Jest sp. z o.o. gdzie jest czterech małych wspólników i jeden "wielki" który
może przegłosować wszystko. Większościowy wspólnik chce zmienić umowę spólki
tak aby na podstawie art 177-179 KSH była możliwość obowiązkowego wnoszenia
dopłat w określonej krotności obecnej ilości udziałów (np 15 krotność)
oczywiście takie dopłaty są poza zasięgiem finansowym małych wspólników.
Wielki wspólnik chce wykorzystać to jako element szantażu i nacisku na
małych wspólnikow (np aby nie wykorzystywali swych uprawnień do kontroli
spólki). Czy można wykorzystać jakieś przepisy dotyczące zmuszania do
niekorzystnego rozporządzania majątkiem? Przecież mniejszościowy wspólnik
nie ma żadnego wpływu na to że pewnego dnia będzie musiał dopłaci jakąś dla
niego horrendalną kwotę a pierwotna umowa spólki tego nie przewidywała (może
otrzymać od spółki tytuł egzekucyjny i nakaz zapłaty odsetek). Czy
wieszościowy udziałowiec może w dowolny sposób kształtować umowę spółki mimo
że wspólnicy -założyciele mieli inne intencje przy pierwotnym brzmieniu
umowy spółki?

Mariusz

do góry

no z tego to slyszalem to sposob dosc czesto uzywany do przejecia spolki,
chyba nic na to nie poradzicie

do góry