-
41. Data: 2006-10-08 09:28:56
Temat: Re: Zwrot towaru w sklepie internetowym.
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
Marcin Debowski napisał:
> >> Nie przesadzajmy :) Samochodu żony sprzedawcy raczej nie dostanie :)
> > Możesz podkręcić jasność wypowiedzi?
>
> Żądanie w reklamacji samochodu żony sprzedawcy (sprzedawca może
> być żonaty, a jego żona mieć samochód) jest żądaniem absurdalnym. Według
> cytowanego fragmentu taką reklamację się automatycznie uznaje.
OK, teraz łapię. Nie chodziło mi o żądanie (bo absurdalność tego mocno
ogranicza ustawa), ale o powód reklamacji. Weźmy dla przykładu
następującą reklamację z art. 106 prawa telekomunikacyjnego:
"Na rachunku jest moja półgodzinna rozmowa z Magdą, w której powiedziała
mi, że mnie rzuca. Bardzo byłem po tym przybity, więc nie zgadzam się,
żeby Państwa firma na tej rozmowie zarabiała. Toż to niedopuszczalne tak
żerować na ludzkim nieszczęściu!"
Przekroczony termin -> rozmowa z Magdą była gratis.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+