-
11. Data: 2007-05-04 18:13:39
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f1fsb4$kvc$1@inews.gazeta.pl Jacek Kochan
<j...@u...biz> pisze:
> Ja tez nie pojmuje Twoich bzdur.
Ty w ogóle czytanego tekstu nie pojmujesz.
--
Jotte
-
12. Data: 2007-05-04 18:16:53
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:1msm339d5g616hq3rvd5aen5o7a77lj3mq@4ax.com Cyb
<c...@n...poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> pisze:
>>Powtórzę specjalnie dla ciebie - kupujący ZAWSZE może zwrócić zakupiony
>>towar. Pojąłeś?
> wskazesz jakis odopwiedni fragment jakegos kodeksu?
> bo:
> 1. sprzedawca nie musi zwrocic kasy
Poważnie? ;)
> 2. sprzedawca moze obciazyc kupujacego kosztami magazynowania
> zwroconej rzeczy - w koncu formalnie to jest ona wciaz kupujacego
Dajże spokój, nie myśl jak Markus czy Kochan, bo to siara.
Example: kupiłem w twoim sklepie na rogu spodnie. W domu przestały mi się
podobać. Zwróciłem ci je następnego dnia w formie rzucenia na ladę. Weź mnie
teraz obciążaj za magazynowanie.
Odpowiedziałem, jak odpowiedziałem, bo pytający wątkoczyńca nie dał sobie
rady z precyzyjnym sformułowaniem pytania. Wyjaśnię ciężej jarzącym - on nie
zapytał o możliwość odzyskania wyłożonej kasy po zwrocie towaru, tylko o
samą możliwość zwrotu (czytać posty uważnie i ze zrozumieniem) i na to
odpowiedziałem.
Były to naturalnie jaja, ale poczucie humoru jest cechą ludzi inteligentnych
więc wcale nie sądziłem, że zrozumieją wszyscy.
W drugiej części odpowiedzi (tej z linkiem) podałem już link do uregulowań
prawnych.
Czy popełniłem błąd bo powinienem przyciężkim intelektom dodawać instrukcję
obsługi do kpiny?
--
Jotte
-
13. Data: 2007-05-04 19:09:31
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
Jotte napisał(a):
> To, że czegoś nie zrozumiałeś nie oznacza, że jest to bzdurą, a w zasadzie
> jest zupełnie przeciwnie.
Nie. Tutaj jest to wybitna bzdura
> Powtórzę specjalnie dla ciebie - kupujący ZAWSZE może zwrócić zakupiony
> towar. Pojąłeś?
Kupujący może zwrócić towar tylko i WYŁĄCZNIE w określonych przypadkach.
Poczytaj sobie przepisy
> Na co?
Na Twoje wywody
> Na to, że każdy może zwrócić towar sprzedawcy? Po co tu podstawa
> prawna? Pomyśl choć trochę przed napisaniem postu.
Haha. Dowcip roku. Kurcze, muszę sobie sam jakiś fajny przepis wymyśleć
> Ty jesteś chyba, kurdę, inteligentny inaczej...
A Ty uparłeś się trollować w tym wątku?
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098
-
14. Data: 2007-05-04 19:11:16
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
Jotte napisał(a):
> Głupstwa gadasz. A niby czemu?
Wskaż przepis, który nakłada na sprzedawcę obowiązek przyjęcia sprzedanego
towaru :)
> Bzdury. A niby czemu?
J/w
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098
-
15. Data: 2007-05-04 19:14:09
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:5mj82mw2gp8k$.17cn9lp3rn96s$.dlg@40tude.net Markus
Sprungk <m...@g...com> pisze:
Przeczytałem twój post, ale nie chce mi się z tobą polemizować, to dla mnie
strata czasu, sorry...
--
Jotte
-
16. Data: 2007-05-04 19:15:15
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
anonymous napisał(a):
> Kolega w dalszej czesci swego postu napisal, iz "...zwrot towaru nie
> implikuje jednoczesnie zwrotu pieniedzy..." nie znam slowa implikuje, ale
> jesli oznacza to, ze kasy ni huhu nie dostanie to kolega w pierwszym zdaniu
> pisze prawde ;p bo oddac moze, ale kaski niet ;p
Rzucenie towarem o ladę to nie jest żaden zwrot towaru tylko porzucenie
zakupionego towaru. Równie dobrze mógłby ten zakupiony towar wyrzucić w
bramie. Też byś to nazwał *zwrotem* ?
Dla mnie określenie *zwrot* jest jednoznaczne. Kupujący za pokwitowaniem
rezygnuje z towaru i otrzymuje w zamian pieniądze
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098
-
17. Data: 2007-05-04 19:18:50
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte pisze:
[ciach ...]
Degenerujesz się. Coraz większe bzdury wypisujesz.
Czegoś głupszego jak rzekome prawo do zwrotu wszystkiego (pomijając
oczywiście brak zwrotu ceny) dawno nie słyszałem ...
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
18. Data: 2007-05-04 19:19:06
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:32drkkzor2xb$.1oawbj8ihzjvl$.dlg@40tude.net Markus
Sprungk <m...@g...com> pisze:
>> Głupstwa gadasz. A niby czemu?
> Wskaż przepis, który nakłada na sprzedawcę obowiązek przyjęcia sprzedanego
> towaru :)
>> Bzdury. A niby czemu?
> J/w
Tu masz odpowiedź:
news:f1g0m1$kdr$1@news.dialog.net.pl
--
Jotte
-
19. Data: 2007-05-04 19:21:23
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
Jotte napisał(a):
> Przeczytałem twój post, ale nie chce mi się z tobą polemizować, to dla mnie
> strata czasu, sorry...
Rozumiem. Pozostaje mi tylko Ci współczuć :)
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098
-
20. Data: 2007-05-04 19:23:11
Temat: Re: Zwrot towaru bez podania przyczyny..
Od: Markus Sprungk <m...@g...com>
Jotte napisał(a):
> Tu masz odpowiedź:
> news:f1g0m1$kdr$1@news.dialog.net.pl
Ja mam dla Ciebie inną odpowiedź
Grupa pl.test
P.S. Poczytaj sobie definicję sprzedaży i umowy. Kłania się artykuł 535
Kodeksu Cywilnego
--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098