-
11. Data: 2003-12-05 12:34:56
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc>
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53c4.00001093.3fd079aa@newsgate.onet.pl...
> dopiero teraz zobaczyłem, że to odwołanie dotyczy odroczenia
> (przynajmniej ten
> art., pewnie przy przeniesieniu do rezerwy jest tak samo, ale zły przepis
> wskazałem).
szkoda ;)
> Skąd wiesz, że Cię nie przenieśli ?, zreszta mają czas do 31.
> grudnia.
nie przeniosa - to mi powiedzieli
jak pisalem - zlozyli zapytanie prawne (wczesniej) do dep.prawnego
wojsk ladowych wojska polskiego i tam im napisali ze na podstawie
ustawy o szkolnictwie wyzszym stwierdzaja ze przenosic maja
tylko tych ktorzy maja dyplom
> Jeżeli złożyłeś wniosek (jest taki wymóg) to powinni dac Ci na piśmie.
jeszcze nie zlozylem
> Armia wszystko daje na piśmie. Nie mając żadnej decyzji
> (wszystko jedno jak się
> to nazywa) nie masz się od czego odwołać. Jeżeli nie dają na piśm z
> urzędu, to
> karz sobie dać. Musi być hjakiś glejt, albo odmowa wydania jeżeli
> może on byc tylko "pozytywny".
dobrze, czyli dzis jade i skladam wniosek
> > 3) jaki jest czas na odpowiedz na odwolanie? (to pewnie jest ustawowo
> > okreslone..)
>
> nie wiem. Pewnie z 30 dni, ale tylko strzelam :)
kurcze, czyli na pierwsze odwolanie miesiac, na drugie miesiac...
to juz moge w wojsku byc ;-)
> > Dzis chcialem jechac do WKU porozmawiac jeszcze z majorem ktory
> > tym sie zajmuje i ew. zlozyc pismo do komendanta wku (pulkownik).
>
> Lepiej się go spytaj, kiedy dostaniesz odpowiedni papierek, albo wpis do
> książeczki.
jaki papierek? jezeli piszesz o przeniesieniu to juz mi powiedzieli
ze nic z tego
Mariusz
-
12. Data: 2003-12-05 12:55:33
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: w...@p...onet.pl
> dobrze, czyli dzis jade i skladam wniosek
to naqjważniejsze !
> > nie wiem. Pewnie z 30 dni, ale tylko strzelam :)
> kurcze, czyli na pierwsze odwolanie miesiac, na drugie miesiac...
> to juz moge w wojsku byc ;-)
to by naprawde strzał. Po prostu nie wiem.
> jaki papierek? jezeli piszesz o przeniesieniu to juz mi powiedzieli
> ze nic z tego
Dobra, ale niech ci to napiszą. Od decyzji odmownej (wszystko jedno jak się
będzie nazywała i czy będzie w stylu "nie przenosi się" czy "odmawia sie"
czy 'wniosek jest bezssadny" obojętnie ! Musza Ci dać to na piśmie !!! Od
każdej takiej decyzji przysługuje środek odwoławczy i w tym co dostaniesz
będzie konkretnie napisane do kogo się możesz odwołać i w jakim terminie. Na
bank bedzie to ten sam organ odwoławczy co przy odroczeniu. Na bank bedzie
możliwość odwołania. I w tym odowłaniu piszesz, że jestś absolwentem ,i ,ze
decyzja zostąła podjęta z narzuszeniem prawa itd. Nie jestem znawcą armii więc
nie znam się jaka decyzja nosi jaką nazwę i jakie sa terminy. Wiem jednak, że
na gebę to będziesz załatwiał do końca roku i potem minie termin i wtedy juz
nigdzie się nie odwołasz. par. 3 Rozporżadzenia - 3) korzystających z
odroczenia zasadniczej służby wojskowej (skoro studiowałes to byłeś odroczony
tak ?) lub przeszkolenia wojskowego - przenosi się do rezerwy po złożeniu przez
nich wniosku w sprawie przeniesienia do rezerwy i uchylenia decyzji o
odroczeniu.
Jeżeli nie złożysz wniosku to nikt Cie nie przeniesie !
