-
71. Data: 2008-07-09 13:48:52
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Any User <u...@a...pl>
>> O drukowaniu Dowodow Osobistych, tez mozna by pisac:))) nadmienie, ze
>> przetarg wygrala firma Polsko-Wegierska majaca 5 pracownikow:)) 4
>> wlascicieli i dwuch pracownikow
>
> Do ilu potrafisz liczyć?
> Na pewno nie do pięciu ;PPPP
>
> Ponadto, mieszasz przedsiębiorcę z pracownikiem ... jeden wór co?
> Skoro jest/było 4 właścicieli, 5 pracowników (a piszesz tylko o dwóch
> pracownikach) ... to cos ci się zwyczajnie popierodliło w matematyce facet.
Tak trochę off-topic, to w przypadku spółek kapitałowych,
(współ)właściciel/udziałowiec może być jednocześnie pracownikiem -
posiadanie udziałów to jedno, a umowa o zarządzanie spółką, czy inna, to
drugie.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
72. Data: 2008-07-09 13:58:56
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Any User <u...@a...pl>
>>> Kupujesz taniej lub wiecej, ale o wiele lichsze rzeczy. Przelicz sobie
>>> koszt czasowy. Zrobilem to dla kilku towarow i doznalem lekkiego
>>> oslupienia.
>> Domyślam się, że masz na myśli np pralkę z Polaru, która działała przez
>> 25 lat w zestawieniu z dzisiejszymi, które nie mają szans wytrzymać 5
>> lat?
>
> Może dlatego, że ludzie piorą 5 razy częściej? Kiedyś się nawet na tym
> oszczędzało.
> Po drugie z tymi 5 latami to przesada. No i Polar po ćwierćwieczu też był
> trupem.
Moi rodzice mają nadal sprawną pralkę automatyczną kupioną w 1991 roku.
Fakt, że była kurewsko droga, ale nie pamiętam już, czy dlatego, że oni
niespecjalnie dużo zarabiali, czy ogólnie była droga (nie mam pod ręką
jej ceny, więc nawet sobie nie posprawdzam).
Czyli 17 lat. I działa.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
73. Data: 2008-07-09 14:01:26
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Any User <u...@a...pl>
>> Po drugie z tymi 5 latami to przesada. No i Polar po ćwierćwieczu też był
>> trupem.
>
> Pamiętam, że kupić pralkę, automat z Polaru to było coś ;) Cena nie
> grała roli :) Potem cały czas i tak się coś psuło, więc trzeba było
> znowu załatwiać cześci od wujka, który miał szwagra, który miał
> znajomego etc. No i tak pralka działała przez ćwierćwieku... ;)
Moi rodzice w 1991 roku kupili pralkę automatyczną, chociaż że to Polar,
to bym głowy nie dał - i używają jej do dzisiaj, a nie wymieniali w niej
*nic*. Działa od 17 lat. Poważnie.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
74. Data: 2008-07-09 14:04:05
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Any User <u...@a...pl>
>>> Po drugie z tymi 5 latami to przesada. No i Polar po ćwierćwieczu też
>>> był trupem.
>>
>> Pamiętam, że kupić pralkę, automat z Polaru to było coś ;) Cena nie
>> grała roli :) Potem cały czas i tak się coś psuło, więc trzeba było
>> znowu załatwiać cześci od wujka, który miał szwagra, który miał
>> znajomego etc. No i tak pralka działała przez ćwierćwieku... ;)
>
> Moi rodzice w 1991 roku kupili pralkę automatyczną, chociaż że to Polar,
> to bym głowy nie dał - i używają jej do dzisiaj, a nie wymieniali w niej
> *nic*. Działa od 17 lat. Poważnie.
Eee, sorry, przypomniało mi się, że w 2002 albo 2003 roku wymieniali
jakiś pasek - koszt 6 (słownie: sześć) PLN. Za robociznę nie płacili, bo
3 piętra wyżej mieliśmy takiego fachowca od pralek i innych sprzętów
kuchennych, który dostał w zamian wytłaczankę jajek ze wsi.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
75. Data: 2008-07-09 14:17:14
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Any User <u...@a...pl> napisal:
> Moi rodzice w 1991 roku kupili pralkę automatyczną, chociaż że to Polar,
> to bym głowy nie dał - i używają jej do dzisiaj, a nie wymieniali w niej
> *nic*. Działa od 17 lat. Poważnie.
