-
1. Data: 2003-08-12 12:25:41
Temat: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Aska" <p...@w...pl>
Zwracam się z ogromą prośba o pomoc.
Pod koniec czerwaca kupiłam pieska- rasowego, ale bez rodowodu- kosztował
1100zł( z rodowodem cena by była w granicach 1800-1900zł)ale ponieważ nie
zamierzam psa wystawiać stwierdziłam ,że mi rodowó nie potrzebny. Piesek mił
3,5 miesiąca, dostałam książeczkę zdrowia z szczepieniami i zapewnienie,że
piesek jest zdrowy.
Na dzień dzisiejszy weterynarz stwierdził wnętrostwo dwustronne i psa w
wieku 2 lat czeka operacja-czyli usunięcie jąder, które mu nie zeszły z
brzuszka- koszt około 300zł.
Dodatkowo robiłam specjalistyczne badanie oczy psa i stwierdzono,że ma
genetyczną wadę wzroku, która w wieku 8lat osłabi jego wzrok.
Poinformowałam o tym wszystkim kobietę od której kupowałam psa, ale Ona
zaczęła mnie unikać. Nie odbiera moich telefonów.
Chciałabym wiedzieć czy mogę, a jeśli tak to w jakiej formie wyegzekwować od
niej zwrot pieniędzy .
Bardzo pokochałam tego psiaka i nie chcę go oddawać, ale leczenie jego na
pewno nie będzie tanie i czuję sie oszukana!!!
Za wszelkie rady bardzo dziękuję.
Asia
-
2. Data: 2003-08-12 12:46:41
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl>
Użytkownik "Aska" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhamep$gg5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zwracam się z ogromą prośba o pomoc.
> Pod koniec czerwaca kupiłam pieska- rasowego, ale bez rodowodu- kosztował
> 1100zł
Wydaje mi się, że Qba przekazał Ci informacje na ten temat. Masz napisać
pismo do pani, dołączyć ekspertyzę weterynarza i przedstawić swoje
oczekiwania - ja bym była za odstąpieniem od umowy [niezgodność towaru z
umową], potem łaskawie możesz się zgodzić na zwrot części opłaty. list
wysyłasz polecony za poręczeniem odbioru - nie jest istotne czy pani
odbierze czy nie [bo jak rozumiem boisz się ze tego nie zrobi] jeśli jest
tam zameldowana [ do ustalenia w biurze meldunkowym - koszt 16 zl - jak
zaczną bredzić o danych osobowych powiedz ze są to dane dluznika potrzebne
Ci do sprawy sądowej - powinno zadziałac] to można domniemywać doręczenie. Z
drugiej strony brak odpowiedzi jest równoznaczny z uznaniem reklamacji.
Radzilabym Ci się tez skontaktowac z Federacja konsumentów - maja siedzibe
na Floriańskiej.
( z rodowodem cena by była w granicach 1800-1900zł)ale ponieważ nie
> zamierzam psa wystawiać stwierdziłam ,że mi rodowó nie potrzebny.
Moim skromnym zdaniem 1100złotych za kundla to dużo. Gdybyś kupiła od
hodowcy prawdopodobnie nie miałabyś takich problemów. Nie istnieją psy
rasowe bez rodowodu. Bez rodowodu są kundle. nawet jesli rodzice psa maja
rodowód to bym sie wystrzegała kupna psa bez rodowodu bo to oznacza ze
rodzice muszą mieć jakies wady, które dyskwalifikują je z bycia
reproduktorami. Inna sprawa, ze rodowodowe wcale nie muszą być takie
drogie - wystarczyłoby się dogadać z hodowcą, że nie chcesz psa wystawiac a
jedynie chcesz go mieć do celów np hodowlanych:-)
Psu życzę zdrowia, chociaż nie znosze "mopów" tzn "yorków":-)
HaNkA
-
3. Data: 2003-08-12 13:31:01
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
Aska wrote:
> Zwracam się z ogromą prośba o pomoc.
> Pod koniec czerwaca kupiłam pieska- rasowego, ale bez rodowodu-
> kosztował 1100zł( z rodowodem cena by była w granicach
> 1800-1900zł)ale ponieważ nie zamierzam psa wystawiać stwierdziłam ,że
> mi rodowó nie potrzebny. Piesek mił 3,5 miesiąca, dostałam książeczkę
> zdrowia z szczepieniami i zapewnienie,że piesek jest zdrowy.
A moze byl zdrowy...
Wielu rzeczy nie da sie przewidziec - a nie wydaje mi sie aby na psy byla
gwarancja,
bo wiele rzeczy zalezy tez od tego jak dbasz o takiego szczeniaka.
Pozdrawiam
Albercik
-
4. Data: 2003-08-12 13:49:51
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Aska" <p...@w...pl>
.
> Zapewniam Cię ,że ja ze swojej strony nie popełniłam żadnego błędu, od
początku bardzo dbam o szczeniaka!!!
nie mogę nic poradzić na to ,że pies ma wady genetyczne.
A nieuczciwość hodowczyni mnie dobija
Asia
> A moze byl zdrowy...
> Wielu rzeczy nie da sie przewidziec - a nie wydaje mi sie aby na psy byla
> gwarancja,
> bo wiele rzeczy zalezy tez od tego jak dbasz o takiego szczeniaka.
>
> Pozdrawiam
> Albercik
>
>
-
5. Data: 2003-08-12 13:54:03
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: Czarek Gorzeński <c...@s...art.pl>
Albercik wrote:
> Aska wrote:
>>Piesek mił 3,5 miesiąca, dostałam książeczkę
>>zdrowia z szczepieniami i zapewnienie,że piesek jest zdrowy.
> A moze byl zdrowy...