Powodzenia i daj znać co i jak
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-12-05 13:13:56
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: "Van Tommy" <t...@p...com>
Użytkownik "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> napisał
[dużo wyciąłem]
Definicja z ustawy o powszechnym obowiązku jest wystarczająco jasna i - moim
zdaniem - brak jest podstaw, by odwoływać się do przepisów ustawy o
szkolnictwie wyższym.
Dlatego też dla WKU "absolwentem szkoły wyższej" może być tylko osoba,
spełniająca kryterium określone w art. 91 u. p.o.o.
Ustawodawca miał jakiś powód, by na potrzeby tej ustawy stworzyć odrębną
definicję pojęcia "absolwent", a skoro tak, to w żadnym razie organy
administracji wojskowej nie mogą od tej definicji odstąpić.
Podejrzewam, że problem powstał na gruncie ustalenia dokumentu, jakim ma się
legitymować absolwent szkoły wyższej. Ustawa o szkolnictwie wyższym w art.
149 wskazuje na dyplom, którym przecież absolwent w rozumieniu u.o p.o.o.
wcale nie musi się legitymować (bo np. ostatni rok nauki ukończył, ale
egzaminu magisterskiego z jakiegoś powodu nie złożył). Jak mniemam, wojskowi
prawnicy nie dostrezgli tej subtelnej różnicy między dwiema nieco
odbiegającymi od siebie definicjami i oto powstał problem (który de iure
powstać nie powinien).
Co do pytania o tryb postępowania z WKU muszę się przyznać do bezradności -
jako szczęśliwy posiadacz bardzo niskiej kategorii oraz starzec uniknąłem
bliższych kontaktów z tą szacowną instytucją.
T.
-
14. Data: 2003-12-05 14:55:24
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc>
Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53c4.000010b3.3fd08044@newsgate.onet.pl...
> > dobrze, czyli dzis jade i skladam wniosek
>
> to naqjważniejsze !
i zrobione :)
> > kurcze, czyli na pierwsze odwolanie miesiac, na drugie miesiac...
> > to juz moge w wojsku byc ;-)
>
> to by naprawde strzał. Po prostu nie wiem.
postaram sie wyczytac
moze ktos bedzie mial pomysl..
> Jeżeli nie złożysz wniosku to nikt Cie nie przeniesie !
>
> Powodzenia i daj znać co i jak
no wiec zlozylem...
ogolnie to jest porazka, tz ludzie ktorzy tam pracuja
rozmawialem z panem majorem Za... albo moze bez nazwisk, szkoda
czlowieka
pokazal mi pismo z dep. prawnego WP w ktorym wlasnie powoluja
sie na ustawe o szkolnictwie wyzszym, oraz mowia o tym ze
art. 91 zostal znowelizowany. W ogole pomineli art. 3 ustawy
nowelizujacej, ktora mowi ze zmiana art.91 dotyczy studentow
ktorzy zaczeli studia w roku 2002/2003 i pozniej.
Na moje pytanie dlaczego oraz co on o tym sadzi rozesmial
mi sie w twarz stwierdzajac "no panie! jak to mozna w ogole
brac pod uwage skoro takich studentow (absolwentow ktorzy zaczeli
studia w roku 2002/2003) nie ma!!"
rece mi opadly i wiedzialem ze nic nie zalatwie
i pomyslec ze taki czlowiek pomaga komendantowi w kwestiach
prawnych i stwierdza czy (wg prawa) dany gosc ma prawo do
przeniesienia czy nie...
No nic, pismo zlozone (oczywiscie potwierdzenie wziete),
teraz czekam. Musze jeszcze wywiedziec sie ile mam czekac.
Zreszta z przyjeciem pisma tez byly jaja - major powiedzial
ze mam zlozyc u komendanta (pulkownik), a w sekretariacie
komendanta otworzyli szeroko oczy i mieli duze watpliwosci
czy wziac pismo. Stwierdzili ze to i tak wroci do majora :-)
Ale to juz ich problem, teraz czekam na odpowiedz
Dzieki wielkie wam za pomoc, bo gdyby nie wy to bym jeszcze
nie zlozyl tego pisma i pewnie dopiero w poniedzialek bym
pojechal.
