-
1. Data: 2004-02-05 05:52:15
Temat: Zwracam się do Was o pomoc w walce z TP S.A.!!!
Od: "Paulina B." <p...@w...pl>
W dniu 03-03-2003 zgłoszono zamówienie na usługę telekomunikacyjną pakiety
internetowe-"pakiet nocny"(w godzinach: 24:00-8:00) oraz ustalono datę
świadczenia usługi na 01-03-2003r.
Następnie w dniu 09-06-2003 została podpisana umowa migracyjna w ramach
której zamieniono pakiet "nocny" na pakiet "5"godzinny oraz ustalono datę
świadczenia usługi na 01-07-2003r.
W dniu zgłoszenia, tj. 01-12-2003 została podpisana następna umowa
migracyjna w ramach której zamieniono pakiet "5" godzinny na pakiet "nocny"
oraz ustalono datę rozpoczęcia usługi na 01-12-2003.
(W BOK-a powiedziano mi, bym dodatkowo zadzwoniła na "błękitną linię" i
zgłosiła migrację, co uczyniłam, a ponoć nie było konieczne, dowód: bilingi
telefoniczne)...
Dnia 16-01-2004r., TP S.A. wystawiła rachunek na kwotę 808,15 zł, nie
uwzględniając zamówionego pakietu "nocnego" .
W momencie zgłaszania reklamacji poprzez "błękitną linię" dowiaduję się, iż:
1) data rozpoczęcia świadczenia to 1-01-2004r.
2) konsultant BOK-a nie zachował minimalnego terminu tj. minimum 7 dni
miesiąca poprzedzającego rozpoczęcie usługi, czyli listopada.
3) umowa prawdopodobnie zostanie unieważniona, ponieważ zawierała poważny
błąd proceduralny i nie będzie obowiązywać również bieżącego (stycznia)
miesiąca,
4) pracownik "błękitnej linii" nie wie jednak jaka będzie decyzja TP S.A.
Dokumenty, którymi dysponuję to kopie 3 umów zawartych z TP S.A., oraz
bilingi wskazujące godziny połączeń z Internetem (24:00-8:00) oraz z
"błękitną linią".
Chciałabym się zapytać drogich kolegów i koleżanki, czego mogę się
spodziewać po TP S.A. i w jaki sposób mogę się obronić przed ewentualnym
negatywnym rozpatrzeniem tej sprawy.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Paulinka :)
Mój numer GG: 4875281
-
2. Data: 2004-02-05 07:34:51
Temat: Re: Zwracam sie do Was o pomoc w walce z TP S.A.!!! (was: Zwracam się do Was o pomoc w walce z TP S.A.!!!)
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Thu, 5 Feb 2004 06:52:15 +0100, na pl.soc.prawo, Paulina B. napisał(a):
>
> W dniu zgłoszenia, tj. 01-12-2003 została podpisana następna umowa
> migracyjna w ramach której zamieniono pakiet "5" godzinny na pakiet "nocny"
> oraz ustalono datę rozpoczęcia usługi na 01-12-2003.
>
> Dnia 16-01-2004r., TP S.A. wystawiła rachunek na kwotę 808,15 zł, nie
> uwzględniając zamówionego pakietu "nocnego" .
>
>
>
> W momencie zgłaszania reklamacji poprzez "błękitną linię" dowiaduję się, iż:
>
> 1) data rozpoczęcia świadczenia to 1-01-2004r.
>
> 2) konsultant BOK-a nie zachował minimalnego terminu tj. minimum 7 dni
> miesiąca poprzedzającego rozpoczęcie usługi, czyli listopada.
>
> 3) umowa prawdopodobnie zostanie unieważniona, ponieważ zawierała poważny
> błąd proceduralny i nie będzie obowiązywać również bieżącego (stycznia)
> miesiąca,
>
> 4) pracownik "błękitnej linii" nie wie jednak jaka będzie decyzja TP S.A.
>
>
>
> Dokumenty, którymi dysponuję to kopie 3 umów zawartych z TP S.A., oraz
> bilingi wskazujące godziny połączeń z Internetem (24:00-8:00) oraz z
> "błękitną linią".
>
Jeżeli masz umowę *na piśmie* z datą rozpoczęcia usługi 1-12-2003 to TPSA
nic nie może Ci zrobić.
Nie ty a TPSA odpowiada za błedy swojego konsultanta. I ewentualnie do
niego może wnosić pretensje.
Ale jakie to typowe dla naszego momopilisty TPSA - za wszystko odpowieda
klient - za błedy ich pracowników też.
Radzę pisemnie odmówić zapłaty wystawionego rachunku i zgłosić formalną
reklamację ( też pisemnie ). Zgłoszenie wyłącznie na 'Błekitnej linii" może
być trudne do udowodnienia.
Życzę powodzenia
Mieczysław
-
3. Data: 2004-02-05 07:45:09
Temat: Re: Zwracam się do Was o pomoc w walce z TP S.A.!!!
Od: "plusz" <p...@i...usun_spam.pl>
Użytkownik "Paulina B." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvslnv$m3a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chciałabym się zapytać drogich kolegów i koleżanki, czego mogę się
> spodziewać po TP S.A. i w jaki sposób mogę się obronić przed ewentualnym
> negatywnym rozpatrzeniem tej sprawy.
ponieważ w TPSA jest totalny bałagan, to większość reklamacji rozpatrują na
korzyść klienta
proponuję napisać pismo, w którym zwięźle zawrzesz swoje żądania, pismo
wyślij poleconym na adres korespondencyjny lub zanieść do telepunktu (za
potwierdzeniem odbioru na kopii)
warto też poczytać przepisy na http://www.federacja-konsumentow.org.pl/ i
tam ewentualnie szukać pomocy
poza tym poczytaj poradnik Instrukcja Obsługi TPSA
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,49621,18991
06.html
nie ma się co denerwować - ludzie w Błękitnej Linii naprawdę nie są niczemu
winni, a osoby odpowiedzialne za bałagan i tak nie będą rozwiązywać Twojego
problemu
an spokojnie zgodnie z prawem pisz reklamacje i licz odsetki ustawowe (btw.
kwoty spornej płacić nie musisz - par. 40 pkt 3 regulaminu TP )
--
pozdrawiam
plusz