-
11. Data: 2009-06-16 20:06:39
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Arek wrote:
> kapewu pisze:
>> Prosze bardzo - odpowiem o "kochajacych" tatusiach nie płacących
>> alimentow, bijacych i upokarzajacych matke, ot.
>
> Widziały gały co brały?
>
> W żaden sposób nie usprawiedliwia to bab krzywdzących własne dzieci.
>
wez ty sie juz lepiej zajmij robieniem diamentów a nie dzieci.
-
12. Data: 2009-06-16 20:06:49
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: "kapewu" <p...@p...a>
>
> Widziały gały co brały?
Mało rozodnikow i rozwodek na swiecie? Masz jakis kompleks odrzucenia,
pewnie kosza dostales solidnego.
>
> W żaden sposób nie usprawiedliwia to bab krzywdzących własne dzieci.
tu jest akurat odwrotnie, chyba ze mowisz o swojej mamie
Dziekuje za odpowiedzi, jutro udam sie po porade do Kuratora.
pzdr
-
13. Data: 2009-06-16 20:07:14
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 16 Cze, 21:46, "kapewu" <p...@p...a> wrote:
> On tez nie zdazy. Nie pozwol na wyjazd dziecka. Wtedy albo moze
> powiedziec gdzie chce jechac albo moze sobie samemu zlozyc pismo do
> sadu.
>
> Sad ustalil tez kto posiada wladze rodzicielska nad dzieckiem.
>
> Sad ustalil ze oboje rodzice sprawuja wladze, wyrok ograniczajacy wladze
> ojcu nie jest prawomocny ze wzgledu na jego apelacje.
Artykul 97. Ty nie pozwalasz na wyjazd ojciec albo sie zgodzi i powie
gdzie chce jechac albo moze sobie zlozyc odpowiedni wniosek w sadzie
opiekunczym.
-
14. Data: 2009-06-16 20:11:04
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 16 Cze, 22:07, SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
wrote:
> On 16 Cze, 21:46, "kapewu" <p...@p...a> wrote:
>
> > On tez nie zdazy. Nie pozwol na wyjazd dziecka. Wtedy albo moze
> > powiedziec gdzie chce jechac albo moze sobie samemu zlozyc pismo do
> > sadu.
>
> > Sad ustalil tez kto posiada wladze rodzicielska nad dzieckiem.
>
> > Sad ustalil ze oboje rodzice sprawuja wladze, wyrok ograniczajacy wladze
> > ojcu nie jest prawomocny ze wzgledu na jego apelacje.
>
> Artykul 97. Ty nie pozwalasz na wyjazd ojciec albo sie zgodzi i powie
> gdzie chce jechac albo moze sobie zlozyc odpowiedni wniosek w sadzie
> opiekunczym.
Chodzi mi oczywiscie o kodeks rodzinny i opiekunczy.
Witku, krola diamentow zes mnie z kf-a wyciagnal.
-
15. Data: 2009-06-16 20:20:59
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: Arek <a...@e...net>
kapewu pisze:
> Mało rozodnikow i rozwodek na swiecie? Masz jakis kompleks odrzucenia,
> pewnie kosza dostales solidnego.
No ba! Nie raz. Wiele razy też nie dostałem :)
> tu jest akurat odwrotnie, chyba ze mowisz o swojej mamie
Odwrotnie? Mam uwierzyć, że ojciec ogranicza Ci kontakty z dzieckiem a
mimo to nasze sędziny nie zabrały mu praw rodzicielskich?
Takie bajdy to przedszkolakom...
Skoro nie chce Ci podać adresu to widać ma powody.
Pewnie się obawia Twojego najazdu
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
16. Data: 2009-06-16 20:28:57
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: "kapewu" <p...@p...a>
>
> Odwrotnie? Mam uwierzyć, że ojciec ogranicza Ci kontakty z dzieckiem a
> mimo to nasze sędziny nie zabrały mu praw rodzicielskich?
Zabraly wlasnie, wyrok sie jeszcze nie uprawomocnil, kolezko. Czytaj
uwazniej.
> Takie bajdy to przedszkolakom...
>
> Skoro nie chce Ci podać adresu to widać ma powody.
> Pewnie się obawia Twojego najazdu
Ma prawo sie bac, jasne. Jezeli jestes takiej posturki jak on twe obawy sa
uzasadnione.
Nie chce mi sie juz z toba pisac, za duzo kompleksow masz widze.
Trzym sie
-
17. Data: 2009-06-16 20:34:22
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
kapewu wrote:
>
> Ma prawo sie bac, jasne. Jezeli jestes takiej posturki jak on twe obawy
> sa uzasadnione.
No. Trafiłeś.
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35768,6699990,Wiki
media_nie_zaplaci_Buzdyganowi_za__trolla_.html
-
18. Data: 2009-06-16 20:57:37
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: Arek <a...@e...net>
kapewu pisze:
> Zabraly wlasnie, wyrok sie jeszcze nie uprawomocnil, kolezko. Czytaj
> uwazniej.
Więc póki co to go nie ma.
> Ma prawo sie bac, jasne.
Czyli wszystko jasne.
> Nie chce mi sie juz z toba pisac, za duzo kompleksow masz widze.
Jasne.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
19. Data: 2009-06-16 21:26:17
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: Piotr NetExpert <p...@n...wytnijabywyslac.net.pl>
SzalonyKapelusznik pisze:
>> On tez nie zdazy. Nie pozwol na wyjazd dziecka. Wtedy albo moze
>> powiedziec gdzie chce jechac albo moze sobie samemu zlozyc pismo do
>> sadu.
> Artykul 97. Ty nie pozwalasz na wyjazd ojciec albo sie zgodzi i powie
> gdzie chce jechac albo moze sobie zlozyc odpowiedni wniosek w sadzie
> opiekunczym.
Sugerujesz, że miejsce wakacyjnego wyjazdu jest "istotną sprawą dziecka"?
Nie dawaj takich rad. Jeżeli ona nie pozwoli na wyjazd, ojciec
rzeczywiście złoży odpowiedni wniosek. Będzie to wniosek o ukaranie
grzywną za utrudnianie kontaktów.
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk
http://www.netexpert.pl
-
20. Data: 2009-06-16 21:47:23
Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 16 Cze, 23:26, Piotr NetExpert
<p...@n...wytnijabywyslac.net.pl> wrote:
> SzalonyKapelusznik pisze:
>
> >> On tez nie zdazy. Nie pozwol na wyjazd dziecka. Wtedy albo moze
> >> powiedziec gdzie chce jechac albo moze sobie samemu zlozyc pismo do
> >> sadu.
> > Artykul 97. Ty nie pozwalasz na wyjazd ojciec albo sie zgodzi i powie
> > gdzie chce jechac albo moze sobie zlozyc odpowiedni wniosek w sadzie
> > opiekunczym.
>
> Sugerujesz, że miejsce wakacyjnego wyjazdu jest "istotną sprawą dziecka"?
>
> Nie dawaj takich rad. Jeżeli ona nie pozwoli na wyjazd, ojciec
> rzeczywiście złoży odpowiedni wniosek. Będzie to wniosek o ukaranie
> grzywną za utrudnianie kontaktów.
> --
> pozdrawiam
> Piotr Szafarczyk
>
> http://www.netexpert.pl
Sugeruje. Widze roznice miedzy wyjazdem do Gdanska a do Irlandii bez
checi powrotu.