-
11. Data: 2009-11-24 12:27:21
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 24 Nov 2009 13:21:10 +0100, kuba napisał(a):
> Łatwiej to załatwić jednym ogólnym przepisem w Kodeksie wykroczeń.
Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
42 konstytucji.
I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
12. Data: 2009-11-24 12:35:09
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: "Młody Płatnik" <r...@v...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2009.11.24.12.27.20@legeartis.org.pl...
> Dnia Tue, 24 Nov 2009 13:21:10 +0100, kuba napisał(a):
>
>> Łatwiej to załatwić jednym ogólnym przepisem w Kodeksie wykroczeń.
>
> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
> 42 konstytucji.
> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają ;-)
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
Co do kodeksu wykroczeń to i faktycznie łatwiej jest pacnąc jeden ogólny
artykuł i z głowy w którym jest wzmianka o grzywnie!
A gdyby tak nie przyjąc mandatu!
Wezwanie znalezione za szybą samochodu! (zawsze deszcz mógł zniszczyc kartke
z wezwaniem albo wiatr)
Co wtedy??
Przyjdzie drugie na adres domowy??
A jesli przyjdzie to jak udowodnią, ze auto przypuścmy miesiąc wcześniej
było źle zaparkowane. (zakładamy, że nie zrobili zdjęcia, bo i chyba nie
robią)
Głównie chodzi o to, że gdyby olac takie wezwanie to czy rodzi to jakieś
skutki prawne?!
-
13. Data: 2009-11-24 13:09:05
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: kuba <p...@o...pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Tue, 24 Nov 2009 13:21:10 +0100, kuba napisał(a):
>
>> Łatwiej to załatwić jednym ogólnym przepisem w Kodeksie wykroczeń.
>
> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
> 42 konstytucji.
> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają ;-)
Hmm, też kiedyś myślałem, że jest to niezgodne z Konstytucją i może nie
tyle z nullum crimen sine lege, co z zasadą określoności prawa. Ale czy
ja wiem? Norma prawa karnego jest kompletna, tyle że rekonstruowana na
podstawie 2 przepisów, umiejscowionych w dwóch różnych ustawach.
Można by się przyczepić do praktyki stosowania tego przepisu -
policjantowi często nie chce się szukać jaki przepis konkretnie został
złamany, więc woli dowalić z 79 KW.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
14. Data: 2009-11-24 13:10:38
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: kuba <p...@o...pl>
Młody Płatnik pisze:
> A gdyby tak nie przyjąc mandatu!
>
> Wezwanie znalezione za szybą samochodu! (zawsze deszcz mógł zniszczyc kartke
> z wezwaniem albo wiatr)
>
> Co wtedy??
>
> Przyjdzie drugie na adres domowy??
Zły pomysł - otrzymanie mandatu trzeba traktować jako coś pozytywnego:))
Jeśli nie odbierzesz wezwania, to upłynie termin na prowadzenie
postępowania mandatowego i skończy sie to wyrokiem nakazowym - dodatkowo
zabulisz 80 zł kosztów sądowych.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
15. Data: 2009-11-24 13:19:28
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: "Młody Płatnik" <r...@v...pl>
Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:heglti$1g5$1@inews.gazeta.pl...
> Olgierd pisze:
>> Dnia Tue, 24 Nov 2009 13:21:10 +0100, kuba napisał(a):
>>
>>> Łatwiej to załatwić jednym ogólnym przepisem w Kodeksie wykroczeń.
>>
>> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
>> 42 konstytucji.
>> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają
>> ;-)
>
> Hmm, też kiedyś myślałem, że jest to niezgodne z Konstytucją i może nie
> tyle z nullum crimen sine lege, co z zasadą określoności prawa. Ale czy ja
> wiem? Norma prawa karnego jest kompletna, tyle że rekonstruowana na
> podstawie 2 przepisów, umiejscowionych w dwóch różnych ustawach.
> Można by się przyczepić do praktyki stosowania tego przepisu -
> policjantowi często nie chce się szukać jaki przepis konkretnie został
> złamany, więc woli dowalić z 79 KW.
>
>
> --
> kuba
> www.fashioncorner.pl
No właśnie!
A jeśli policjant błędnie określi podstawe prawną wg której wystawia mandat
to czy można go nie przyjąc tłumacząc, że jest on niezgodny ze stawianymi
zarzutami??
-
16. Data: 2009-11-24 13:22:16
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: "Młody Płatnik" <r...@v...pl>
Użytkownik "Młody Płatnik" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hegmgv$7j3$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "kuba" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:heglti$1g5$1@inews.gazeta.pl...
>> Olgierd pisze:
>>> Dnia Tue, 24 Nov 2009 13:21:10 +0100, kuba napisał(a):
>>>
>>>> Łatwiej to załatwić jednym ogólnym przepisem w Kodeksie wykroczeń.
>>>
>>> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
>>> 42 konstytucji.
>>> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają
>>> ;-)
>>
>> Hmm, też kiedyś myślałem, że jest to niezgodne z Konstytucją i może nie
>> tyle z nullum crimen sine lege, co z zasadą określoności prawa. Ale czy
>> ja wiem? Norma prawa karnego jest kompletna, tyle że rekonstruowana na
>> podstawie 2 przepisów, umiejscowionych w dwóch różnych ustawach.
>> Można by się przyczepić do praktyki stosowania tego przepisu -
>> policjantowi często nie chce się szukać jaki przepis konkretnie został
>> złamany, więc woli dowalić z 79 KW.