To naprawde przydaloby sie naglosnic bo obawiam sie ze
poszkodowanych jak ja jest duuuuuuuuzo wiecej, choc tylko
niektore WKU wymagaja dyplomu (to tez jest paranoją...)
Anyway - dzieki!
Mariusz
-
15. Data: 2003-12-05 14:57:50
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: "Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc>
Użytkownik "Van Tommy" <t...@p...com> napisał w wiadomości
news:bqq0c6$ild$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Definicja z ustawy o powszechnym obowiązku jest wystarczająco jasna
> i - moim
> zdaniem - brak jest podstaw, by odwoływać się do przepisów ustawy o
> szkolnictwie wyższym.
moim zdaniem tez ;-)
> Ustawa o szkolnictwie wyższym w art.
> 149 wskazuje na dyplom, którym przecież absolwent w rozumieniu u.o p.o.o.
> wcale nie musi się legitymować (bo np. ostatni rok nauki ukończył, ale
> egzaminu magisterskiego z jakiegoś powodu nie złożył). Jak mniemam,
> wojskowi
> prawnicy nie dostrezgli tej subtelnej różnicy między dwiema nieco
> odbiegającymi od siebie definicjami i oto powstał problem (który de iure
> powstać nie powinien).
albo nie zauwazyli art.3 ustawy nowelizujacej ktora mowi o tym ze
to nie wchodzi w zycie od razu ad hoc ale tylko dla nowych studentow.
Dluzsze perypetie w WKU opisalem w drugim poscie
> Co do pytania o tryb postępowania z WKU muszę się przyznać do
> bezradności
> jako szczęśliwy posiadacz bardzo niskiej kategorii oraz starzec
> uniknąłem
> bliższych kontaktów z tą szacowną instytucją.
no ja nie chcialem sobie niczego zalatwiac (bynajmniej nie twierdze
ze Ty zalatwiales, pisze jak to teraz bywa..) wiec dostalem kat. A
Wiedzialem ze jakos sie ulozy, zreszta w tamtym okresie bylem
zdania ze "najwyzej pojde". Teraz mam prace i stracic jej specjalnie
nie chce, bo jest po prostu fajna :-)
Dzieki za pomoc
Mariusz
-
16. Data: 2003-12-05 16:34:08
Temat: Re: czy mozna brac definicje z innej ustawy jak jest wygodnie?
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
Dnia Fri, 5 Dec 2003 15:57:50 +0100
"Sierp" <N...@s...netwytnijcalosc> naskrobał(a):
> > Definicja z ustawy o powszechnym obowiązku jest wystarczająco jasna
> > i - moim
> > zdaniem - brak jest podstaw, by odwoływać się do przepisów ustawy o
> > szkolnictwie wyższym.
>
> moim zdaniem tez ;-)
jeszcze tylko dodam
najlepsze ze najpierw w sekcji poboru pytam
JA "dlaczego nie zostane przeniesiony?"
WKU "jak to dlaczego? bo nie jest pan absolwentem"
J "jak to nie?"
W "rozporzadzenie jest bardzo jasne i oczywiste - musi miec pan dyplom"
J "ale przeciez w rozporzadzeniu nic nie ma na ten temat"
W "yyy... no ale ustawa o obronie mowi ze trzeba miec. Jest bardzo jasna"
J "ale art. 3 ustawy nowelizujacej przeciez mowi ze to sie tyczy tylko
nowych absolwentow"
W "prosze pana, ustawa jest bardzo jasna!"
i siup, koniec rozmowy...
oni patrza na tekst jednolity, w ogole nie analizujac co czytaja,
a art. 3 do pana majora, pana kapitana i pani w wku w ogole nie
przemawia, po prostu dla nich nie istnieje.
mysle ze mieliby mniej klopotu gdyby mnie przeniesli, teraz to juz
pojdzie wyzej.
W sumie to chyba zainteresuje sprawa pana Janusza Weiss'a - on lubi
takie sprawy ;-)
Mariusz
--
Nieoficjalne FAQ grupy pl.comp.networking
http://sierp.net/faq
NIE dla e-patentów!!! http://honey.7thguard.net/pat_art.html
Petycja - http://petition.eurolinux.org/index_html