Witam

Jesli ktos ma ochote pomoc rozwiazac moj problem, to prosze przeczytac
niniejsza oferte kierowana do moich znajomych:
http://tiny.pl/4w3v
Jesli chodzi o moja dzialalnosc na rynkach walutowych to przyciagnela
ona uwage juz. m.in. brytyjskiego odpowiednika polskiego Glownego
Inspektoratu Informacji Finansowej. Instytucja ta juz raz poblokowala
mi brytyjskie konta i prowadzila sledztwo w sprawie przelewow na nich
realizowanych. Ostatecznie stwierdzono, ze wszystko jest ok, ale nikt
nie zwroci mi straconych nerwow i tego, ze w zwiazku z sledztwem
przesluchiwano moich znajomych, ktorych rachunkami zarzadzalem w mysl
czegos podobnego jak przedstawiona wyzej oferta.

Zanim zawre z moim znajomym umowe na podstawie przedstawionej wyzej
oferty chcialbym miec pewnosc, ze mu NIC NIE GROZI z punktu widzenia
prawnego. Tzn. ze jesli na jego rachunku bankowym pojawia sie przelewy
zrealizowane w zwiazku z moja dzialalnoscia w ramach tej umowy, to
nikt nie powie mojemu znajomemu, ze popelnil jakies przestepstwo lub
wykroczenie. Chcialbym miec w reku cos w rodzaju interpretacji lub
oswidczenia stosownej instytucji kompetentnej do tego, ze znajomy moj
MOGL taka umowe zawrzec i w radzie czego ta interpretacja rozwiazywac
watpliwosci niekompetentnych pracownikow polskiego wymiaru
sprawiedliwosci.

Czy jest cos takeigo mozliwe? Jesli tak, to gdzie powinienem sie udac?
Czy - jesli zadna panstwowa instytucja nie zajmuje sie czyms takim -
moge pojsc do byle jakiej kancelarii adwokackiej i poprosic o
napisanie opini w tej sprawie i te opinia pozniej probowac sie
"bronic"?