eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoadwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-03-23 14:33:40
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "=== igoR ===" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d1ru49$3tq$1@inews.gazeta.pl...
    > j.w.
    > Jeśli mi pomożesz, zapłacę.
    > Czysty układ?
    > Bardzo.
    > Podaj cenę i rozwiązanie.


    teraz rozumiem , nie potrzebuje zadnej zaplaty , i wlasnie prawidlowoscia
    bedzie zlozenie wniosku o przebadanie rodziny Waszej tzn. dziecka, mamy i
    Ciebie/taty / na okolicznosc tej wlasnie sytuacji i nie musisz wnioskowac o
    pozbawienie wladzy a o zawieszenie na czas leczenia i to mysle , ze bedzie
    prawidlowo stanowisko w Twojej sprawie i da lepszy obraz na Twoja osobe , ze
    Tobie zalezy na dziecku o ktore sie obawiasz i rowniez na mamie ktorej
    potrzebna pomoc . Piszesz , ze ona zawnioskowala przesluchanie swoich
    swiadkow ale opinia osrodka gdzie bedzie przebadana przez bieglych
    psychologow i psychiatrow bedzie wlasciwym posunieciem do zawieszenia jej
    wlady " miedzy pozbawieniem a zawieszeniem jest roznica "

    nie chcialam bys zle odebral moja informacje

    pozdrawiam
    Sandra



  • 12. Data: 2005-03-23 14:38:46
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "Onzo" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d1rug9$kii$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Może jednak zawieszenie byłoby lepsze. Tę decyzję musi jednak podjąć ktoś
    > inny.
    >
    zgadza sie decyzja nalezy do zainteresowanego o co bedzie wnioskowal a
    koncowe orzeczenie i glos nalezy do sadu , ale mysle , ze jak pojdzie ta
    droga to da lepszy obraz calej sprawie poniewaz wykaze , ze przejmuje sie
    stanem zdrowia matki dziecka ...

    pozdrawiam
    Sandra



  • 13. Data: 2005-03-23 14:50:54
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "=== igoR ===" <i...@g...pl>

    > teraz rozumiem , nie potrzebuje zadnej zaplaty , i wlasnie prawidlowoscia
    > bedzie zlozenie wniosku o przebadanie rodziny Waszej tzn. dziecka, mamy i
    > Ciebie/taty / na okolicznosc tej wlasnie sytuacji i nie musisz wnioskowac o
    > pozbawienie wladzy a o zawieszenie na czas leczenia i to mysle , ze bedzie
    > prawidlowo stanowisko w Twojej sprawie i da lepszy obraz na Twoja osobe ,

    Mam w ... Nieobchodzi mnie mój obraz.
    Leczenie schizo trwa przez całe życie.
    A zapowiada się właśnie na to.
    Problem nie wyskoczył znienacka, problemy z nią są od dziecka...

    > ze
    > Tobie zalezy na dziecku o ktore sie obawiasz i rowniez na mamie ktorej
    > potrzebna pomoc .

    Chce jej pomóc, jako człowiekowi.
    Nie wyobrażam sobie życia z kłamcą, osobą, która mnie pomawia, itp.
    Nie ma możliwości.
    W tzw. międzyczasie było śledztwo, z jej oskarżenia, o znęcanie się
    fizyczne, wiązanie, bicie, zamykanie w domu, itp.
    Poszło do umorzenia, bo to oszczerstwo.

    > Piszesz , ze ona zawnioskowala przesluchanie swoich
    > swiadkow ale opinia osrodka gdzie bedzie przebadana przez bieglych
    > psychologow i psychiatrow bedzie wlasciwym posunieciem do zawieszenia jej
    > wlady " miedzy pozbawieniem a zawieszeniem jest roznica "

    Przy rychliwości Sądu, może toi trwać i trwać...
    Dlatego chce prawnika, on może przekona Sąd o słuszności kolejności: ośrodek
    i badanie, przesłuchanie świadków i dalsza rozprawa, a nie w odwrotnej
    kolejności.