A rozumiesz zdania: "Na dzień dzisiejszy weterynarz stwierdził
wnętrostwo dwustronne i psa w wieku 2 lat czeka operacja-czyli usunięcie
jąder, które mu nie zeszły z brzuszka" oraz "Dodatkowo robiłam
specjalistyczne badanie oczy psa i stwierdzono,że ma genetyczną wadę
wzroku, która w wieku 8lat osłabi jego wzrok."?
Pozdrawiam
Czarek Gorzeński
-
6. Data: 2003-08-12 14:04:15
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
> A rozumiesz zdania: "Na dzień dzisiejszy weterynarz stwierdził
> wnętrostwo dwustronne i psa w wieku 2 lat czeka operacja-czyli
> usunięcie jąder, które mu nie zeszły z brzuszka"
Ja rozumiem - a Ty? Moze sie mijamy - ale dla mnie to pies w momencie zakupu
mial 3,5 miesiaca - a w wieku 2 lat (czyli jakby obecnie) czeka go operacja.
oraz "Dodatkowo
> robiłam specjalistyczne badanie oczy psa i stwierdzono,że ma
> genetyczną wadę wzroku, która w wieku 8lat osłabi jego wzrok."?
Jesli jest tak jak ja mowie - to sorry, ale o niektorych sprawach chodowca
tez nie musi wiedziec - moze isc wczesniej do wrozki...?
Ale moze na temat naszych watpliwosci wypowie sie wlascicielka.
Pozdrawiam
Albercik
-
7. Data: 2003-08-12 14:14:18
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
[niezgodność towaru z
> umową],
tylko wtedy niezgodność, jeżeli sprzedawca sprzedał w ramach prowadzonej
przez siebie dziaalności gospodarczej, jeżeli nie to pozostaje kodeks cywilny
i przepisy o rękojmi za wady fizyczne rzeczy sprzedanej,
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-08-12 14:21:23
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
:-)
Dobra - miales racje - nie doczytalem z tym czerwcem.
Pozdrawiam
Albercik
-
9. Data: 2003-08-12 14:22:24
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl>
Użytkownik "Albercik" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhas71$idk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jesli jest tak jak ja mowie - to sorry, ale o niektorych sprawach chodowca
> tez nie musi wiedziec - moze isc wczesniej do wrozki...?
Po pierwsze gdyby to był hodowca z prawdziwego zdarzenia to pies miałby
rodowód - albo rodzice szczeniaka byli tacy sami rasowi jak on, albo nie
dostali zezwolenia na reprodukcję. Po drugie - hodowca uznałby zasadność
roszczeń Asi - ona jak sama pisze kocha swego "mopa" i nie chce go oddać -
chce jedynie zwrotu części z owych 1100 - części, która pokryje koszty
leczenia. Po trzecie genetyczna wada na pewno nie oznacza ze choroba
wystąpiła w wyniku opieki Asi nad psem.
Nikt nie wymaga od "hodowcy" czy raczej sprzedawcy bycia jasnowidzem -
zachowanie jednak tej pani po zgloszeniu przez Asię problemów ze zdrowiem
pieska dalekie jest od dobrej woli
HaNkA
-
10. Data: 2003-08-13 06:28:07
Temat: Re: Zwrot pieniędzy za psa
Od: "Aska" <p...@w...pl>
Szczeniak ma obecnie 6 miesięcy i zapewniam ,że od dnia zakupu jest pod
stałą opieką weterynarza. Do dnia dzisiejszego wizyty u weterynarza
kosztowały mnie około 500zł, jak dla mnie to dużo pieniążków i to na pewno
nie koniec wydatków, ale kocham tego psiaka.
Chodowca sprzedając psa powinien być w 100% pewien ,że pies jest zdrowy.
Gdy poinformowałam hodowczynię o chorobie genetycznej oczek psa i o
zaleceniu weterynarza ,że żaden pies z tego miotu nie powinien mieć "małych"
bo chora była matka lub ojciec co oznacza,że wszystkie szczeniaki mają tą
wadę i należy to przekazać pozostałym osobom ,które zakupiły pieski.
Niestety hodowczyni powiedziała mi ,że nie zamierza denerwować pozostałych
osób!!!!
Jestem oburzona takim postępowaniem i nie zamierzam tego tak zostawić.
Zawsze byłam bardzo uczciwa i takie oszukiwanie mnie dobija.
" Na dzień dzisiejszy weterynarz stwierdził... "- znacza ,że jest to juz
nieodwracalne, we wsześniejszych badaniach lekarz za każdym razem
potwierdzał brak jąder, ale dawał nadzieję ,że jeszcze mogą "zejść" - brak
jąder to też z przyczyn genetycznych.
Asia
> > wnętrostwo dwustronne
Użytkownik "Albercik" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bhas71$idk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A rozumiesz zdania: "Na dzień dzisiejszy weterynarz stwierdził
> > wnętrostwo dwustronne i psa w wieku 2 lat czeka operacja-czyli
> > usunięcie jąder, które mu nie zeszły z brzuszka"
>
> Ja rozumiem - a Ty? Moze sie mijamy - ale dla mnie to pies w momencie
zakupu
> mial 3,5 miesiaca - a w wieku 2 lat (czyli jakby obecnie) czeka go
operacja.
>
> oraz "Dodatkowo
> > robiłam specjalistyczne badanie oczy psa i stwierdzono,że ma
> > genetyczną wadę wzroku, która w wieku 8lat osłabi jego wzrok."?
>
> Jesli jest tak jak ja mowie - to sorry, ale o niektorych sprawach chodowca
> tez nie musi wiedziec - moze isc wczesniej do wrozki...?
>
> Ale moze na temat naszych watpliwosci wypowie sie wlascicielka.
>
> Pozdrawiam
> Albercik
>
>