-
1. Data: 2003-06-04 21:56:49
Temat: czy interwenient uboczny jest stroną?
Od: "burenezo" <b...@p...onet.pl>
Czy interwenient uboczny jest stroną?
Pytam się w związku a art 87 kpc:
"Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności
przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto współuczestnik sporu, jak
również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby
pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia."
Członek rodziny może byc więc tylko pełnomocnikiem strony. Czy w takim razie
może być on pełnomocnikiem interwenienta ubocznego?
-
2. Data: 2003-06-05 00:01:40
Temat: Re: czy interwenient uboczny jest stroną?
Od: "Adles" <a...@g...pl>
Użytkownik "burenezo" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bblq1l$mjl$1@news.onet.pl...
> Czy interwenient uboczny jest stroną?
> Pytam się w związku a art 87 kpc:
> "Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności
> przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto współuczestnik sporu, jak
> również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby
> pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia."
> Członek rodziny może byc więc tylko pełnomocnikiem strony. Czy w takim
razie
> może być on pełnomocnikiem interwenienta ubocznego?
>
Jak najbardziej! Interwenient przystępuje do określonej strony (pozwanej,
powodowej) bo ma identyczny z tą strona interes prawny. Nie ma zatem podstaw
aby różnicować ich pozycję co do sposobu reprezentacji. Takie m.zd. jest też
znaczenie pojęcia strony z art. 87 tj. szerokie: nie tylko strona jako
pozwany/powód ale wszystkie osoby które czynnie występują w danym
postępowaniu po stronie pozwanej/powodowej. Zresztą miałem taki przypadek bo
reprezentowałem mojego brata, w którego imieniu zglosiłem interwencję
uboczną do sprawy w której jego żona była pozwana. Mojej bratowej (pozwanej)
reprezentować nie mogłem, ale brata (interwenienta) już tak, więc na jedno
wyszło.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-06-05 06:21:07
Temat: Re: czy interwenient uboczny jest stroną?
Od: "Tom" <...@f...pl>
> Jak najbardziej! Interwenient przystępuje do określonej strony (pozwanej,
> powodowej) bo ma identyczny z tą strona interes prawny. Nie ma zatem
podstaw
> aby różnicować ich pozycję co do sposobu reprezentacji. Takie m.zd. jest
też
> znaczenie pojęcia strony z art. 87 tj. szerokie: nie tylko strona jako
> pozwany/powód ale wszystkie osoby które czynnie występują w danym
> postępowaniu po stronie pozwanej/powodowej. Zresztą miałem taki przypadek
bo
> reprezentowałem mojego brata, w którego imieniu zglosiłem interwencję
> uboczną do sprawy w której jego żona była pozwana. Mojej bratowej
(pozwanej)
> reprezentować nie mogłem, ale brata (interwenienta) już tak, więc na jedno
> wyszło.
dzięki, chodzi mi właśnie o identyczną sytuację. Mam w związku z tym jeszcze
jedno pytanie. W jaki sposób sąd ustalił, że jesteście rodzeństwem? Czy
wystarczyła zbieżność nazwisk i wasze oświadczenie co do tego, czy chciał
dodatkowych dokumentów, które by na to wskazywały?
Burenezo
-
4. Data: 2003-06-05 21:24:20
Temat: Re: czy interwenient uboczny jest stroną?
Od: "Adles" <a...@g...pl>
Użytkownik "Tom" <...@f...pl> napisał w wiadomości
news:bbmn49$e0c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Jak najbardziej! Interwenient przystępuje do określonej strony
(pozwanej,
> > powodowej) bo ma identyczny z tą strona interes prawny. Nie ma zatem
> podstaw
> > aby różnicować ich pozycję co do sposobu reprezentacji. Takie m.zd. jest
> też
> > znaczenie pojęcia strony z art. 87 tj. szerokie: nie tylko strona jako
> > pozwany/powód ale wszystkie osoby które czynnie występują w danym
> > postępowaniu po stronie pozwanej/powodowej. Zresztą miałem taki
przypadek
> bo
> > reprezentowałem mojego brata, w którego imieniu zglosiłem interwencję
> > uboczną do sprawy w której jego żona była pozwana. Mojej bratowej
> (pozwanej)
> > reprezentować nie mogłem, ale brata (interwenienta) już tak, więc na
jedno
> > wyszło.
> dzięki, chodzi mi właśnie o identyczną sytuację. Mam w związku z tym
jeszcze
> jedno pytanie. W jaki sposób sąd ustalił, że jesteście rodzeństwem? Czy
> wystarczyła zbieżność nazwisk i wasze oświadczenie co do tego, czy chciał
> dodatkowych dokumentów, które by na to wskazywały?
> Burenezo
>
Po prostu na pierwszej rozprawie oświadczyłem że w imieniu takiego a takiego
zgłaszam interwencję uboczną do pozwanej takiej a takiej i wreczyłem
sędzinie pismo i pokazałem mój dowód tożsamości. Brat był na rozprawie więc
dla sedziny było jasne że jestesmy rodzeństwem. Swoja drogą interwencja nie
była nawet koniecznana bo na tej samej rozprawie sędzina zmieniła
"kwalifikację" i wezwała mojego brata - już interwenienta - jako
zainteresowanego w sprawie (było to post. z zakresu ubezp. społ). Tu masz
taki sam problem - w art. 87 nie ma mowy o "zainteresowanym w sprawie" ale w
postepowaniu z zakresu ubezp. społ (i w paru innych) istnieje możliwość
pojawienia się takiej osoby. Ma ona takie same prawa jak strona sensu
stricto.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/