    OK, ale wracając do tematu wątku: ma ktoś jakieś pomysły (paragrafy,
    przepisy) prócz skargi do rady adwokackiej?

    --
    igoR

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2005-03-25 20:29:38
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "NeXuS" <g...@w...pl>


    Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał

    >> złóż skargę do Okręgowej Rady Adwokackiej właściwej dla siedziby papugi.
    >
    > I to cos niby da ? :)


    Nie da nic ! ! ! Uwierz ! ! ! Zmarnujesz czas i nerwy ! ! !

    To korporacja , bronią swych dup nawet dla zasady .
    Możesz doprowadzić do sądu dyscyplinarnego , ale zapewne
    wyrok tego ich sądu nijak Cię nie zadowoli , a nie ma możliwości
    aby pójść dalej - wyrok jest ostateczny ! Może droga cywilna ?
    Ale co napiszesz w pozwie ? Wyłudzenie ? Cena była "umowna" !

    Wspólczuję , pozdrawiam .



  • 15. Data: 2005-03-26 07:06:54
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "Andrzej" <t...@p...onet.pl>


    > Przy rychliwości Sądu, może toi trwać i trwać...
    > Dlatego chce prawnika, on może przekona Sąd o słuszności kolejności: ośrodek
    > i badanie, przesłuchanie świadków i dalsza rozprawa, a nie w odwrotnej
    > kolejności.
    Witam.
    igoR trzymaj Się,czytam to bo to też moja historia.Dalej jest tak/u mnie/ośrodek
    i badania,Ona się nie stawia.Sąd i rozwód,opieka nad synem.Wiem jak jest ciężko.
    Zmusić kogoś do leczenia to teoria lub cud.
    Jeśli mogę coś sugerowac,choć zabrzmi to okrutnie, izoluj dziecko od matki.Moje
    mieszkało z mamą do 7roku,teraz nie mogę zmusić do kontaktu.Wiem że moja wina i
    mam wyrzuty sumienia ale też jak szukałem pomocy to nic 0,gdzieś tam popełniłem
    błąd.
    Sorry że nie na temat i powodzenia.
    ps. ja obyłem sie bez prawnika.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 16. Data: 2005-03-26 14:36:45
    Temat: Re: adwokat cham i prostak - jak utrzeć mu nosa?
    Od: "=== igoR ===" <i...@g...pl>

    > igoR trzymaj Się,czytam to bo to też moja historia.Dalej jest tak/u
    mnie/ośrode
    > k
    > i badania,Ona się nie stawia.

    Policja nie może dowieźć?

    > Sąd i rozwód,opieka nad synem.

    U mnie na szczęście rozwód odpada, nie mamy ślubu.

    > Zmusić kogoś do leczenia to teoria lub cud.
    > Jeśli mogę coś sugerowac,choć zabrzmi to okrutnie, izoluj dziecko od
    matki.Moje
    > mieszkało z mamą do 7roku,teraz nie mogę zmusić do kontaktu.

    Co znaczy, że nie możesz zmusić do kontaktu?
    Dziecko jest z Tobą, a nie chce się widzieć z mamą?
    Czy mama nie chce?

    Okrutne, ale ... Izoluje.
    Po pierwsze: boje się, że może się coś złego stać.
    Powiedziałem jej, że jeśli chce widzieć się z synem, niech załatwia jak
    najszybciej kuratora z sądu.
    Sam na sam się boję.
    Weźmie dziecko i wyjdzie... Przecież jej nie nastukam...
    Po drugie: młody jest młody, ma 16 miechów. Jak nie ma mamy, jest OK, ale jak
    się pojawi raz na dwa tygodnie, będę miał urwanie głowy, non-stop płacz, itp.
    Tak mi się wydaje...

    Pozdrawiam!

    --
    igoR

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1