No wlasnie. Mojego Polara kupionego w roku 1993 tuz przed wprowadzeniem
VAT-u wymienilem dopiero w zeszlym roku, czyli popracowala 14 lat.
Az do tego momentu bezawaryjnie. Zalatwilo ja dopiero pranie dwa razy
dziennie przez dwa lata (male dziecko).
No i tu sie kryje kluczowa sprawa, o ktorej juz wspominalem
we wczesniejszym poscie. Niby kupujemy taniej, niby kupujemy wiecej, ale
coraz lichsze rzeczy.
Amerykanie tez powoli sie na tym lapia, ze w latach piecdziesiatych
pracujacy mezczyzna byl w stanie utrzymac zone i dwojke dzieci. Teraz
oboje pracuja z zona i... nie wyrabiaja. Realna wartosc zarobkow... SPADLA.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
76. Data: 2008-07-09 14:21:49
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
swen <n...@n...com> napisal:
> Przeczytaj caly watek. Czy ludzie nie rozpoznaja juz sarkazmu?
Nie. Juz moj test na tej grupie sprzed kilkunastu dni to uswiadomil.
Ludzie czytaja szybko, powierzchownie i doslownie, jak... Marchewa
ze 'Swiata dysku' Pratchetta. Na finezje, metafory i inne wynalazki
starogreckie nie ma czasu.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
77. Data: 2008-07-09 15:24:45
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2008-07-09 09:28 Jacek_P pięknie wystukał/a:
> Olgierd <n...@r...org> napisal:
>> Ba, nieco wcześniej za jakąś szmelcowatą plujkę HP (510 coś tam?) płaciło
>> się 10 mln. To było chyba przeszło 1,5 średniej krajowej...
>
> Ehm, ta 'szmelcowata' plujka HP DeskJet 510 tak sie sklada, ze do dzisiaj
> chodzi. Natomiast dzisiejsze 'super-tanie' rozpadaja sie po dwoch latach. :(
Ja za swoja drukarkę Lexmark 1020 Color Jetprinter (nowość!) zapłaciłam
w Optimusie jakieś 650 zł. Dobrze się sprawuje do dzisiaj.
--
animka
-
78. Data: 2008-07-09 17:34:28
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Wed, 9 Jul 2008 09:50:49 +0200, Piotr [trzykoty] napisał(a):
>> A czy ten wzór pozwala na najmniejszą linię oporu wogóle w roku
>> dwutysięcznym ósmym?
> ???
W każdym bądź razie najwraźniej na dzień dzisiejszy nie zakumałeś
i potrzeba Ci nieco dłuższego okresu czasu aby wykorzystać swe potencjalne
możliwości. Ale dalej kontynuuj, powtórz czytanie raz jeszcze, wracając
spowrotem do tematu. ;)))
--
pozdro
poreba
-
79. Data: 2008-07-09 18:47:17
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa 09 lipiec 2008 19:34
(autor poreba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <1...@4...net>):
>>> A czy ten wzór pozwala na najmniejszą linię oporu wogóle w roku
>>> dwutysięcznym ósmym?
>> ???
> W każdym bądź razie najwraźniej na dzień dzisiejszy nie zakumałeś
> i potrzeba Ci nieco dłuższego okresu czasu aby wykorzystać swe potencjalne
> możliwości. Ale dalej kontynuuj, powtórz czytanie raz jeszcze, wracając
> spowrotem do tematu. ;)))
A nie lepiej wracać pociągiem? A nie, pociągiem to nie do tematu.
--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.
-
80. Data: 2008-07-09 18:56:10
Temat: Re: denominacja z 1994 roku
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 09 Jul 2008 14:17:14 +0000, Jacek_P napisał(a):
> No i tu sie kryje kluczowa sprawa, o ktorej juz wspominalem we
> wczesniejszym poscie. Niby kupujemy taniej, niby kupujemy wiecej, ale
> coraz lichsze rzeczy.
Przecież nie mamy pojęcia czy pralka AD 2008 nie popracuje do 2033 roku,
prawda?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==