-
51. Data: 2010-11-16 20:40:38
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> wrote
> A wydawać by się mogło, że jasno i zrozumiale w kilku słowach opisałem
> hipotetyczną po części sytuację...
Wydaje mi się, że ja też wyłożyłem hipotetyczne rozwiązanie, podając również
dlaczego nie można tak prosto zrobić w konia tzn. jakie są prawne sposoby
zabezpieczenia przed zrobieniem w konia. Czy się uda zrobić czy nie to już
inna kwestia.
> Co to znaczy poddany czynnością?
Mea culpa: gość jest objęty czynnością legitymowania i nie ma możliwości w
pełni dowolnego rozporządzania sobą podczas trwania tej czynności.
Zachowania sugerujące próbę przeciwdziałania tym legalnym czynnościom czy
próbę uniknięcia odpowiedzialności za czyn karalny mogą skutkować pewnymi
środkami przymusu. Szczegóły opisałem pod postami RadoslawaF.
-
52. Data: 2010-11-16 20:46:26
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
> Przeszukanie domu w tym przypadku to zwykła szykana w tym
> przypadku. Przypominam że zatrzymują rowerzystę podejrzanego
> a bycie pod wpływem i próbującego w nietypowy sposób uciec.
W jaki sposób rozumiesz przeszukanie domu?
1. Wejście siłowe celem znalezienia uciekającego delikwenta
2. Skopanie wszystkiego celem znalezienia tego i owego
ad.1. W pełni zasadne co pisałem wcześniej
ad.2. Przyjmuje się, że kontynuowanie przeszkania pomimo znalezieniu tego,
kogo się szukało, jest dozwolone, o ile jest się w stanie wykazać, że ma to
jakieś uzasadnienie. Choć zdania doktryny są podzielone. Pisanie o szykanach
może mieć tu jakieś tu jakiś drobny sens.
Na wszystko i tak jest jedna podstawa 219 i 220 kpk.
-
53. Data: 2010-11-16 20:48:30
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ibuq7p$mr1$1@z-news.wcss.wroc.pl...
>> A wydawać by się mogło, że jasno i zrozumiale w kilku słowach opisałem
>> hipotetyczną po części sytuację...
> Wydaje mi się, że ja też wyłożyłem hipotetyczne rozwiązanie, podając
> również dlaczego nie można tak prosto zrobić w konia tzn. jakie są prawne
> sposoby zabezpieczenia przed zrobieniem w konia. Czy się uda zrobić czy
> nie to już inna kwestia.
No to przecież opisałem, ze JUŻ się udało.
Nie uciekał, poszedł do domu za zgodą polucjanta, wszedł i zamknął za sobą
wejście do swojej posesji.
Następnie zostawiając gliniarza na zewnątrz (zakazując mu tym samym wstępu)
udał się spokojnie do domu, zamknął drzwi i obalił flachę.
Koniec.
--
Jotte
-
54. Data: 2010-11-16 20:54:22
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:ibupk3$jr0$1@node1.news.atman.pl...
> Dnia 2010-11-16 21:00, Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
>
>>> Ja pisałem o przeszukaniu domu a ty chyba osoby.
>>
>> Ja też pisze o przeszukaniu domu. Istotne jest powstanie przesłanek do
>> zatrzymania, bo kiedy one już są to można dokonać przeszukania, aby
>> osobę zatrzymać.
>> Zresztą myślę, że do żadnego przeszukania by nie doszło. Większość
>> policjantów nie pozwoliłaby na zamknięcie sobie furtki przed nosem przez
>> pijanego kierowcę, stosując art. 16UoP.
>
> Przeszukanie domu w tym przypadku to zwykła szykana w tym
> przypadku.
Przeszukanie może zostać zarządzone w celu znalezienia dowodów, ale rónież
zatrzymania osoby. W tym wypadku przeszukanie będzie w celu zatrzymania
osoby i tyle. Niekoniecznie musi się wiązać z grzebaniem w szafach czy
sprawdzenie zawartości dysków komputerów tam znajdujacych się.
-
55. Data: 2010-11-16 21:03:42
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-11-16 21:54, Robert Tomasik pisze:
> Przeszukanie może zostać zarządzone w celu znalezienia dowodów, ale
> rónież zatrzymania osoby. W tym wypadku przeszukanie będzie w celu
> zatrzymania osoby i tyle. Niekoniecznie musi się wiązać z grzebaniem w
> szafach czy sprawdzenie zawartości dysków komputerów tam znajdujacych się.
http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Zlodziej-ukryl
-sie-w-szafie-pod-spodnica,wid,12621767,wiadomosc.ht
ml?ticaid=6b417
:)
--
Liwiusz
-
56. Data: 2010-11-16 21:18:09
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl> wrote
> No to przecież opisałem, ze JUŻ się udało.
> (...)udał się spokojnie do domu, zamknął drzwi i >obalił flachę.
To policjant nie korzystał z uprawnień i dopuścił do utraty części
możliwości dowodowych.