>>
>>
>> --
>> kuba
>> www.fashioncorner.pl
>
>
>
>
> No właśnie!
>
>
> A jeśli policjant błędnie określi podstawe prawną wg której wystawia
> mandat to czy można go nie przyjąc tłumacząc, że jest on niezgodny ze
> stawianymi zarzutami??
>
>
Taki mi oto przykład do głowy przyszedł:
Mandat za źle zaparkowany samochód a na mandacie art. 76 KW, czyli
Art. 76. Kto rzuca kamieniami lub innymi przedmiotami w pojazd mechaniczny
będący w ruchu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
-
17. Data: 2009-11-24 13:43:15
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 24 Nov 2009 14:09:05 +0100, kuba napisał(a):
>> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
>> 42 konstytucji.
>> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają
>
> Hmm, też kiedyś myślałem, że jest to niezgodne z Konstytucją i może nie
> tyle z nullum crimen sine lege, co z zasadą określoności prawa. Ale czy
> ja wiem? Norma prawa karnego jest kompletna, tyle że rekonstruowana na
> podstawie 2 przepisów, umiejscowionych w dwóch różnych ustawach.
Ja art. 42 czytam dosłownie: "w ustawie". Sprawca powinien mieć możliwość
dowiedzieć się z jednego przepisu, jednym ciągiem, że jeśli zrobi A, to
grozi mu B.
Później się można zdziwić, bo są zakazy, za których złamanie nie ma
sankcji, i są takie, za które jest sankcja -- zbiorcza.
A już wyjątkowym chamstwem jest określenie znamion czynu zabronionego w
rozporządzeniu wykonawczym.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
-
18. Data: 2009-11-24 13:46:43
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: "Młody Płatnik" <r...@v...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
news:pan.2009.11.24.13.43.14@legeartis.org.pl...
> Dnia Tue, 24 Nov 2009 14:09:05 +0100, kuba napisał(a):
>
>>> Może i łatwiej, ale raczej nie jest to zgodne z zasadą określoną w art.
>>> 42 konstytucji.
>>> I tak, wiem, że TK i SN mają swoje zdanie, a nawet czasem je zmieniają
>>
>> Hmm, też kiedyś myślałem, że jest to niezgodne z Konstytucją i może nie
>> tyle z nullum crimen sine lege, co z zasadą określoności prawa. Ale czy
>> ja wiem? Norma prawa karnego jest kompletna, tyle że rekonstruowana na
>> podstawie 2 przepisów, umiejscowionych w dwóch różnych ustawach.
>
> Ja art. 42 czytam dosłownie: "w ustawie". Sprawca powinien mieć możliwość
> dowiedzieć się z jednego przepisu, jednym ciągiem, że jeśli zrobi A, to
> grozi mu B.
> Później się można zdziwić, bo są zakazy, za których złamanie nie ma
> sankcji, i są takie, za które jest sankcja -- zbiorcza.
>
> A już wyjątkowym chamstwem jest określenie znamion czynu zabronionego w
> rozporządzeniu wykonawczym.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
Jeszcze jedno pytanie!
W kodeksie wykroczeń wszystko rozchodzi się o areszt, grzywnę, ograniczenie
wolności albo karę nagany.
Na czym dokładnie polega ta "kara nagany" i czy rodzi skutki prawne! Czy to
jest tzw pouczenie??
-
19. Data: 2009-11-24 13:51:22
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: kuba <p...@o...pl>
Olgierd pisze:
> Ja art. 42 czytam dosłownie: "w ustawie". Sprawca powinien mieć możliwość
> dowiedzieć się z jednego przepisu, jednym ciągiem, że jeśli zrobi A, to
> grozi mu B.
> Później się można zdziwić, bo są zakazy, za których złamanie nie ma
> sankcji, i są takie, za które jest sankcja -- zbiorcza.
Jest to jakaś interpretacja, nie mówię, że zła, choć wcale nie wydaje mi
się, żeby na gruncie wykładni literalnej koniecznie chodziło o jedną
ustawę. Tradycyjnie pisze się przecież "w ustawie", "określa odrębna
ustawa", "przez ustawę" i nie znaczy to, że chodzi o konkretną ustawę, a
raczej o normę prawną rangi ustawowej. Wszak system prawny stanowi całość :)
> A już wyjątkowym chamstwem jest określenie znamion czynu zabronionego w
> rozporządzeniu wykonawczym.
Tu się zgodzę, ale z TK też to niestety dopuszcza w jakimś zakresie,
prawda? Moim zdaniem w tym przypadku "przez ustawę" należy interpretować
ściśle, bez dopuszczenia aby jakiekolwiek (choćby najbardziej
szczegółowe) znamię czynu zabronionego znalazło się w akcie prawnym
rangi podustawowej.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
20. Data: 2009-11-24 13:52:46
Temat: Re: art 97 kodeksu wykroczeń
Od: kuba <p...@o...pl>
Młody Płatnik pisze:
> Jeszcze jedno pytanie!
>
> W kodeksie wykroczeń wszystko rozchodzi się o areszt, grzywnę, ograniczenie
> wolności albo karę nagany.
>
> Na czym dokładnie polega ta "kara nagany" i czy rodzi skutki prawne! Czy to
> jest tzw pouczenie??
Nie, pouczenie nie jest karą, tylko środkiem wychowawczym. Jak otrzymasz
pouczenie, tzn., że w ogóle nie wszczyna się względem Ciebie
postępowania karnego.
--
kuba
www.fashioncorner.pl