-
41. Data: 2008-11-02 22:29:57
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Sun, 02 Nov 2008 22:58:40 +0100, Arek napisał(a):
> Co do tego piekarza to kwestią istotną jest to - i nie podlega to
> dyskusji, prawda? - że fiskus zażądał kasy za chleb dany innym.
Nie, zarzadal kasy za chleb sprzedany.
-
42. Data: 2008-11-02 22:30:36
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 02 Nov 2008 22:58:40 +0100, Arek napisał(a):
> Co do tego piekarza to kwestią istotną jest to - i nie podlega to
> dyskusji, prawda? - że fiskus zażądał kasy za chleb dany innym.
Właśnie sęk w tym, że nie chcieli od niego nic takiego. Po prostu facet
wykazywał śmiesznie niską sprzedaż, nie dokumentował produkcji, a o
ewentualnych nadwyżkach mówił, że rozdał innym - czego nikt nie potrafił
udowodnić. Mniej telewizji arnoldziku.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
43. Data: 2008-11-02 22:47:20
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik scream napisał:
> Właśnie sęk w tym, że nie chcieli od niego nic takiego. Po prostu facet
Sęk w tym, że właśnie chcieli.
I chcą od każdego kto odda towar innym.
--
pozdrawiam
Arek
http://www.reputacja.net
-
44. Data: 2008-11-02 23:42:38
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>
Dnia Mon, 03 Nov 2008 00:45:17 +0100, "|<ońrad" napisał(a):
> powierzchownia, nie powierzchowna - wazne ze jest. :) w Polsce jej nie
> ma (przynajmniej w takim stopniu jak tu)
No tak, w Polsce nie wyrznelo sie nawzajem milion luda. Powinnismy sie
uczyc od milujacego pokoj bambo, hehehe:)))
-
45. Data: 2008-11-02 23:45:17
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: "|<ońrad" <k...@a...ij>
Przemek Lipski pisze:
> Jak jest teraz niewiem, ale uważam że owa dobroć może być powierzchowna.
powierzchownia, nie powierzchowna - wazne ze jest. :) w Polsce jej nie
ma (przynajmniej w takim stopniu jak tu)
--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://konradjestwrwandzie.wordpress.com/');
}
-
46. Data: 2008-11-03 10:01:40
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik ""|<ońrad"" <k...@a...ij> napisał w
wiadomości news:gejp5v$3s$1@inews.gazeta.pl...
> podatek musi placic kazdy w lancuszku, czy tylko ostatnia osoba czyli ja.
> To ja zbieram, kolezanka tylko udostepnila narzedzie ku temu, jakim jest
> numer konta
ale to narzedzie jest kolezanki, to tak jakbys wkladal pieniadze do jej
portfela, dla us to sa jej pieniadze i tyle
-
47. Data: 2008-11-03 11:26:56
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 2 Nov 2008, scream wrote:
> Dnia Sun, 02 Nov 2008 22:58:40 +0100, Arek napisał(a):
>
>> Co do tego piekarza to kwestią istotną jest to - i nie podlega to
>> dyskusji, prawda? - że fiskus zażądał kasy za chleb dany innym.
>
> Właśnie sęk w tym, że nie chcieli od niego nic takiego.
To mogą iść siedzieć. Za niedopełnienie obowiązków i łamanie ustawy.
Po prostu - to, że piekarz kradł (a przynajmniej z wszelkich
danych tak wynika) to JEDNO, a to że "VAT od biednych się należał"
to DRUGIE.
I nie jest to jakaś "wina urzędnika że nieżyciowy jest", tylko
samego prawa.
Tak dla porządku: po owej awanturze wpisano do ustawy możliwość
przekazywania dóbr w rodzaju tego chleba *organizacjom charytatywnym*
(ale dopiero PO tej awanturze i tylko "organizacjom", w przypadku
przekazania wprost biednemu trzeba się mocno zastanowić czy
dopuszczalne jest skorzystanie z art.7.4.2)
To, że "piekarz" umiejętnie rozegrał PRAWDZIWE i OBOWIĄZUJĄCE
złośliwości prawa... no cóż, przy okazji zrobił coś dobrego :P
> Mniej telewizji arnoldziku.
A ja polecę ustawę o VAT, szczególnie w brzmieniu "sprzed piekarza"
i bez złośliwości ze zdrobnieniami.
pzdr, Gotfryd
-
48. Data: 2008-11-03 13:24:00
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
"|<ońrad" wrote:
> Arek pisze:
>> Są już w Polsce w pełni anonimowe karty płatnicze, do których
>> przypisane jest konto bankowe. Niech ktoś Ci je kupi w BZ WBK i
>> prześle pocztą do tej Afryki.
>> No chyba, że nie ma tam bankomatów?
>
> nie ma. poza tym akcja jest bardzo spontaniczna i nie ma czasu na
> zalatwianie wielu spraw, zaraz bede w Polsce. woz albo przewoz. albo
> pomagac ludziom, albo zalatwiac formalnosci i w nich utknac. wybralem
> to pierwsze
>
> slyszalem ze O. Rydzyk mial ostatnio jakies problemy bo okazalo sie,
> ze zorganizowal zbiorke na wody egotermalne czy na cos bez dopelnienia
> wymogow prawnych. czy juz sie siedzi w wiezieniu? nie sledze dokladnie
> wiesci z Polski
Musisz założyć kościół albo zapisać sie do mafii rzymsko katolickiej, wtedy
będziesz mógł robić dowolne przekręty i nikt cie nie ruszy.
-
49. Data: 2008-11-04 21:57:45
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: "gargamel" <s...@d...na>
Użytkownik ""|<ońrad"" napisał:
> Tobie jednak wyjasnie merytorycznie ze obawiac sie o wsparcie datkami
> terrozyzmu nie trzeba. Po pierwsze pieniadze w pelnej kwocie wydam na
> zabawki dla dzieciakow i inne drobne rzeczy (np narzedzia dla kilku osob
> ze zmyslem technicznym, ale ktore zarabiaja tu 30 dolarow miesiecznie i
> nigdy ich nie bedzie na nie stac). Naprawde male szanse aby jakis
> terroysta przyszedl i zabral dzieciom zabawki by sprzedac je i kupic
> kalasznikow.
a tak z ciekawosci to po co im narzędzia które kosztują setki doklarów gdy
zarabiaja 30 dolarów?
przecież to im się nigdy nie zwróci:O(
z kawałka bambusa i kamienia można zrobić dzidę, albo siekierę, a ze skórki
banana to i nawet zabawkę (ja w dzieciństwie to sobie potrafiłem zrobić z
patyka:O)
nie bardzo rozumiem na czym ta pomoc m polegać, żeby dać dzikiemu komputer?
moze lepiej nauczyć go polować, albo sadzić bataty?
p.s. tak trochę humorystycznie napisałem, ale ciekaw jestem odpowiedzi:O)
-
50. Data: 2008-11-04 23:16:58
Temat: Re: czy podlegam pod polskie prawo?
Od: Kocureq <a...@...stopce.pl>
gargamel pisze:
> a tak z ciekawosci to po co im narzędzia które kosztują setki doklarów
> gdy zarabiaja 30 dolarów?
> przecież to im się nigdy nie zwróci:O(
Zabawki się raczej nigdy nie zwracają. Po prostu mają im ułatwić /
rozweselić życie. Coś, czego z racji warunków finansowych nigdy by nie
mieli.
--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)