wszystkich dowodów w sprawie ;->
    >
    >
    > Przeciez akta moze publicznosc przejrzec. A nawet powinna miec wglad.
    > Ot, taki obywatelski nadzor nad prawidlowoscia dzialania sadow. Co zlego
    > w skopiowaniu akt w jakiejs waznej sprawie publicznej, i opublikowanie ich?

    Już widzę, jak sąd radośnie i z entuzjazmem publikuje wszystkie swoje
    materiały (włączając w to np. dowody rzeczowe w sprawach przeciwko
    handlarzom pornografią dziecięcą).

    >>>> to i tak
    >>>> jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    >>>> publikacja.
    >>>
    >>> zabroniona w jaki sposob?
    >>
    >> Ustawowo. Kodeks karny,
    >
    > Gdzie?

    W zalezności od tego, jak można zinterpretować to zdjęcie, może podpaść
    pod cały rozdział XXVII

    >> prawo autorskie
    >
    > przeciez autor dalej ma prawo autorskie.

    Czegoś chyba nie rozumiesz...

    >> i pewnie także kodeks cywilny miałby coś do powiedzenia.
    >
    > Przeciez nikt nikomu nie kradnie. Skoro fotografia jest czescia

    Kradnie. Wizerunek. Moja twarz jest moją twarzą i tylko ja mam prawo
    decydować o tym, gdzie zostanie opublikowana (pomijam kwestię np. listów
    gończych czy poszukiwania zagonionych).

    > oficjalnej dokumnetcji w urzedzie to nie mozemy stosowac tej samej
    > ochrony co fotografia wujka w PRYWATNYM albumie rodzinnym. A juz

    Mylisz się. Podlega dokładnie takiej samej ochronie prawnej.

    > zwlaszcza, kiedy fotografia zostala oficjalnie zalaczona do dokumentacji
    > postepowania.

    I co z tego?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 69. Data: 2005-06-28 13:32:57
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: shire <d...@h...com>

    Andrzej Lawa wrote:
    > ila wrote:
    >
    >>> Już cię widzę, jak wparowujesz nagle na salę rozpraw i żądasz
    >>> okazania wszystkich dowodów w sprawie ;->
    >>
    >>
    >>
    >> Przeciez akta moze publicznosc przejrzec. A nawet powinna miec wglad.
    >> Ot, taki obywatelski nadzor nad prawidlowoscia dzialania sadow. Co
    >> zlego w skopiowaniu akt w jakiejs waznej sprawie publicznej, i
    >> opublikowanie ich?
    >
    >
    > Już widzę, jak sąd radośnie i z entuzjazmem publikuje wszystkie swoje
    > materiały (włączając w to np. dowody rzeczowe w sprawach przeciwko
    > handlarzom pornografią dziecięcą).


    Pornografia dziecieca narusza chocby prywatnosc ofiary. (Co za idiota
    umieszcza w aktach takie fotografie?).

    Fotografia, powiedzmy, policjanta bioracaego lapowke juz nie.




    >>>>> to i tak
    >>>>> jest to problem prasy, a nie wykonującego zdjęcie. Bo zabroniona jest
    >>>>> publikacja.
    >>>>
    >>>>
    >>>> zabroniona w jaki sposob?
    >>>
    >>>
    >>> Ustawowo. Kodeks karny,
    >>
    >>
    >> Gdzie?
    >
    >
    > W zalezności od tego, jak można zinterpretować to zdjęcie, może podpaść
    > pod cały rozdział XXVII


    tia


    >
    >>> prawo autorskie
    >>
    >>
    >> przeciez autor dalej ma prawo autorskie.
    >
    >
    > Czegoś chyba nie rozumiesz...


    Tak, nie rozumiem uzywania ochorny praw autorskich do cenzury zycia
    publicznego.



    >>> i pewnie także kodeks cywilny miałby coś do powiedzenia.
    >>
    >>
    >> Przeciez nikt nikomu nie kradnie. Skoro fotografia jest czescia
    >
    >
    > Kradnie. Wizerunek. Moja twarz jest moją twarzą i tylko ja mam prawo
    > decydować o tym, gdzie zostanie opublikowana


    Jezeli ukradne film z fotografiami z najnowszej kolekcji mody, gdzie
    podpisales kontrakt na pozowanie, to bedzie to kradziez Twojego
    wizerunku. Kiedy wychodzac z domu trzaskasz drzwiami, to pozostawiasz za
    soba ochrone wlasnego wizerunku w wielu przypadkach. Ot, chocby bedac
    urzednikiem.

    Przypominam sobotnia parodie nagiej Kwasniewskiej w Super Ekspresie, tak
    na poczoatek.


    > (pomijam kwestię np. listów
    > gończych czy poszukiwania zagonionych).

    A skad wiesz ze osoba po prostu poszla w sina dal i nie zyczy sobie?
    Kolega opowiadal mi ze za czasow gornego Gierka, kiedy pracowal w jeden
    z kopaln Slaska, na tablicy ogloszen byla pokazna ilosc fotografii osob
    zaginionych. Ciekawe, wiele bylo kobiet. I czesto nie byly osoby
    zaginione, a po prostu same znikly.



    >
    >> oficjalnej dokumnetcji w urzedzie to nie mozemy stosowac tej samej
    >> ochrony co fotografia wujka w PRYWATNYM albumie rodzinnym. A juz
    >
    >
    > Mylisz się. Podlega dokładnie takiej samej ochronie prawnej.

    Nie podlega. Teraz obron fotografie PRZESTEPCY Drochnala z jego
    wspolniczka PRZESTEPCZYNIE Kwasniewska publikowane w prasie wiele razy.


    >> zwlaszcza, kiedy fotografia zostala oficjalnie zalaczona do
    >> dokumentacji postepowania.
    >
    >
    > I co z tego?
    >

    Chocby cel publikacji jest inny.


  • 70. Data: 2005-06-28 13:46:37
    Temat: Re: fotografowanie przed budynkiem
    Od: shire <d...@h...com>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "ila" <o...@p...net> napisał w wiadomości
    > news:lbZve.6766$Q27.1400@trndny02...
    >
    >
    >>sady dzialaja jawnie na podstawie konstytucji.
    >
    >
    > Wiesz, ale jest drobna różnica, pomiędzy jawnością sądu, a
    > udostępnianiem zdjęć znajdujacych siew aktach sprawy.

    Nie tylko ze nie ma roznicy, ale publiczny wglad do akt jest czescia
    jawnego dzialania sadow. Z ograniczeniami zgadzam sie, ale pryncypium
    jest jednak publiczny wglad.

    > Sparwy o zabójstwo
    > są również przeważnie jawne. Myślisz, że jak powołujac się na ową
    > jawność zarządasz opublikowania rozkawałkwoanych zwłok sfotografowanych
    > na miejscu przestępstwa, to sad Ci je udostępni?


    Przeciez nikt nie mowi o naruszaniu prywatnosci OFIARY. Zreszta co za
    idiota umieszcza w jedym zestawie akt takie fotografie?


    >>zabroniona w jaki sposob?
    >>
    >
    > No przepisem o ochronie wizerunku w Prawie Autorskim.
    >


    Napij sie lepiej wody.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1