Można jeszcze zabezpieczyć tę flachę, sprawdzic ile wypił i czy to co niby
wypił jest w stanie dać taki wynik stężenia jaki będzie miał, czy jednak
musiał mieć coś wcześniej+zeznania o jego zachowaniu, zapachu, sam fakt o
nietypowym zamknięciu drzwi przed nosem i wypicia flachy po kontroli
drogowej... jakiś materiał dla sądu jest.
-
57. Data: 2010-11-16 21:41:25
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-11-16 21:46, Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
>> Przeszukanie domu w tym przypadku to zwykła szykana w tym
>> przypadku. Przypominam że zatrzymują rowerzystę podejrzanego
>> a bycie pod wpływem i próbującego w nietypowy sposób uciec.
>
> W jaki sposób rozumiesz przeszukanie domu?
> 1. Wejście siłowe celem znalezienia uciekającego delikwenta
> 2. Skopanie wszystkiego celem znalezienia tego i owego
>
> ad.1. W pełni zasadne co pisałem wcześniej
> ad.2. Przyjmuje się, że kontynuowanie przeszkania pomimo znalezieniu tego,
> kogo się szukało, jest dozwolone, o ile jest się w stanie wykazać, że ma to
> jakieś uzasadnienie. Choć zdania doktryny są podzielone. Pisanie o szykanach
> może mieć tu jakieś tu jakiś drobny sens.
>
> Na wszystko i tak jest jedna podstawa 219 i 220 kpk.
Cały czas pisze o przeszukaniu po wejściu policjanta do domu
i po zatrzymaniu podejrzanego. Do czasu jego złapania/zatrzymania
działania policjanta traktuje jako pościg za podejrzanym
i nie określam tego jako przeszukanie.
Pozdrawiam
-
58. Data: 2010-11-16 21:54:03
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:iburje$ess$4@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-16 21:54, Robert Tomasik pisze:
>
>
>> Przeszukanie może zostać zarządzone w celu znalezienia dowodów, ale
>> rónież zatrzymania osoby. W tym wypadku przeszukanie będzie w celu
>> zatrzymania osoby i tyle. Niekoniecznie musi się wiązać z grzebaniem w
>> szafach czy sprawdzenie zawartości dysków komputerów tam znajdujacych
>> się.
>
>
> http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Zlodziej-ukryl
-sie-w-szafie-pod-spodnica,wid,12621767,wiadomosc.ht
ml?ticaid=6b417
Wiesz gabaryty człowieka powodują, że nawet zaglądając do szafy nieco
inaczej się szuka.
-
59. Data: 2010-11-17 07:22:51
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
>> To gdzie to przestępstwo/wykroczenie ?
>
> Wystarcza uzadadnione przypuszczenie.
To nie było uzasadnione.
-
60. Data: 2010-11-17 07:35:11
Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
>> Nie ma bo prawo do wejścia w czasie pościgu nie oznacza prawa do
>> przeszukania,
>
> Póki policjant ma możliwość bezpośredniego kontaktu fizycznego z osobą, to
> każda próba bezprawna przerwania legalnej czynności (legitymowania) bez
> zgody policjanta może spotkać się z reakcją użycia siły na podstawie art.
> 16 Ust. o Policji, a jeśli są przesłanki do zatrzymania to i 244kpk. I czy
> stoi w bramce czy wbiegnie na teren prywatny czy do mieszkania to będzie
> tak samo.
Ale co będzie tak samo ? Legitymowanie nijak ma się do przeszukania. Można
nad bramką dokumenty pokazać albo przez okno sznurkiem spuścić.
>Póki się nie zamknie i fizycznie nie oddzieli od policjanta. Jeśli o takie
>prawo do wejścia Ci chodzi to masz rację. Nie znam innego prawa do wejścia
>siłowego do lokalu podczas pościgu, bo prawo tego wprost nie definiuje. Czy
>można wydumać jakieś teoretycznie przypadki, że w czasie pościgu wywala się
>drzwi czy okna, a jednak nie jest to przeszukanie...? Nie wiem, ale nie
>znam takiego podejścia ani teoretycznego ani praktycznego i wątpię, aby
>ktoś ryzykował, bo w pościgu to i przesłanka do kodeksowego przeszkania
>jest wystarczająca.
To przecież nie był pościg.
>
>> A w opisywanym przypadku rowerzysty kombinatora przeszukanie
>> będzie jedynie policyjną szykaną.
>
> Nieprawda. Jeśli podczas czynności pojawią się przesłanki do zatrzymania
> to zgodnie z art. 219 i 220 kpk przeszukanie stanie się możliwe. A
> przesłanki zatrzymania mogą się pojawić w momencie, gdy gość będzie
> próbował ucieczki, niekontrolowanego oddalenia się od policjanta bez jego
> aprobaty, przerwania czynności czy innego zatarcia śladów (stanu
> organizmu). Odchodzenie do domu podczas legitymowania nie jest normą.
Było chyba o tym, że policjant zgodził się.