Witam
Dostałem wezwanie do sądu jako świadek w sprawie o kradzież i próbę
pobicia. Wiąże się to z koniecznością dojazdu do odległego miasta -
kilkaset kilometrów i jest to dla mnie dosyć uciążliwe i kosztowne.
Udało mi się dowiedzieć, że: "w związku z wezwaniem i zeznawaniem w
charakterze świadka uzyskuje on uprawnienie do
_zwrotu_poniesionych_wydatków_ z powodu stawiennictwa." (prof. dr hab.
K. Marszał, "Proces Karny").
W związku z powyższym moje pytanie przymi: jak należy to formalnie
rozegrać aby uzyskać wspomniay zwrot wydatków - przede wszystkim chodzi
mi tutaj o koszty dojazdu. Mam zamiar jechać samochodem.

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam


--
Mirosław 'canis' Malicki
canis (at) malicki (dot) info