Witam,

Intryguje mnie jedna rzecz dotycząca ostatniej próby zmiany konstytucji.
Otóż prezydent zgłosił jakąś swoją wersję prawa, ale wersja ta została
jednogłośnie oceniona przez prawników jako bubel prawny. Pomimo tego część
posłów z pełną świadomością głosowała za wprowadzeniem tego prawa.

Czy można ich oskarżyć o świadome działanie na szkodę państwa? Przecież
świadomie głosowali za wprowadzeniem wadliwego prawa. Czy nie ma na nich
sposobu?

MN

do góry

Marcin Narzynski pisze:

> Czy nie ma na nich sposobu?
>

Według mnie jest jeden sposób i to w zasadzie na przyszłość.

Każdego kandydata na posła na obowiązkowe badania psychiatryczne i testy
na inteligencję. Potem publikujemy wyniki i głosujemy na konkretnych
posłów a nie na partie.


--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f1f6pp$igu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Według mnie jest jeden sposób i to w zasadzie na przyszłość.
>
> Każdego kandydata na posła na obowiązkowe badania psychiatryczne i testy
> na inteligencję. Potem publikujemy wyniki i głosujemy na konkretnych
> posłów a nie na partie.

Po to mamy demokracje, zeby inteligentni inaczej rowniez mogli sobie
porzadzic ;)

Pozdrawiam, Wojtek

do góry

Johnson napisał(a):

>> Czy nie ma na nich sposobu?
>>
>
> Według mnie jest jeden sposób i to w zasadzie na przyszłość.
>
> Każdego kandydata na posła na obowiązkowe badania psychiatryczne i testy
> na inteligencję. Potem publikujemy wyniki i głosujemy na konkretnych
> posłów a nie na partie.

A czy będzie na kogo głosować? ;-)

Marzena

do góry

On Fri, 04 May 2007 14:16:23 +0200, M&C
<c...@C...pl> wrote:


>A czy będzie na kogo głosować? ;-)

pewnie tak.

jak burmistrzowie byli wybierani przez rade, to musieli byc grzeczni
dla rady, bo to ona mogla ich odwolac.
teraz sa wybory bezposrednie i burmistrzowie maja wolna reke i sa
niezalezni, bo to wyborcy wybrali burmistrza.

przeloz sobie ten przyklad na partie i polityow.

teraz glosujesz na partie i to partia decyduje, na ktorym meijscu
listy bedzie dany kandydat na posla (a wiec jakie ma szanse na wybor).
stad teraz kandydaci musza byc grzeczni wobec szefow partii, a nie
wyborcow.

pozdarwiam,
Cyb

do góry

M&C pisze:

>> Każdego kandydata na posła na obowiązkowe badania psychiatryczne i
>> testy na inteligencję. Potem publikujemy wyniki i głosujemy na
>> konkretnych posłów a nie na partie.
>
> A czy będzie na kogo głosować? ;-)
>

Wcale nie powiedziałem że nie można by glosować na wariatów albo mądrych
inaczej ;)


--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"

do góry

Marcin Narzynski wrote:

> Czy można ich oskarżyć o świadome działanie na szkodę państwa? Przecież
> świadomie głosowali za wprowadzeniem wadliwego prawa. Czy nie ma na nich
> sposobu?

Z tego co pamiętam to władza ustawodawcza jest zwolniona z wszelkiej
formalnej odpowiedzialności za uchwalone przepisy.
Kiedyś za czasów (chyba) rządów SLD, któryś z dziennikarzy rzucił hasło aby
posłowie odpowiadali za to co uchwalają. Otrzymał wtedy szczerą odpowiedź,
ze gdyby takie przepisy były to żadna ustawa by nie powstała bo każdy by
się bał odpowiedzialności.

do góry